A4tech V8 czy Roccat Lua

Kupiona i jedyny jak na razie problem to taki, że jak ją podnosze w czasie grania to celownik sacze oraz, że niekiedy o podkładkę zachacza. Ale myślę, że to nie jest wielki problem. Gra się za***iście jak na razie. Tylko ciekawi mnie czy lepiej grać na 1000 hz czy 500 hz.

Dodam coś od siebie. Sensor jest bardzo dobry. A czemu np jak nad podkładką myszka jest 1-2-3 cm to lata kursor/celownik bo jest on bardzo czuły. Jak kupiłem dawno temu Kinzu miałem podobny problem. Ale ogarnąłem myszkę i już tego nie odczuwałem. HZ też dużo znaczą. Niekiedy lepiej używać 500 niż 1000 bo na 1000 odczuwana jest akceleracja. Zmieniłem sobie w sterach na 500 i dzisiaj wieczorem potestuję jeszcze. Ale jak na razie zakup rewelacja.

Która myszka lepsza ? Chodzi mi o podobną specyfikację do steelseries kinzu. Cena w sklepie są obydwie i je sprawdziłem jak leżą w dłoni. A4tech ma pod palce uchwyty z boku i jakoś mi to nie pasuje ale ma też metalowe ślizgacze. Za to Roccat jest mały i podobny do Kinzu. Co doradzicie ?