Cheaty a bany

wystarczy smurf i wydaje wam się, że gracie z gościem co ma ch*j wie jakie wpomaganie

Wątpię, żeby w pakiecie ze smurfami dorzucali widzenie przez ściany i smoke'i ;)

Wątpię, żeby w pakiecie ze smurfami dorzucali widzenie przez ściany i smoke'i

Czyli według Ciebie jak podczas meczy turniejowych większych drużyn, gdzie bardzo często się zdarzają zabójstwa przez ściany czy przez smoke, można wywnioskować że jadą ostro na wspomaganiu?

Nie dziwie sie że tak sie wkurzacie na mixy :) pewnie większość z was to silver albo gold i wśród was gra jakiś smurf albo wysoka ranga ( tak sie zdarza ) robi 30fragów na mapie i jedzie was jak chce.

osobiście mam 2 kałachy ( ekipa podobnie oscyluje z rangami ) i średnio co 5 mecz trafia się ewidentny cziter ;/

@up. Oczywiście smurfy to co innego ale jak gościu w ciągu 2 sek zabija 5 os na bs a ( mapka mirage ) z deagle same hedy w zupełnie innych miejscówkach to też uważasz że jest smurfem, czy może przejrzysz na oczy i zauważysz że ten problem występuje zbyt często?

@Mefisto

Trochę Ci się mylą pojęcia między ewidentnymi cheaterami a "cheaterami". Wiadomo, że jak ktoś robi 5 hs'ów wszystkim w moment to coś jest nie tak... Albo jak ktoś za każdym razem zabija przez ściany jak ma okazję... Ale jak ktoś ewidentnie gra normalnie, zabija normalnie i ginie normalnie, a sam czasem zginiesz od niego w "dziwny sposób", to to nie jest żaden dowód. Albo jest po prostu lepszy i ciężko się z tym pogodzić, albo możesz podziękować serwerom Valve za 64 tick i często śmieszne hitboxy.

A wracając do tematu, antycheaty są dość dziwne w tej grze. Niby valve banuje falami, niby polega też na overwatchu, a już nieraz mi się zdarzyło, że jak już ktoś faktycznie wydawał się podejrzany i dostał od mojego całego teamu reporty tak ze 3-4 rundy z rzędu to nagle został wyrzucony z gry z komunikatem o vac banie. Tak więc nie mam żadnego pojęcia na czym to wszystko polega...

ostatnio jak grałem MM to w przeciwnej drużynie był koleś z aimem przez 16 rund zreportowaliśmy gościa chyba ze 100 razy i ciągle siedział na serwie więc chyba nie da się powiedzieć czy oni cos robią z tymi reportami czy nie

"znajomy" mówił że jakieś 8/9 miesięcy temu biegał na WH w MM i do tej pory bana nie wyłapał . Może dlatego że bardzo często kupuje kluczyki i robi openingi .

Nie jestem idiotą żeby marnować czas na mm :) imo mmy to najgorsza rzecz w csgo.

Najgorsza rzecz to haxy i Ci co ich używają. Nawet na 100 przegranych rund, miło jest coś ugrać własnymi siłami. Valve powinien wprowadzić porządnego antycheata, bo ludzie oglądający overwatche też nie są nieomylni.

tylko że ludzie z overwatcha po zgłoszeniu tego że ktoś podejrzany ma haxy demko idzie dalej do ludzi doświadczonych z valve

Szczerze to też miałem problem z haxami, strzasznie wqrwiająca plaga. Z racji tego, że miałem 2 konta mogłem sobie pozwolić na kontrodpał. Tak więc nie pobrałem pierwszego lepszego cheata tylko trochę dłużej poszukałem i trafiłem na strony gdzie są podane informacje dot. tego czy dany programik jest wykrywalny. Grałem kilka dni na wspomaganiu celowania i triggerze(czyli, że pociski zostawały wystrzelone jeśli na kogoś nakierowałem) oczywiście wszystko robiłem z głową, bo drugie konto zawsze się przydaje :P no i nic, żadnego bana. Po update po prostu przestałem tego używać, bo jak mi wiadomo wszystkie tego typu rzeczy stają się wykrywalne. Poza tym wiem z forum cheata, że ktoś używając tych samych wspomagaczy dostał bana z Overwatcha, tak więc jeśli macie podejrzenia to report powinien to załatwić(co ciekawe można reportować kilka razy, wtedy jest większa szansa na to, że cheater na bank dostanie OW) A co do VAC'a to też działa szczególnie po umowie z ESEA gdzie go dosyć mocno ulepszyli. Przykładem na to jest fala płaczu pod postem do haxa zaraz po update : ) Jeśli ktoś sądzi, że valve z tym nic nie robi i dlatego jest tyle tych gości to się myli, ponieważ to jest dla nich zysk i to spory. Bo praktycznie każda zbanowana osoba zaraz kupuje nową grę. Tak więc trzeba to przeboleć i reportować, albo iść grać na ligi takie jak FACEIT czy właśnie wspomniana ESEA, gdzie tam cheater to rzadkość.

tylko że ludzie z overwatcha po zgłoszeniu tego że ktoś podejrzany ma haxy demko idzie dalej do ludzi doświadczonych z valve

Naprawde twierdzisz , ze 50% ludzi z cs :go jest pro ? bo na to wychodzi ;)na goldzie 1-2 cziterow masz co 1-3 mecze wyzej jzu jest lepiej chociaz dziwi mnie nie raz jak 3 osoby maja po 30 fargow z 1 teamu....

na goldzie 1-2 cziterow masz co 1-3 mecze wyzej jzu jest lepiej chociaz dziwi mnie nie raz jak 3 osoby maja po 30 fargow z 1 teamu....

Nic dziwnego, że wydaje Ci się że na goldzie jest tylu cheaterów skoro tam praktycznie cały czas mozna spotkać smurfa. Ale wnioskując z Twojego przyczepienia się do tego, że "na goldzie masz co 1-3 mecze cheaterów" mam wrażenie, że po prostu ktokolwiek nie jest lepszy od Ciebie, uważasz go za cheatera... Naprawdę bardzo wygodne rozumowanie. Chciałbym zobaczyć demo tych Twoich gier, w których prawie cały czas są "cheaterzy"...

Sam niedawno na promocji kupiłem drugie konto i przez pierwsze 14 gier do otrzymania rangi nie spotkałem żadnego cheatera. Co najwyżej smurf się trafił ze 2-3 razy, więc Twój argument dotyczący cheaterów jest tak trochę inwalidą...

I wyżej wcale nie jest lepiej. Właśnie czym wyżej tym zauważyłem, że jest ich więcej. Bo uwierz mi, że jak goście zaczynają cheatować na nowym koncie i wygrywają grę za grą to ich dobiera później do coraz wyższych rang i o wiele łatwiej jest spotkać cheaterów na LE i wyżej. Zresztą wystarczy obejrzeć parę mmów jak streamuje Pasha czy Izak, co chwilę im się trafiają odpały, a w goldzie to oni za bardzo się nie znajdują...

Naprawde twierdzisz , ze 50% ludzi z cs :go jest pro ? bo na to wychodzi ;)na goldzie 1-2 cziterow masz co 1-3 mecze wyzej jzu jest lepiej chociaz dziwi mnie nie raz jak 3 osoby maja po 30 fargow z 1 teamu....

A gdzie ja to napisałem w tym cytacie?

Najmniej cziterów i smerfów powiedziałbym, że jest na randze Master Guardian I oraz II. Co do cziterów to też zależy jakie mapy gracie, rzadko się trafiają np. na office, oni głównie te bardziej znane mapy forsują np. dust 2 i mirage. Jak wyjdzie nowa operacja to grajcie na jej mapach, praktycznie zero smerfów/czitów.

Co do overwatcha, to same wasze reporty nic nie dadzą ale coś na pewno pomogą. W jeden dzień koleś musi dostać co najmniej 9 reportów z tym samym powodem (czyli cały wasz team + jego team), a to często jest niemożliwe bo cziterzy głównie z kolegami grają.

Witam!

Wiem, że rzecz wstydliwa, ale czy zdarzyło się komuś z Was czitować, jeśli tak, to po jakim czasie zgarnęliście bana? Czy to wgl działa?
Nie pytam, ponieważ chcę czitować...ale jak się trafia 3 cziterów na 3 mm'y to lekko się irytuję. :l