Cheaty, hmm

Zaczeli by wtedy tworzyc gry glownie po to by wlepiac kary na prawo i lewo wtedy to juz nikt by nie gral. Dlatego wole gry b2p i p2p bo tam jak ktos cheatuje traci kase a we f2p mozna robic setki kont i cheatowac. Nigdy nie wejdzie by podawano dane dlatego ze latwo wykrasc takie dane wtedy hacker ma wszystkie dane wraz z nr konta bankowego itd pamietajcie ze nie ma zabezpieczen ktorych sie nie da pominac. Hacker zlamie kazde zabezpieczenie.

Twoje przykłady połączone z nikłą wiedzą na temat interpunkcji dają komiczny efekt (zapewne moja wiedza na ten temat nie jest jakaś doskonała, ale na tyle duża, by twoja mnie raziła).

A co do porównania to masz kila rodzajów i to porównanie miało oznaczac ze jak ci porysują auto to tracisz pieniądze jak zainwestujesz w gre i ci sie nie zwroci to tez tracisz, teraz rozumiesz ?

Świetnie. Powtórzyłeś przykład. W żaden sposób nie neguje to mojej wypowiedzi, to co tu do rozumienia?

Nie zamierzam się dzielić swoimi danymi osobowymi z każdą firmą, z której gry kiedykolwiek skorzystałem.

W sumie temat nie ma sensu, bo autor swoje zdanie na ten temat mocno "zabetonował" w własnej głowie i próbuje na siłę przekonać do niego resztę użytkowników.

Teksty typu: "...teraz rozumiesz?", "popełniłeś błąd" czy "pytanie było jak i nadal jest skierowane do osób myślących" nie czynią twojej wypowiedzi jakkolwiek mądrzejszej.

Naprawdę wierzysz ze jeśli byłby taki zapisek ludzie przestali by czitować lol ??

Rapider

Jedynie tylko ten użytkownik pomyśli cos zanim napisze.

Reszta to ludzie czy tam gimboludzie ktorzy szukają najmniejszych błędów szczegółów, zeby tylko sie kłócić na forach (czyli zwykła dzieciarnia umysłowa) nic nie wnosząc do tematu.

@FanAjrona, VampirX4 - panom już w 3 poście podziękowałem ze względu na bezużyteczność waszych postow, temat nie zostaw stworzony dla offtopu.

Irytuje mnie część ludzi ktorzy pisza "a pewnie mu ktos cos shackowal" zadałem grzecznie pytanie, na ktore oczekiwałem sensownej odpowiedzi a zrobił sie niepotrzebny offtop, czy wogóle to jest odpowiedź na moje pytanie? pisząc takie domysły? nie

Co do tego to pisałem te pytanie z myśła o twórczości a nie użytkowania, bardziej mnie interesuje bezsilność? czy tam brak zainteresowania przeciw cheatom ze strony twórcy.

Wywnioskowałem, ze to mój błąd, ze tutaj napisalem zreszta czego mogłem sie spodziewac na najwiekszym forum gimboludków.

Dziekuje za sensowne wypowiedzi było ich pare a takich podludków

np.@ Ammon ostatni post prosze Cie człowieku co to wniosło? tylko probowałes mnie obrazic, dopisująć co bys chciał co nie chyba nikogo to nie obchodzi, a szczególnie mnie ;]

Nie czytałem całego tematu, bo zaczęliście się wyzywać i kłócić, a nie chce mi się takich rzeczy czytać. Odpowiem na pierwszy post, czyli na sedno tego tematu.

Kara finansowa za czitowanie byłaby możliwa, ale kosztem ograniczenia naszej wolności. Jak to ? A no, tak jak to mają w Korei - KSSN. Numer podobny do naszego PESEL, który trzeba podawać przy tworzeniu konta.

No dobra, więc już ustaliliśmy tożsamość czitera, ale co dalej ? No i tutaj zaczyna się problem standardowy i znany już w innych tego typu sytuacjach, mianowicie ściąganie długu. Kto to zrobi ? Za czyje pieniądze ? A co jeśli gracz jest niepełnoletni ? Trzeba by sporo w prawie pozmieniać - na gorsze dla nas.

Myślę, że w przyszłości takie coś będzie na porządku dziennym. Z tego co widzimy, to rząd próbuje nas ograniczać i niewolić jak tylko się da.

Wolę jednak bezkarnych cziterów, niż żeby wszyscy byli śledzeni i podsłuchiwani.

@FieryAngel i to jest sensowna odpowiedź.

"No i tutaj zaczyna się problem standardowy i znany już w innych tego typu sytuacjach, mianowicie ściąganie długu. Kto to zrobi ? Za czyje pieniądze ? A co jeśli gracz jest niepełnoletni ? Trzeba by sporo w prawie pozmieniać - na gorsze dla nas."

Mógłbys dokladnie rozjaśnić co dokładnie trzeba było by zmienić?

Ja to widze tak twórca wysyła zawiadomienie do domu danego uzytkownika ze "popelnil przestępstwo?"[(złamał umowe(mam tu na myśli rejestracje ktora była by zarazem umową 2 stron jedna strona daje przyjemność z gry a druga korzysta z tej przyjemności na warunkach tworcy)] i jezeli do dnia xxx nie zostanie spłacone kwota xxx to wniosek pojdzie do sądu. Mając pieniądze ma sie większa szanse na wygrana(korupcja, dobrzy prawnicy) a tworcy gier(pisze o tych popularnych jak zarazem dochodowych) maja sporo pieniędzy więc zatrudnienie kilka prawnikow z lepszej półki to dla nich nie kłopot(na antycheata sporo pieniedzy idzie). A co do sciągania pieniedzy to chyba sąd sie tym zajmie? komornicy itp

Jeżeli ktoreś zdanie mija sie z prawdą to piszcie ktore tylko z kultura tak jak to zrobił @FieryAngel.

Nie jestem tutaj po to zeby komuś naublizać czy sie pokłócić, jestem ze wzgledu na to, ze moja ciekawość to jest cos co mi nie daje spokoju.

Pozdrawiam

Takie coś nigdy się nie sprawdzi.

Panie modernatorze może pan zrobić porządek z misiek1784 ?

A czy ja cie obraziłem?? Wyrażam swoje zdanie.

Wydawcy gier mmorpg więcej by na tym stracili niż zyskali, posyłając nagle miliony graczy do sądów o zapłaceniu kary za cheatowanie.

Co do tego przykladu ze czitowanie jest jak rysowanie auta jest bledem i to ogromnym. W pierwszym przypadku czy tworca cos traci? Ktos mu psuje gre? Nie, gosciu sb np pojdzie spac i sladu po tym nie ma. A porysowanie auta... moze i z pare lat zostac :P.

A co do kar za czitowanie... bezsens moim zdaniem. Ban to wiadomo, ale bez przesady... To tak jakbys przy grze z rodzina w chinczyka oszukiwal i musial placic tworcy kase ;). Wiec moim zdaniem to sie nie przyjmie, ale tu praktycznie kazdy (przynajmniej z tych co na wyrywki przeczytalem) kazdy argument kogokolwiek jest nie do konca poprawny :P.

Ot np zdanie "[(złamał umowe(mam tu na myśli rejestracje ktora była by zarazem umową 2 stron jedna strona daje przyjemność z gry a druga korzysta z tej przyjemności na warunkach tworcy)]" - troche chaotycznie napisales ale jakby sie tak do szczegolow typu czity przyczepiac to by musieli tez uznac to ze np kupujesz gw2 (to tak dla hejterow, ale kazda gra moze tu byc), grasz np 3-4 miesiace, gra potem juz nie daje ci przyjemnosci wiec tworca nie wywiazal sie z swojej umowy i żądasz zwrotu kasy, tak? :D Nie, i z tego samego powodu cheaty nie sa karalne - bo nie jest to DOKLADNIE ustalone ;).

A tu blad np Ammona - i tak dzielisz sie wszystkimi danymi. Nawet na tym forum. IP, po IP sprawdzic fb/gg/inne medium spolecznosciowe i tak dochodzimy do konta na fb. A jako ze tam ludzie pisza wszystko to mamy cale info o tb ;).

Nie chce mi sie wszystkich komentowac xD

Pokaż mi jeden sąd który by się zgodził wymierzyć kare za takie coś sądy w 90% państw by uznała, że jest to zapis w umowie niezgodny z prawem, równie dobrze twórcy mogli by sobie walnąć w umowie jeśli grasz powyżej 5h dziennie musisz zapłacić 5 tys. Nie ma opcji żeby takie coś przeszło.

" to by musieli tez uznac to ze np kupujesz gw2 (to tak dla hejterow, ale kazda gra moze tu byc), grasz np 3-4 miesiace, gra potem juz nie daje ci przyjemnosci wiec tworca nie wywiazal sie z swojej umowy i żądasz zwrotu kasy, tak?"

widać duzo nie rozumiesz po 1 co do auto to wyjasnilem o co chodzi przeczytaj poprzednie posty, a co do tego to nie wiem po co dales taki przyklad wogóle on tutaj nie pasuje jest totalnie bez sensu.

Przeczytaj jeszcze raz to co napisalem bo nie bede powtarzal kazdemu tego samego.

Moim skromnym zdaniem to wszystko zależy od rodzaju gry, czyli jakie szkody mógłby narobić cziter. Załóżmy, że ktoś czituje w grze gdzie jest opcja permadeath i taka osoba nas zabije to jest spora strata i moim zdaniem ban to za mało, należałoby się jakieś odszkodowanie czy coś w ten deseń. Z drugiej strony są też gry gdzie po śmierci nie ma większych strat jak np. CS:GO. Jak tam ktoś czituje to ban jest wystarczający i gracz musi nową grę kupić, a to zawsze jakiś wydatek (no chyba że już "trollował" na koniec i robił wszystko żeby go zbanowali, bo mu się gra znudziła to zaczął czitować).

@nike widze ze masz ograniczone myśli na temat cheatów, ja tu mówie o duzej skali cheatów do farmy itp na ktorej cierpi ekonomika gry i tu mowa bardzie jo mmorpg.

Taki zapis jest nie realny z prostego powodu: nikt nie udowodni Ci, że to Ty siedziałeś przed komputerem i akurat wtedy grałeś w grę. Zawsze możesz powiedzieć, że ktoś ukradł Ci konto, zalogował się na Twój komputer, shackował twój komputer, podszywał się pod Ciebie i sprawa ugrzęźnie w sądzie a w końcu zostanie odroczona z powodu braku dowodów na Twoją winę.

Pamiętaj, że w sądownictwie to prokuratura szuka Twojej winy i musi mieć na nią niezbite dowody a nie na odwrót, że oni coś powiedzą a Ty męczysz się żeby im udowodnić inaczej.

Ludzie mają nikłe pojęcie o tym jak nieskuteczne jest prawo (szczególnie polskie i europejskie) w walce z przestępstwami popełnionymi w świecie wirtualnym.

a po drugie, tak jak już ktoś napisał, zapis ten byłby niezgodny z prawem. Nie możemy sobie zapisać co chcemy w umowie licząc, że nikt się temu nie sprzeciwi ;) Polecam poczytać trochę o prawie, przejrzeć prawo cywilne i posiedzieć na stronach zajmujących się tematyką bezpieczeństwa w internecie.

Dobra temat mozna zamknąć to co chcialem to sie dowiedzialem, dzieki wszystkim za dobre wypowiedzi.

Po co zamykać? Ciekawy temat moim zdaniem.

Ta juz widze jak ludzie podaja swoje dane ktore moga zostac wykradzione i wykorzystane. W internecie istnieje cos takiego jak anonimowosc. poza tym mozna zawsze podac falszywe dane bo nie maja jak sprawdzic tego.

Hehe, młody człowieku chyba naoglądałeś się za dużo filmów o hakierach - w sieci nie jesteś anonimowy, możesz używać torów, ipchangerów i czego tam jeszcze chcesz, ale jak twoje działania w internetach będą zbyt drastyczne (nielegalne treści, nielegalne usługi, handel nielegalnymi rzeczami) to prędzej czy później się przekonasz, że ta anonimowość jest bardzo złudna.


Co do cheatowania w grach, to ja jako gracz bym bardzo chętnie zobaczył kary pieniężne za tego typu wykroczenia. Z perspektywy prawa wcale nie było by to takie skomplikowane jak niektórzy tutaj próbują to udowadniać. Przecież już teraz steam oficjalnie działa na zasadzie "wypożyczalni gier online" - w sensie, że steam nie sprzedaje nam de facto gry, a jedynie usługę, która polega na udostępnianiu danego tytułu na platformie steam. Więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby do regulminów korzystania z w/w usług dodać zapisy o karach pieniężnych za cheatowanie w obrębie danej platformy.


Więc dlaczego to nie funkcjonuje? Najprawdopodobniej z dwóch przyczyn: marketingowych (mniejsza popularność gry ze względu strach przed karami pieniężnymi, ogólny internetowy hate 4 lulz), ekonomicznych (tylko jakiemuś % cheatorów udałoby się udowodnić na drodzę sądowej, że to faktycznie oni - koszty postępowań, dochodzeń, "stalkowania" ludzi).

Witam ostatnio zadaje sobie pytanie dlaczego twórcy gier mmo w regulaminie gry nie dodadzą takiej notki "Kazdy kto bedzie uzywal nie dozwolonych tkz. programów 3 ktore będa ułatwiać rozgrywke bedzie podlegał karze 10000zł(maxymalnie 30 dni na spłate) i permamentnym banem"

Cos w tym stylu.

Zastanawiam sie nad tym od dluzszego czasu i nie moge znaleźć nic co bylo by zakazem dla tej notki.

Pozdrawiam ;]