Witam. Szukam zamiennika Cabal Online,ponieważ postanowiłem zrobić sobie dłuższą przerwę. Czyli poszukuję jakiegoś grindownika albo gry w której dropi się jakies unikalne itemki które są dużo warte i a zarazem szansa na ich wydropienie jest bardzo mała .
Black Desert sprawdzałem na xboxie one x przez parę godzin i tak dość się podobało, ale trochę głowa boli na dłuższą metę .
Path of exile ,Diablo ograne .
Nigdy nie grałem w WoW , czy istnieje tam jakiś grind ? Czy tylko lata się od npc do npca robiąc questy? Da się wydropić z moobów na otwartym świecie jakiś mega rzadki/drogi item a potem sprzedać go i ubrać swoją postać ? Bo o to mi w sumie najbardziej chodzi. Z góry dzięki.
Co wybrać ?
W wowie grindem jest robienie questów i walenie od NPC do NPC. Ale nie martw się zawsze można sobie to jakoś urozmaicić poprzez Battlegroudy czy Instancje w między czasie i już nie jest tak nudno. Pvp w wowie jest na bardzo wysokim poziomie, śmiem stwierdzić, że jest tam pvp jedno z najlepszych jakie widziałem, a przegrałem chyba większość tytułów MMO na rynku. Wow chyba aktualnie najlepsza gierka na rynku, fajne jest tam uczucie progresu postaci, a żeby twoja postać była mocna to nie wystarczy nabić cap lvla, tutaj trzeba dużo, duuuużo więcej czasu, na 120 lvlu masz “grindu” aż nad to aby wymaksować postać , także nudzić się nie będziesz. Oczywiście, że można zdobyć mega rzadki item, lecz to nie wygląda tak jak w typowych grindowych MMO, że walisz jeden spot cały dzień z nadzieją iż ten item CI dropnie, tutaj bardziej latasz po jakiś dungeonach w teamplayu. Ogólnie polecam sprawdzić gierkę, lecz pamiętaj że nie uświadczysz całego potencjału tej gierki lvlując postać przed cap lvlem. Mogę śmiało stwierdzić, że lvling do 120 lvla to jest taki “trial” gdzie uczysz się gry i gry daną klasą (bo uwierz tutaj trzeba się zapoznać i to dobrze z klasą). Potem dopiero zaczyna się prawdziwa gra. Mógłbym się w sumie rozpisać na temat wowa na kilka stron, lecz lepiej samemu sprawdzić i samemu się przekonać jak to wygląda.
CO do typowego GRINDA MMO takiego jak opisałeś to tylko przychodzi mi na myśl TIBIA. Mimo przestarzałej grafiki (choć w moim guście jest bardzo fajna, ma coś w sobie, jest bardzo klimatyczna i zarazem ponadczasowa) to jest gierka nadal bardzo dobra i śmiem stwierdzić, że odkąd usunięte został “Boty” z tej gierki to gra staje się coraz lepsza i coraz więcej ludzi do niej powraca/zaczyna grać. Taki szybki kontent gierki Ci napisze.
- Grind totalny - możesz nabijać lvl nieskończenie
- Jest wiele legendarnych przedmiotów do zdobycia jak i przedmiotów BARDZO ALE TO BARDZO rzadki, na tyle rzadkich że gracze Ci dadzą hajs jak za dobry samochód za ten przedmiot, także masz to co chcesz.
- Questy - Jak w każdej grze nie tylko masz tutaj grind, ale też questy, lecz w Tibii nie masz questów jak w większości MMO. Są tam questy takie, że żeby je wykonać trzeba mieć mocną i zgraną ekipe, różne łamigłówkowe czy już teraz prawie w ogóle nie spotykane questy typu, wybij spota i weź nagrodę ze skrzyni - takie questy są rozstawione po mapie i czasem możesz mieć fajną niespodziankę. Albo questy na dostępy na dany obszar grindu np: chcesz mieć lepszą miejscówkę do grindowania na Giant Spiderach to zawsze możesz porobić kilka Misji u npc i zrobić do nich dostęp i jest wiele takich questów.
- Zwiedzanie mapy, Bestariusz - praktycznie wszystko co robisz w tej grze CIę wynagradza, coś CI daje (no może prócz łowienia ryb XD, ale pewnie się to zmieni bo Tibia robi ciągły progres) Jak nie dostępy na ciekawsze miejsca polowań poprzez robienie questów to np: poprzez robienie Bestiariuszy (grind danego moba) dostajesz także punkty, które wymieniasz na Charmy, które są bardzo pomocne na wyższych poziomach, bez których jest ciężko na top lvlach. Mogę dodać jeszcze jakieś tam imbuingi (zaklinanie broni, pancerzy itp) które także są wręcz niezbędne w tej gierce np: wspomagają cię w odporności na dane żywioły albo dużo szybciej regenerują CI mane/życie przy grindowaniu.
- Ogólnie tibia to już nie jest to co 15 lat temu, kiedy w Polsce każdy dzieciak w nią grał. Tibia teraz jest dużo lepszą grą, w której jest masa rzeczy do roboty prócz grindu, ja tylko tutaj wymieniłem namiastkę tej gry, bo serio musiałbym się bardzo rozpisać, a pisze na tyle chaotycznie, że nie wiem czy ktoś zrozumie już teraz to co tutaj napisałem, sory bo na szybko. Powiem tak, gdyby Tibia 15 lat temu była na poziomie teraźniejszej Tibii to grałoby w nią 2/3 razy tyle ludzi co wtedy. Bardzo polecam chociaż sprawdzić tytuł jeśli nie grałeś.
- Black Desert Online - twój typowy, nowoczesny grindownik. Przed rozpoczęciem właściwej gry warto poświęcić minutę czy dwie na przystosowanie gry dla siebie (np wyłączyć efekty kamery takie jak bloom, trzęsienie, komunikaty na górze ekranu, napisy “critical hit” itd, co kto tam lubi). Największa zaleta gry - możesz wyłączyć prawie wszystko co cię irytuje/przeszkadza. Jak masz jeszcze BDO to polecam sprawdzić, może twój “problem” też da się wyłączyć dwoma kliknięciami?
Po za sprawami technicznymi gra ma wszystko czego można oczekiwać od grindownika - nieskończone levelowanie, najlepszy gear tak rzadki że nie wiem czy jest choćby 1 osoba z całym najlepszym gearem, dziesiątki spotów, różne rodzaje mobów (każde ze swoimi atakami/skillami), drop ma znaczenie, wbijanie itemów na +1, 2 itd. No w skrócie wszystko co tylko można chcieć.
- Elder Scrolls Online. W wowie najlepszy gear jest przypisany do postaci lub konta, tutaj niekoniecznie. Owszem, pewne sety są “bound” ale jest masa równie dobrych setów które można kupić (lub sprzedać). Jako przykład podam coś co jakiś jełop wstawił jako “sposób na golda w eso” i ten item już aż taki lukratywny nie jest. Fire staff of Mother’s Sorrow - broń ta dropi z group bossów w jednym regionie mapy i to jeszcze z małą % szansą. Więc możesz wydropić taki kostur i go sprzedać za np 100k. Ale równie dobrze możesz spróbować go ulepszyć z epickiego do legendarnego i jak ci się uda to sprzedać go za 800k.Te ceny były kiedyś - obecnie pewnie dalej będzie coś warte, ale już nie tyle
Ja ze swojej strony polecę ArcheAge sam grałem kilka lat temu, ale szybko zrezygnowałem przez “podobno” duże p2w itd. dużo by gadać wiesz jak jest. Ale postanowiłem wrócić i sam się przekonać jak jest i nie żałuję.
Od tamtej pory po pierwsze zmienił się wydawca, po drugie weszło kilka bardzo istotnych zmian (nie wiem jak było wcześniej, ale teraz gra to typowy grindownik) Grindujesz Gear, Matsy na ulepszenie swojego Gearu itd. no i PvP te czynniki to esencja tej gry, także jeżeli lubisz Grindowniki z Open PvP to jeszcze raz polecam.
ArcheAge - zapomniałem o tym tytule całkowicie, owszem był p2w ale właśnie także słyszałem, że gra ma się coraz lepiej. Także myślę, że warto także ją sprawdzić. Co do BDO to nie polecam na dłuższą metę, ogólnie grywalność spoko (choć kto jak lubi, bo ja akurat nie przepadam za aż takimi fajerwerkami na ekranie). Lecz żeby coś osiągnąć trzeba na serio stracić konkretnie dużo czasu, chyba że nie boli CIę wydawanie pieniążków na grę to da radę szybciej. Ogólnie gra jest zaprojektowana bardzo pod p2w.
zdecydowanie archeage, ostatnie updaty wprowadziły nowy gear który trzeba sobie wyfarmić klasycznym grindem, myślę że będzie pan zadowolony
jeśli chodzi o p2w to biorąc pod uwagę co się dzieje w innych tytułach to wg mnie jest tutaj ono akceptowalne
generalnie polecam spróbować, max level bije się bardzo szybko a później to już grind grind grind
jeśli się zdecydujesz zapraszamy
https://forum.mmorpg.org.pl/t/archeage-rekrutacja-eu-serwer-jakar-haranya-hussars/117847