bvndy.. mówisz o szarej żeczywistości powstania e-s w GW2, a przepraszam bardzo, czy są jakiekolwiek przeszkody by ona powstała, nie, dlaczego, bo sama ANet do tego daży wprowadzając nowe elementy do sPvP, teraz na kolejny ogień pójdzie custom areny a potem spektator, mając już takie zaplecze to nie ma najmniejszego problemu by e-s się rozwinął i jechał z koksem. Nikt nie zakładał jak i sama ANet pisała o tym, że w dniu premiery nie będą wszystkie elementy spvp gotowe, elementy do e-s. To nie gracze pragną wyrobić GW2 na e-s tylko ANet, dlaczego, bo to po prostu kasa.
Dlaczego porównuje do moby, dlatego, że dla mnie jako gracza może być tak samo nużące latanie po 2 mapach i robienie ciągle tego samego, pomimo iż liczy się skill a nie item. W GW2 masz bardzo podobnie, wariantów jest więcej i będą nowe a balans opiera się na bazowych skillach postaci + skillach graczy.
---
Nie wiem co to są kolejki na WvW wchodzę kiedy chce i walczę sobie z ludkami bez najmniejszego problemu, zazwyczaj latają po 2 grupy z comanderami.
Albo limity albo otwarta walka, niestety nie da się zrobić by otwarta walka na mapach open pvp z elementami struktur były "fair" o każdej porze dnia i nocy.. niestety tak jest. Jeśli podniosą rangę zamków to ich przejmowanie będzie już narzucało pewną liczbę graczy i zachowania.. a coraz bardziej stwierdzam, że GW2 po prostu unika słowa "musisz" "narzucać" etc.. Nie możesz też przelewać problemów serwerowych na ogól gry. Z mojego serwera też pouciekały gildie jak przegrywaliśmy i co się okazuje, obecnie dominujemy, potrafimy zebrać się i wystawić lepiej zorganizowanych ludzi niż inne serwery... a dla mnie to jest fun, kiedy człowiek lata podzielony na 2-3 grupy pilnując wielu miejsc na raz. Fakt w nocy sobie ktoś coś przejmuje, ale przychodzi dzień i wszystko wraca do normy.
Ale jak wspomniałem to sprawa indywidualna i tak samo jak hejterzy tak samo fani mają swoje racje, hejterzy narzekają na to co im przeszkadza a fani po prostu się bawią - oczywiście są skrajne przypadki ale cóż... .
Powiem tak, grałem w SWTOR, hejtowałem go po 30 dniach grania, hejtowałem przez 30 dni.. abonamentu i konto sprzedałem, nie było realnych szans na ujrzenie zmian w odpowiednim kierunku etc etc. Morał wyciągnąłem taki, że jeśli coś mi się nie podoba, nie trafia w moje gusta a przy okazji widzę, że prace devsów idą w kompletnie innym kierunku olewając bardzo istotne problemy - istotne dla mnie i może jakiś % innych ludzi - to z takiej gry rezygnuje.
--
Nie jestem wstanie krytykować czegoś co mi się podoba, nie gram np. jak w Aionie po 10h dziennie przez 10 miesięcy klepiąc ponad 3600 godzin przegranych, kiedy po takim "zapleczu" mogę narzekać. Obecnie siedzę w grze 2-3-4h w zależności od dnia no i dodatkowo często nie siadam do gry w ogóle. Jedyne co krytykuję i robię to na oficjalnym forum jak i w bezpośredniej rozmowie z ANet, tego jak wolno pracują nad botami, ale to jest sprawa bardzo śliska. Dla mnie:
- Craft-> OK,
- LvLowanie - OK
- Balans - OK
- Dungi - OK
- PvP - OK
- PvE - OK
jak wspomniałem, nie siedzę po 10h jak co niektórzy by jakieś elementy mi przeszkadzały czy mnie nużyły.
---
Odnośnie e-s. Sorki, że według Ciebie wysysam sobie rzeczy z palca, ale są to nie moje słowa tylko słowa developerów. Ich planem jest stworzenie gry z elementem przystosowanym do e-sportu, stąd osobne staty postaci, całkowicie inny sprzęt i kolejne narzędzie przybliżające do tego, że spvp będzie mogło być brane pod uwagę przy turniejach pvp. Brakuje na dzień dzisiejszy Custom Aren i Spektatora. Nie są to rzeczy palcem po wodzie pisane ani rzeczy których nie spotkamy przez rok. Nie ma co ukrywać, ale prócz fixów contentowych - eventy i personal story - fixy w GW2 tyczą się głównie strony pvp, balans skilli itd jest po to by na pvp wszystko było cacy. Gdyby nie obecny event zapewne jeszcze długo czekalibyśmy na coś nowego w PvE.
Dla mnie nie jest szklanka do połowy pusta. Ale też nie jest do połowy pełna. Wiem jedno, nie każda gra jest grą dla każdego rodzaju odbiorcy, zarówno stare jak i nowe produkcje i już nikt tego nie zmieni. Co było z TERA, zobaczycie co będzie z B&S i z innymi gierkami, TITAN PRJEKT też już nie przyciągnie tylu ludzi co WoW posiada, bo albo WoW się skurczy albo TiT. będzie mniejszy. Rynek gier się tak pomieszał, że człowiek zgłupiał po prostu i nie ma co nad tym się rozpisywać.
---
Dlatego bvndy GW2 tak jak GW1 jest inne od wielu gier i nigdy nie był kierowany do massy tylko do konkretnego rodzaju odbiorców... Nie ma sensu przepychać się w argumentach co komu się podoba, nie sprawisz nagle by w daną grę zamiast 2 mln ludzi grało 20mln, tylko dlatego że Ty i x% innych graczy chcecie konkretnych zmian w kierunku, który dla was jest dobry. Nie da się tego osiągnąć w dzisiejszych czasach i żaden producent nie liczy na to, że jego gra będzie przyciągać do monitorów miliony graczy. Komu się podoba to będzie grał, osobą którym się to nie podoba zapewne odejdą i może wrócą.
Najlepszym doradcą odnośnie jakiegokolwiek zakupu jesteś Ty sam, nie ma co się tutaj ludzi pytać, co się komu podoba i czy warto jakąś grę kupić, ja gdybym tak robił to w 90% gier bym nie grał i zapewne dużo mniej filmów bym obejrzał. Informacji jest od ciula pana, filmów też. Jeśli po wszystkich masz wątpliwości to moja rada - nie kupuj.