Czy warto teraz wrócić?

Jak w temacie, czy opłaca się powrócić do archeagea? Czy populacja zapewnia (jak za dawnych czasów) dobre pvp? Czy dalej bez grubego portfela lepiej nie podchodzić? Grałem jak startowała eanna, byłem w chyba największej polskiej gildii po stronie nuia, a nawet byłem oficerem pvp :smile: (pozdrawiam Gondor jeśli ktoś czyta) więc jakieś podstawy znam. Czy gra się nie zmieniła za bardzo i czy dalej będzie mi sprawiała tyle radości? Kochałem te grę dlatego chciałbym dać jej druga szansę tylko czy warto.

Masz dużo czasu na grę?
Zacięcie do grindu?
Dobry komputer, który pociągnie kilka kont naraz?
LUB
Duży zasób gotówki by kupić gear?

Jeśli twoim celem jest end game pvp i odpowiedź w obu przypadkach brzmi nie to nie masz po co wracać.

Jeden z Gondoru przesyła pozdrowienia…

A nie było po drodze jakichś nowych serverów? Chodzi mi o powrót do gry nie postaci która mam. Naprawdę nie ma już po co wracać? Dziękuję @Bemol1 za szczerą odpowiedź.

Jest po co wracać.
Pvp nadal jest fajne, szczerze polecam.
Jedno z najlepszych pvp jakie znajdziesz w mmo tylko, że jest schowane za ścianą grindu, wiedzy i hajsu.
Jak myślisz, że grind Cię ominie bo pójdziesz na pół roczny serwer zamiast 4 letni to jesteś w błędzie.

IDZIE NA PÓŁ ROCZNY I MOŻE WALCZYĆ PO 3-4 MIESIĄCACH GRANIA Z GŁOWĄ, IDZIE NA LEGACY, GRINDUJE ROK I PATRZY JAK ZJADAJĄ GO WIELORYBY NA MISTMERROW, CHYBA ŻE DORWIE EKIPĘ, KTÓRA BĘDZIE GO PRZEBOSTOWYWAĆ NA DUNGACH I OSIĄGNIE OKOŁO 8K GEARU PO 4-5 MIESIĄCACH.

Przepraszam za caps ale nie widziałem, że miałem włączony. Leagcy a fresh to niebo a ziemia. Tym bardziej, że połowy syfu jak obsidian etc. tutaj nie ma, a hiram jest tylko T2 i to sie nie zmienia nawet po oficjalnej premierze 5.0 na freshu. Fakt faktem, grind to nieodłączny element tym bardziej teraz, bo dla gościa który walczy o swoje w pojedynkę lub małą grupą na podobnym poziomie wyposażenia, jedynym wyjściem jest Hiram Gear uzupełniony bronią z MS. Jednak różnica jest taka, że tutaj z wymaxowanymi itemami, które powyżej wymieniłem stanowisz TOP’ke serwera, a na legacy mięso armatnie.

Jak coś pisz priv Quaku :wink:

Jak z hiram t3 jesteś mięsem to chyba musisz się nauczyć po prostu grać :P.
(hiram t3 to jakieś 12k gs (zoptymalizowanego gearu) czyli na tą chwilę top 100 europy)

Jak na freshu nie będzie t3 hirama po 5.0 to wtedy te xxx godzin grindu, które będziesz musiał zrobić po prostu za miesiąc czy 2.

Z perspektywą, że za miesiąc-2 miesiące będzie hiram t3 to bym nie marnował kasy na mistsonga.

Czyli różnice pomiędzy freshem a legacy:
Fresh:

  • soft cap zatrzymany na hiram t2 divine czyli, około 10-20 godzin mocnego grindu
  • pozostałe 200-300 godzin grindu odłożysz na za 2 miesiące kiedy też wrzucą t3 hiramy

Legacy

  • Brak soft capu, robisz od razu około 100-200-300 godzin grindu i lecisz z contentem w top gildii.

A obsidianów nie będzie i tu i tu… Bo hiram jest mocniejszy.

2lajki