Czy warto wrócić? :)

skoro masz PS4 to spróbuj pograć w Neverwinter Online lub TESO, może Ci się spodoba i nie będziesz musiał kupować kompa

BDO odpada bo nie lubisz grindu zostaje w takim razie WoW. Nie dlatego, że WoW jest taki zajebisty tylko reszta gier mmo to totalny ściek.

Też można :slight_smile:
received_1043873655779190

Polecam RuneScape. Gra, która chyba nigdy nie przestanie być popularna. Świetna ze względu na możliwość grania afk i oglądania czegoś innego w tym czasie. Nie wspomnę nawet o community, które od zawsze było w tej grze filarem.
Jeżeli chcesz się wtopić w coś i jesteś w stanie przełknąć kiepską mechanikę walki to polecam Lord of the Rings Online!

1lajk

W sumie to jest jeszcze FF XIV, dla mnie stanowiło ratunek, bo już żadne MMO nie potrafiło mnie wciągnąć, a tu sobie odpaliłem darmowego triala i wsiąkłem szybko :slight_smile:

A poradzę ci spróbować na trialu FFXIV, ale nie zrażaj się od razu tylko przetestuj kilka klas. Jeśli jesteś zainteresowany to polecam Phoenix lub moogle server, bo tam najwięcej polaków. Jeśli zaś nie straszny ci język angielski to obojętne na którym EU zaczniesz.

W sumie na trialu ograniczenia są proste :

  • max 35lvl
  • brak whisper [chyba ze jakiś gracz sam do ciebie zagada]
  • zablokowane trade
  • zablokowane Free company [cos a’la guildia]
  • i oczywiście wszystko co dochodzi powyżej levelu 35 :smiley:
  • powyżej lvl 20 możesz mieć każdą klasę [nie licząc tych z dodatków jak np. RDM itd.]
  • zablokowany Party/Raid Finder
  • zablokowany Trade i retainerzy

Warto spróbować na trialu swoich sił, a jeśli gra się spodoba to można rozpocząć od 2.0 albo z miejsca 3.0 z abo i po wbiciu levelcapu do kupić sobie dodatek Stormblood [4.0]

FFXIV - jest typowym RPGiem osadzonym w typie MMO, czyli bardziej nastawiony na doznania fabularne niż interakcję z innymi graczami. Jednak warto zauważyć ze najważniejsze Raidy/Dungeony/Triale nastawione się na granie w grupie która ogarnia temat. Owszem da się je zrobić z randomami, ale nie zdziw się że na zwykłym trialu lvl 50 hard random party potrafi wipować :slight_smile: Gra jest jednym z lepszych RPGów pośród MMORPG na rynku i została obdarowana jednym z najlepszych OST jakie można spotkać w grach MMO.

Na start odradzam joby magiczne zwłaszcza SMN i BM[albo jak wolisz arcanistę i thraumaturga - klasy początkowe] ponieważ wymagają one cierpliwości i umiejętności w prowadzeniu. Dla świeżego gracza są nudne bo maja długi GCD sięgający 2.5s na początku, przez który będziesz mieć problem z AOE na 40-50lvl. Odradza się także paladyna i łucznika bo są dziwne dla nowo przybyłych. Gra przypomina bardzo stare gry MMORPG, a dość dużym naciskiem na Mainstory które musisz poznać jako gracz [owszem możesz skipować większość, ale gra i tak wymusi na tobie zapoznanie się z historią].

Jesli nie grałeś w FFXIV i nie wiesz nic o grze to powiem kilka konkretów:

  • 6 ras : Lalafeli, hyurn, Elezen, Migo’te, Roegardyn i Au Ra [ dostępna od dodatku 3.0 Heavensward]
  • Masa klas zależna od wylevelowanych jobów.
  • Pvp w kilku odsłonach, dzięki czemu nie jest tak nudne jak za czasów ARR
  • Świetna fabuła + cutscenki [zwłaszcza w ARR częściowo bez voice actingu]
  • Glamoury
  • Piękny świat pomimo dość niskich rozdzielczości tekstur.
  • Jedno z lepszych community jakie można spotkać w grze MMORPG
  • Jedno z najlepszych OST jakie można spotkać w grze MMORPG
  • Typowo jRPG - jeśli grywałeś w jRPGi i je lubiłeś to FFXIV jest dla ciebie.
  • Na jednej postaci możesz miec wszystkie klasy/joby :slight_smile:

rzeczy których nie lubią gracze EU:

  • Quest blocki - wszystko co ważne jest zablokowane przez MSQ [Main Story Questy] czyli questy fabularne który nie robiąc nic nie osiągniesz, bo one odblokowują jakieś 90% całego contentu, dlatego nie da się za bardzo speedlevelować.
  • Tap-Target system - który w tej grze sprawdza się nadzwyczaj dobrze [zwłaszcza na wysokim lvl]
  • Global Cooldown - który odstrasza na początku jakieś 50% potencjalnych graczy, bo na początku sięga aż 2,5 sekundy na skilach [zwłaszcza klas magicznych]
  • Bardzo wolno rozkręcająca się rozgrywka, przez co masz wrażenie że na levelach 1-20 się czołgasz, 21-40 zaczynasz raczkować, 41-55 zaczynasz chodzić a 56-65 zaczynasz biegać, 66-70 zaczyna się prawdziwa zabawa. Później widzisz ten postęp jak levelujesz kolejne klasy :smiley:
  • Ograniczenia typu 2x retainer [3 i więcej tylko za real kasę], część ubranek [glamourów] tylko za Real$ w Iteam shopie.
  • Trudne [czasem nawet bardzo] Triale i raidy typu Extreme i Savage [nie wymagane w MSQ]
  • Gra w części rzeczy nie ciągnie za rąsię - jak ci ktoś nie wytłumaczy albo nie przeszukasz internetu to nie odblokujesz części rzeczy.
  • Jak ssiesz na danej klasie to ludzie cie kicką na najnowszych raidach [mowa o poziomach savage/estreme], bo wipe 1-2 da się przeżyć ale powyżej 3 jest ciasno z czasem do wykonania danej instancji/trialu
  • Jak chcesz/musisz iść na stare raidy/triale, ale nie chcę ci się iść na sync, to zakładasz PT unsync na PT finderze i czekasz 5-10minut na ludzi :slight_smile: - uwierz czasem tak trzeba xD [zwłaszcza normal triale 30-45lvl]. Wpadną 3-4 70lvl i ci wyczyszczą za darmo trial byś nie musiał czekać. [nie poleca się nowym graczom robienie tego na niewykonanych Extreme i trialach 60+]. oczywiście można iść po bożemu, wszystko sync party, tylko raz ze wipniesz nie raz, a dwa że czasem [zwłaszcza w godzinach 0:00-8:00 będziesz czekać długo na triale 40-59lvl normal [jakieś 25-40minut]
  • abonament który nie jest tani :slight_smile:

Sama gra nie jest droga, dodatek też w rozsądnych cenach, największym bólem jest 60day pass, który na SE-shopie kosztuję 25.99 euro, a na polskich sklepach z kluczami w okolicach 100-1300PLN. Taniej wychodzi kupienie całego roku abo, ale to wtedy musisz podczepić swoją kartę do konta w FFXIV [Paypal nie przejdzie], zaś jeśli płacisz z gry kontem Paypal, to najbezpieczniejszym jest używanie SE shopa [stała cena za abo i pewność że cie nie zrobią w karola].

Gra moim zdaniem warta pieniędzy które trzeba w nią władować by się cieszyć zabawą na poziomie. Jest jeszcze jeden mały problem :smiley: brak sensownych FC polskojęzycznych, są jakieś progresivy, ale uwierz mi, najlepsze w tej grze to są internacjonale które potrafią co tydzień robić własne zabawy tylko po to by gracze nie uciekali do innych :slight_smile: Gra powyżej 30lvl bez FC jest upierdliwa [gra jest tak skonstruowana że dużo lepiej się gra z osobami chętnymi pomagać nowym graczom], przez co nikt kto ma pełne konto nie będzie biegać bez FC.

Ale jak mówiłam zacznij sobie od darmowego Triala na którym możesz wszystkie podstawowe joby wylevelowac sobie do 35lvl i jeśli uznasz że gra cię zaciekawiła to możesz zakupić podstawkę [czasem jest w cenach od 5 euro aż do 15 euro] a potem opłacać sobie abonament i ewentualnie zakupić dodatki jeśli gra cię na tyle wciągnie byś chciał dalej grać :).

jeśli masz pytania kieruj je na priv [jak będę mieć czas i chęć odpowiem na tyle na ile sięga moja pamięć i wiedza :D].

1lajk

wszystko ladnie wyglada na papierze, ale jakie ma to znaczenie, kiedy ta gra to wow 2.0 w byciu drewnem i brakiem sensownego pvp

FFXIV - wow2.0? lol panie chyba nie grałeś w tą grę :).

1 - FFXIV a WOW to całkowicie inny klimat, przez co większość nowych graczy którzy znają wowo-podobne twory odbija się od FFXIV :expressionless:
2 - Fabuła - dla której się gra :slight_smile:
3 - Tap target, owszem zawsze będzie drewnem, ale w FFXIV jest to duzo mniejsze drewno niz to ludzie malują.
4 - PVP 5v5 jest słabe ale Frontline i Rivals to coś czego w Wowie nie ma [a przynajmniej nie w tej formie. A Rivals jest lepsze od słabego WvWvW z GW2. Ba nawet Frontline, [przed pojawieniem się rivals] było ciekawsze od WvWvW z GW2. Wiec nie wiem czego ty wymagasz od PVP? OP klasy? nie ta gra nie ten rynek :smiley:

Podaj coś co rzeczywiście jest minusem, bo teksty w typie WOW 2.0 to porażka i pokazywanie niedojrzałości emocjonalnej :slight_smile:

1lajk

wiem, ze to klimat chinskich bajek, gra jest po prostu drewniana i ma pvp bez celu i znaczenia, ot takie pvp dla samego pvp. gw2 akurat ma spoko pvp samo w sobie, ale rowniez jest bez zadnego znaczenia, gracz powinien miec jakis cel w biciu innych graczy. ff to po prostu casualowa papka jak i wow, gra pve, bardziej hack n slash z wieksza iloscia online funkcji, niz klasyczne mmorpg

wiec tak naprawde “krul mmorpg” zabil gatunek robiac to casualowe gowno, co odnioslo suckes dzieki ludziom o niskim iq i teraz wszystkie zachodnie firmy probuja zgapiac od wowa… a wschodnie produkcje sa na ogol p2w

1 - Każde MMORPG jest casualowe, nie ważne jak na to spojrzysz :slight_smile:
2 - Pokaż chociaż jeden przykład gry MMORPG z PVP nastawionym na jakiś konkretny cel, bo tak to widzimy ze wszystkoe MMORPG mają pvp jako zwykła"zapchaj dziurę".
3 - WOW i FFXIV akurat jako jedyne gry na rynku mają dungeony/raidy/triale które wymagają od graczy umiejętności grania dana klasą, a nie jak BDO/GW2 i 90% gier MMORPG na rynku “byle klikać” .
4 - Jesli Wyjdziemy z twojego założenia to nie ma sensu wogóle grać w gry MMO, bo wszystko jest casualowe, bez sensu itd.
5 - chińskie bajki to masz w B&S itp. koreańskich tworach, w FFXIV masz to, czym gracze jarają się od końca lat 80, czyli światem FF, tylko tutaj fajnie przyprawionym i podanym w formie MMO.

bdo, walka o spot, node war i siege, ktore przynosza ogromne korzysci finansowe, wiec jest o co sie bic. zreszta jestes tylko glupim fanboyem, wiec w/e, nie ma sensu pisac

Fanboy, nie fanboy, nie wiem gdzie ty w BDO widzisz jakies konkret korzyści z tamtejszego PVP. Większą kasę trzepie się na grindzie, łowieniu, i crafcie/nchantingu który akurat w BDO jest gówniany :).

I wybacz ale to czym wszyscy się jarają w BDO [niby nie statyczny system walki] to tak naprawdę tylko i wyłącznie grafika [zanim wykona się videoskill to mijają lata świetlne], bo mając nawet najlepsze połączenie z serwerem i tak dostajesz uderzenia od gracza z pingiem 300-800 w miejscu w którym było się 2-5 sekund temu.
BDO nie dość że ma uwalone serwery [nawet ostatnia zmiana im nie pomogła] to jeszcze “oszukańczy” non target który porównywalny jest z tap targetami przez zawodowych graczy.

Wracając zaś do głównego wątku - my tu rozmawiamy o grze gdzie grind nie jest najważniejszy, bo takie jest zapytanie twórcy tego wątku. Zaś BDO to czysty grind bez mety, bo teoretycznie brat tam level capu.

3 - WOW i FFXIV akurat jako jedyne gry na rynku mają dungeony/raidy/triale które wymagają od graczy umiejętności grania dana klasą, a nie jak BDO/GW2 i 90% gier MMORPG na rynku “byle klikać” .

Ty tak na poważnie?
Jeśli chodzi o poziom trudności to akurat nie stawiał bym GW2 poniżej FFXIV i WoW’a bo koniec końców wszystkie 3 produkcje na najtrudniejszych poziomach raidów/dungeonów/triali/fractalów jak zwał tak zwał, wymagają od gracza ogarnięcia. Nie wiem jakie masz doświadczenie w GW2, ale jeśli chodzi o poziom trudności to akurat ArenaNet robi niezłą robotę.

Co do samego PvP nie da się zaprzeczyć że jest ono drewniane, i to nie przez tab target - bo to swoją drogą jest w FFXIV zrobione naprawdę dobrze. Po prostu animacje i sam system walki nie jest zaprojektowany pod pvp i to da się odczuć. Pvp jest dodane tak trochę na siłę bo community się domagało, ale FFXIV jest tak jak mówisz światem FF w formie MMORPG, gdzie nacisk na RPG jest duży. Jeśli ktoś lubi niezłą fabułę, lubuje się w klimatach FF i Japonii to FFXIV po prostu połknie w całości.

A podawanie BDO jako przykładu dobrego PvP to już masakra… Gra gdzie nie mając najlepszego EQ stawia Cię od razu na przegranej pozycji to samo przez się eliminuje pvp… A statystyki które jakiś czas temu wypuściło Kako za tym przemawiają (bodajże 26 czy 27% graczy uczestniczyło w siege’u… xD).

A co do samego non targetu, na chwilę obecną nie ma mmoprg z widokiem 3ciej osoby który by takowy posiadał bo i BnS i Tera i BDO używają pól non targetu. W BDO wypada on najlepiej bo skille są w 99% AOE dmagem, co ułatwia “celowanie” i generalnie hitbox nie musi tez być zbyt widoczny etc. Co właśnie powoduje tą iluzję jaka walka w BDO nie jest płynna i nontargetowa Xd

W Aionie jest najlepsze PvP po Siege wklejają Top DPS na LFG Chat xD

Później o 22 po Siege idziesz na Runa. A rano jesteś na grupie Fejbukowej na Screenie z Runa z dopiskiem:
" Pozdrawiam “Noobów” " albo coś w tym stylu xD
No ale Aionem się żyje 24/7 Aion to styl życia xD

Jeśli bierzemy pod uwagę wszystkie popularne MMORPGi [nie same MMO] na rynku to akurat FFXIV i WOW maja najprawdopodobniej najtrudniejszy do ogarnięcia content na endgame [mówimy o raidach/dungeonach/trialach], gdzieś kiedyś jeszcze wildstar miał swoje słynne dungeony, ale gra jest prawie martwa więc w sumie można jej nie wymieniać :expressionless:

PVP w FFXIV realnie jest na siłę dodane, i tu nie ma czego kryć. [w sumie jeden z głównych minusów tej gry], ale twierdzenie ze jest ono zbędne albo że jest bardziej drewniane od 90% gier mmo na rynku to już historia :). Jak ktoś grał Frontline w momencie ich wyjścia, a potem rivalsy to zauważył ogromna poprawę, pomimo że system skilli w grze nie jest dobrze dostosowany do tego zadania.

GW2 znalazło się jako odnośnik, bo najwięcej graczy w to grało a i twórca wątku je wymienił.

BDO i “pseudo” nontarget gdzie skill wykonuję [videoskill] się długość GCD albo i dłużej przez co rzeczywisty GCD trwa około 1-2s czyli dłużej nawet od GCD w FFXIV w którym często skillowa gra polega na rotacji skillami GCD i non GCD :expressionless: więc o czym my tu rozmawiamy panowie?

Zresztą wróćmy do tematu, autor pyta się o grę MMORPG i żeby to nie był grindownik, to się poleca jakąś i podaje plusy i minusy. Simple?

P.S. My sie tu zaczynamy sprzeczać która co ma, a tak naprawdę MMORPG w pierwszej kolejności musi być RPGiem a w tym zestawieniu ani BDO ani inne azjatyckie twory nie maja startu do 4 tytułów - WOW, FFXIV, TESO i GW2 [kolejność każdy da sam bo każdy ma inny gust].

Jeśli poszukujesz massive open world PvP to polecam Planetside 2. PvP od samego początku, grindować… tu niema czegoś takiego, gigantyczne ilości graczy, model Fp2 (przy braku p2w). Ceną za to jest brak pve/plotu i wysokie wymagania techniczne (niestety bitwa ~100-200-300 graczy na małej przestrzeni, a nie całej mapie, jest zasobożerna)

P.S. Planetside 2 jest też dostępny na playstation 4.

Ja również kilka miesięcy temu miałam podobne dylematy. Po kilkunastu latach ogrywania metina i serwerów prywatnych, aiona z którego musiałam zrezygnować z powodu braku czasu, archage z powodu odejścia znajomych z gry poszukiwałam gry dla siebie. Po drodze przetestowałam również mabinogi (gra jest ok super rozbudowana ale z powodu wady wzroku i hmm niemożności powiększenia czcionki w oknie gry stwierdziłam że szkoda się tak z nią męczyć), riders of icarus (w sumie to nie pamietam za bardzo dlaczego zrezygnowałam z tej gry)i trafiłam do bdo ale po hmmm około roku ogrywania tego tytułu stwierdziłam, że jednak brakuje mi tego co znalazłam w aionie. Zaczęłam sie więc powoli interesować FFXIV i Wowem. Wowa odrzuciłam na samym poczatku głównie z powodu ilości contentu do nadrobienia więc spróbowałam FF i tak mnie gra wciągnęła, że zostałam do dziś. Kurolady bardzo ładnie już opisała wszystkie plusy i minusy FF więc nie będę się powtarzać.
Od siebie tylko dodam, iż zepchnięcie na drugi plan pvp i brak open pvp aż tak dotkliwie się nie odczuwa a czasami tyle jest do zrobienia w grze, że nie wiadomo od czego zacząć. I nie odczuwa się tego pośpiechu jak w aionie gdzie logując się co kilka dni i w mojej sytuacji grając do południa i od czasu do czasu godzinkę wieczorem nie byłam w stanie zrobić ulubionych instancji i wieczornego siege. Jedyne co czasami mnie irytuje to czekanie na dobranie party w duty finderze i to co zrobili z dzienną ruletką main scenario na 50 lvl to jakieś straszne nieporozumienie.
Drugą sprawą, którą niedokładnie Kuro opisała jest ten nieszczęsny abonament a dokładniej rozchodzi mi się o opcje płatności.
Za abonament można zapłacić również kuponem paysafecard. W wersji standard płaci się odpowiednio: 12.99 ojro za 30 dni, 35.97 ojro za 90 dni i 65.94 ojro za 120 dni a w wersji entry 10.99 ojro za 30 dni.
Jeśli byś się zdecydował na opcję przetestowania gry zapraszam na serwer zodiark do Krucjaty Moogli. W dziale FF na tym forum gildia ma temat rekrutacyjny gdzie podane są dane kontaktowe na forum i w grze.
Jesli natomiast open pvp jest dla Ciebie ważne to spróbuj sił w archage ale na serwerze progresywnym Ezi. Na tym forum pojawiło się sporo poradników do archage i temat rekrutacyjny do polskiej gildii na serwerzs Ezi więc odsyłam Cię do nich.

2lajki

Jeśli masz z kim grać to polecam
ArcheAge - gra trochę zgwałcona przez Trion, ale w towarzystwie da się przełknąć te wszystkie pierdoły bo cieszy oko. PvP jest dosyć sensowne i wynagradza trud, tylko czasami próg wejścia może być zbyt wysoki.

GW2 - dosyć popularne, miło wspominam szczególnie czasy prowadzenia własnej gildii. Nie ma się co tutaj za bardzo rozpisywać bo PvP według mnie było wygodne i jeśli nie masz czasu na poświęcanie swojego życia na pompowanie wirtualnej mordy to raczej w GW2 się odnajdziesz. Bardzo często spotkasz się z narzekaniem na kompletne głupoty, ale ignoruj toksycznych ludzi.

ESO - grywam z żoną od czasu do czasu, przyjemna gra bez większych nerwów i marnowania czasu. Przyjemny system domków, w miarę ciekawy świat, walka ciut drewniana, ale można czerpać z niej radość.

Haven & Hearth - tu kompletnie inna bajka, jest to rozbudowany sandbox z pewną formą perma-death, choć przez ostatnie miesiące bardzo złagodzili konsekwencje śmierci.

Generalnie to moja rada jest taka, żeby znaleźć sobie kogoś do gry, bo samemu to można czasami depresji dostać.

2lajki

6 skilli nie 5, 5 zwykłych + 1 ultimate (czyli coś co musisz naładować przed użyciem)