Czym i gdzie na AAU - klasy

Z racji tego, że w AA istnieje duża liczba klas zastanawiam się co wybrać i czym “wy” będziecie grać i po której stronie. Może ktoś jest w stanie opisać trochę najlepszych PvE klas ( mi zależy na melee, bo zawsze ranged grałem to chce coś zmienić) Z tego co wyczytałem grywa się Battlerage +Shadowplay + COŚ. Ale szczegółów nie znam. Dzięki za pomoc i możecie pisać czym sami zamierzacie grać, przynajmniej na początku.

Jak już chcesz klasę na pve dla melasa to blade dancer.
Battlerage + shadowplay + songcraft
Ale po co ci klasa pve w grze bez pve?

Czemu w grze bez pve? To jak się progresjuje gear itp. ?:smiley: No to mnie zaskoczyłeś, no ale i tak max lvl jakoś wbić trzeba

Kolega powyżej przesadził trochę, bo masz i questy i daily i grind i dungi i rajdy - oczywiście wszystko miej lub bardziej ważne, do tego masz farmę i łowienie i domek, tylko do tego wszystkiego “najlepszy” build jest raczej zbędny bo tyle zrobisz prawie każdym z odpowiednim GS. A rzeczą do której to wszytko ostatecznie prowadzi jest pvp i tu musisz wybrać sobie odpowiedni build taki, który do czegoś się nadaje i z którym sobie poradzisz :slight_smile:

Ok rozumiem, w sumie jeżeli to aż tak pvp nastawiona gra to muszę przemyśleć jeszcze granie ;d

Zacznijmy od tego, że Bemol pisze o Unchained jakby tam ludzie zaczynali z 15k GS i idąc np. na HoA rozbijali Bossy o ścianę, ktory stanowi ich Ekwipunek. Tutaj każdy zacznie od zera i jeżeli np. ktoś chciałby robić Itemy z Dung’ów to wazny jest dobór klas w party w przypadku MS/HoA czy 5 osobowego Serpa. Tutaj kłaniają się strony i filmy instruktarzowe jak przy niskim GS wykonać dane objectivy, dzieki własnie odpowiedniemu doborowi klas w party. Należy jednak pamiętać, żeby nie kierować się wyborem jednej konkretnej klasy a kanonu, którego będziemy się trzymać. W 6.0 Healer przestaje być samowystarczalny, Archer najlepiej działa w party złozonym z ArcheArów, którzy snowbolują konkretny target skazując go na niuniknioną śmierć, Magowie jak magowie, duże obrażenia, CC, obszarówki, Melee również duże obrażenia ale mniej skoncentrowane na danym obszarze, raczej na ilości jednostek, które jesteśmy w stanie sfocusować. Ponadto dzielenie statystyk pomiędzy np. str/stamin nie kalkuluje się, gdyż nie zyskujesz tyle defa by “była to gra warta świeczki”, różnice w tym ile jesteś w stanie wytrzymać to zazwyczaj kilka sekund(dosłownie), więc albo idzesz full int/str/spiryt/agi lub full stamina i wtedy grasz tanka pod CC i faktycznie to się sprawdza, zastanawiam sięczy tutaj nie sprawdziłby się jeszcze stamina/spiryt, ale to poproszę @Bemol123 o sprostowanie bo mocniej siedzi w temacie balansu. Jednakże biorąc pod uwagę buff gem’ów do broni dwuręcznych skłaniałbym się pod full spiryt i dwuręcznego cluba, ze względu na generowany dużo mocniejszy healing, z tym że nalezy pamiętac 6.0 niweluje nasz selfhealing, przez co własnie jesteśmy mniej samowystarczalni, czy to nas jednak wyklucza? Nie! ArcheAge może i jest grindownikiem, ale cały ten Grind odbywa się w party lub raidach, którego Healer jest niezbędną częścią, jedynym problemem może być wyexpienie grając od początku klasą stricte healującą, może on poprostu relatywnie wolniej progresować w porównaniu z innymi klasami.

Dobra ale wracając do tematu, poczekaj na PTS, który będzie dostępny od 23.09 i sprawdź nowe drzewko, potestuj combosy, zidentyfikuj swój sposób rozgrywki, sprawdź jakie klasy dominują w Twojej gildii i wtedy podejmij wstepną decyzje. Pamiętaj, że klasę możesz zmienić zawsze, gorzej zdobyć na nią ekwipunek. Także jeżeli wybierasz set pod strength to bazujesz na drzewkach Battlerage/Swiftblade/Shadowplay i do tego dopasowujesz pozostałe tworząc cała klase i nei tracąc potencjału jak bohater mający na celu zadawać obrażenia w zwarciu.

Dla ulatwienia umieszczę tutaj link do dysku google, gdzie można sprawdzić jakie klasy na patchu 6.0 są mainowane na serwerach Koreańskich, stąd wywnioskujesz co stanowi tak zwaną Mete i może wybierzesz coś dla siebie zawężając grono testowanych kombinacji na PTS, znajdziesz tutaj każdy kanon nie tylko Melee, tak więc:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1l9koajI2tthk2WfdaXH0bpZOuWXmqkmQFsfgHjSIrSc/htmlview?sle=true#

Jeżeli angielski nie sprawia Ci trudności możesz również prześledzić ten filmik:

A jeżeli będziesz miał jakieś pytania na bierząco to odwiedź mój kanał w serwisie Twitch staram się tam odpowiadać na pytania wracających i nowych graczy oraz pokazywać co nieco kontentu oferowanego przez grę, znajdziesz tam też informacje odnośnie Ekipy którą montujemy na Unchained, do której serdecznie zapraszam Ciebie i każdego potencjalnego chętnego.

Tutaj link do kanału, jak zaobserwujesz to zawsze masz info kiedy odpalam stream i motywujesz mnie do działania 8) :

Do usłyszenia :wink:

2lajki

WOw, dzięki wielkie. No tak, pod STR pójdę, przeglądam ten link to w sumie dużo różnych do wyboru ;d No i te nowe drzewko dość popularne. Na yt pooglądam jakieś filmiki z tych klas z linka i może coś wybiore.
@ W sumie już wybrałem prawie:D Battlerage+ nowy Swiftblade ( fajne skile i mobilność) + COŚ już później wybiorę. Początkowo chciałem 2-hand ale 2-Wield też będzie spoko( na yt widziałem, że swiftblade efektywniejszy na 2-wield)

1lajk

Tak jeśli chcesz grać swiftblade’m to dualwield jest wymagany dla melasa.
Czy jest popularne… Skoro tak mówisz, nie będę polemizować.


Osobiście potestowałbym na pts.
Problemem dualwieldu jest to, że jest +/- 80% droższy od 2h z daje mniej więcej podobny wynik + to, że możesz grać melakiem z swiftblade.


Przez brak pve chodziło mi o to, że w end game tak naprawdę siła mobów jest na tyle niska, że czujesz się jak byś był na lokacjach 10 lvli niższych niż powinieneś grać.
Klasę zmienia się tylko po to by tak zwany “min-maxing” się zgadzał, a nie dlatego że jest to wielce wymagane do tego by móc bić mobki.


Gear progresujesz bijąc mobki na tą chwilę. Można bić je w rajdzie i robić tylko daily + eventy lub solo i dostawać jeszcze dodatkowo drop z mobów zamiast tylko z questów.

  1. Nie jesteś w stanie grając na jedno konto przerobić tego co jesteś w stanie wydropić ze wszystkich Daily Eventów, patrząc przez pryzmat tego jakim Laborem dysponujesz, co za tym idzie osoby grające jednym kontem będą musiały decydować się na fazowy progres przeplatając zarobek z bezpośrednim ulepszaniem Gearu. Pewnie, możesz grać na kilka kont, ale to już nie będzie takie proste ze względu na ograniczony Multiboxing. Teraz gdy miałbyś obracać konto jedno po drugim, całkowity czas obrabiania wydłużyłby się trzykrotnie, sam sobie odpowiedz ile osób nie licząc tych, które przyjdą z Legacy, zdecyduje się na takie kroki.

  2. Za dużo z Ferdynandem przebywałeś? Krótka piła-na Unchained nikt na początku nie będzie miał 10k Gearu, ludzie którzy postawią na powolny progress i poznawanie gry, a nie tylko PvP jak Ty, będą w stanie czerpać z tego contentu pełnymi garściami, własnie w sposób w jaki nadmieniłem. To że Ty chcesz grać total PvP to nie znaczy, że każdy chce tak grać, niektórzy będą woleli przycupnąć i pobawić się mechanikami, które AA oferuje, a nim dojdą do poziomu, o którym mówisz minie kilka miesięcy. Idąc Twoim tokiem rozumowania, zamiast próbować, główkować i bawić się rozgrywką, mają napierdalać moby żeby tylko zdobywać gear co w rezultacie sprawi że o ile nie będą graczami stricte PvP ,to obstawiam że po około 3 miesiącach robienia tego samego się wypalą. Tak, tak… grając w ten sposób równie dobrze można z farm nie wychodzić, to chcesz powiedzieć? No i dobrze! Crafting w Aa jest akurat bardzo rozbudowany, tak samo jak i profesje, jak ktoś chce się bawić w takie Simsy to niech się bawi, jego sprawa, jego pieniądze, jego czas. Nikt tutaj nie pisał, że idzie na Alexander i będzie kandydował na Hero serwera.

  3. Bić mobki czy robić Daily?
    Przez pierwsze półtorej miesiąca na Unchained, jeżeli wogóle się to zdarzy, to do grindu solo na Western Hiram będzie zdolny odsetek graczy, dosłownie, a na Eastern to nawet nie ośmielam się przewidywać. Jedno jest pewne, pierwsze skoordynowane raidy zaczną to robić dużo szybciej i sprawniej, a o ile nie grindujesz solo to jest to opcja mega słaba, grindowałem 3 miesiące na EZI w party gildyjnym i dopóty nie dojdziesz do poziomu gdzie sam jesteśw stanie generować spoko profit to najlepszym wyjsciem jest raid, który jak już wspomniałem i tak zapewni Ci taką ilość infuzji, że nie będziesz w stanie ogarnąć tego przy jednym koncie.

  4. Jeżeli chodzi o bicie mobów pod zarobek, to trzeba być debilem, albo śmiertelnie zakochanym grinderem. Przelicznik gold na 1pkt labora przy 4 topowych profesjach na ten moment:
    -Sunkenships ~21 silver/labor (180k Proficiency)
    -Ahnimar Gilda Pack ~16.8 silver/labor (0 Proficiency)
    -Sport Fishing ~14.5 silver/labor (80k Proficiency)
    -Coin Purses ~ 7 silver/labor (230k Proficiency with Ancestor’s Coinpurses)
    Pamiętajmy że Sport Fishing się zmienia i może przynosić wieksze zyski w ostatecznym rozrachunku lub mniejsze, ale to nie zmienia faktu, że wciąż Larceny jest porównywalne na legacy ze zbieraniem winogron na działkach, więc jeżeli to ma być aluzja w stylu, bij moby i rozwijaj Larceny by zarobić na swój progres na platformie Unchained, to faktycznie należy się zastanowić kto jest bardziej szalony, Ty czy Ferdek?

  5. Doskonałe PvP?
    Nie wiem czy zauważyłeś ale zaczynasz popadać w skrajność jak nasz Kiepski kolega. “Najlepiej zbalansowany MMORPG pod względem PVP”? Nie wiem czy zauważyłeś ale ArcheAge praktycznie nie dostaje hotfix’ów, które poprawiały by mechaniki poszczególnych skilli, to co jest chujowe jak np. aktualnie drzewko Defense, najczęściej czeka na kolejny duży patch, żeby wskoczyć do mety kosztem innego drzewka. Na tą chwile nie uświadczysz w ArcheAge balansu bo fala wielorybów z GS 15k+ rozpierdoli Twoje truchło o brzeg nim zdąrzysz napluć z szoku w monitor. Zbalansowane areny? Gość dobierając buffy, potrafi tak zniekształcić działanie swojej klasy w ofensywny lub defensywny sposób, że faktycznie moze sie wydawać, że jest nagle usefull, z tym że na mass PvP stając z gościem 1v1, który gra jedną z “topowych” klas, dostanie tak w ciry, że pewnie przeroluje się na to samo. Zresztą… areny tak samo jak i world PvP mają swoje TOP klasy, wokół których się oscyluje. TO NIE BALANS TYLKO JEBANA SZTUKA ADAPTACJI, gracze wybierają spośród tego co aktualnie jest w TOP, Ci którzy decydują się na własną ścieżkę w 3/4 przypadków wracają i oscylują wokół 30-40 klas znajdujących się w mecie. Ale przecież to dużo nie? Tylko że tutaj niebawem będzie ponad 200 kombinacji, więc te 30 grywalnych to około 20%, zestawiając to z TOPowymi MMORPG typu np. GW2, to wręcz uśmiech pcha mi się na usta gdy słysze o balansie i wysławianiu pod niebiosa Word PvP.

  6. Tryb Morski
    Tutaj faktycznie ArcheAge wiedzie prym, chociaż nie grałem zbyt wiele w BDO i boje się, ze moja opinia mogła by być krzywdząca, w każdym razie ilość możliwych do wytworzenia statków, ich costumizacji oraz możliwość prowadzenia różnego rodzaju walki, jest naprawdę zdumiewająca i tutaj zgodzę się z Tobą. Ale… no właśnie, znowu mamy ale… System statków, a właściwie ich customizacji, nadal opiera się na RNG, fizyka tej gry podczas combatu potrafi odwrócić losy walki niczym halny nakurwiający w żagle, a samo PvP na statkach praktycznie nei istnieje na Legacy…bo Wielorybki abordażując zadają takie obrażenia że drzazgi z Twojego Galeonu wbijają się Krakenowi w dupe.

Podsumowując
Wygląda to jak personalna wycieczka ale jest to apel do wszystkich, bo jak narazie nie widzę tu ani jednej obiektywnej osoby. Jeden broni PvE jakby kurwa raidy na Anthalona wymagały, więcej niż ogarnięcia kilku na krzyż mechanik i analogicznie z innymi bossami, nie wspominając już że najczęściej dana osoba w raidze ma do ogarnięcia jedną, albo wręcz żadną. Zbalansowane PvP, zawdzięczamy graczom którzy grać umieją i przede wszystkim umieją myśleć. Gdyby nie inwencja topowych graczy(i nie, nie chodzi o naczelnego skośnookiego zjeba, jakim jest Kooncoon, bo on z PvP to ma tyle wspólnego co Ferdek) takich jak Belamy Prime np. to bez ogólnodostępnych informacji ludzie by pluli na tą grę bo 3/4 populacji jest zbyt leniwa, żeby samemu spróbować śledzić combosy. Tak więc każda odnoga aktywności w tej grzy ma swoje dobre i mocne strony i jak chcecie komuś zdejmować różowe okulary, to zacnijcie od swoich i bądźcie obiektywni.

A jak ktoś chce dyskutować to zapraszam na stream, o 18 odpalam, chętnie podyskutuje, będziecie widzieć mój brzydki ryj i śmiało możecie się kłócić, bo jak narazie to widzę, że każdy tak samo opiera swoją wiedzę o to co w internecie wyczyta, tylko niektórzy zaczęli pod wpływem Hype na Unchained kreować swojego rodzaju mantry na kanonach PvP, lub co gorsza PvE, zawartych w ArcheAge. Do usłyszenia… for fun, lub dla odświeżenia wiedzy też można zajrzeć, co będę wiedział to odpowiem…
Do usłyszenia :wink:

  1. Znaczy… Każdy kto będzie grał jakoś poważniej będzie miał co najmniej 2-3 konta. Kto będzie miał więcej czasu będzie jeszcze robił daily i eventy na wszystkich kontach.
    Generalnie wygląda to tak. Labor potrzebny na otwarcie i wklepanie wszystkich esencji, które dostajesz po prostu z dailych i eventów (jeśli bierzesz scrolle) to około 4,5k, jeśli bierzesz esencje zamiast scrolli to około 7k labora, więc na siłę jak chcesz tylko hiram to robisz eventy i daily co zajmuje jakieś +/- 2h a potem masz czas na alta.

  2. Na początku nie. Ale hiram będzie farmiony od pierwszego dnia. Ten server będzie o wiele szybszy od ezi. Liczba gs’a nie jest istotna bo jest ona pompowana przez gemy i tempery ALE max 2-3 dni i dużo osób będzie biegać już z t3 hiram bronią, jeśli krystalizacja na to pozwoli.
    Nigdzie nie napisałem, że Ci co nie chcą grać hardcore pvp nie mają czego szukać w archeage, ALE jeśli szukasz gry w której będzie głównie pve i nie chcesz grać pvp to raczej nie jest to gra dla Ciebie. 90% contentu archeage +/- opiera się w jakimś stopniu o pvp lub ma szansę na zmienienie się content pvp.

  3. Masz rację. Powinienem pisać z punktu widzenia casuala a n
    ie swojego. Casual przez 4 dni będzie expić do 55. Mój błąd.
    Co do skoordynowanych rajdów, ciężko jest powiedzieć bo przy takiej liczbie ludzi może się okazać, że podstawowy event na którym ludzie będą się zbierać czyli CR/GR będzie także miejscem walk różnych gildii i może zostać przejęty przez jakąś konkretną gildię.

  4. Patrząć na realie nowego servera to gadasz głupoty, prócz coinpursów niczego opisanego przez Ciebie nikt nie zrobi… Na FS zarabia się troszkę inaczej :slight_smile:.
    Paczki będą robione ale będą na stałych 80-90% a materiałów nie będzie dostępnych chyba, że zrobisz sobie sam. (lardery to większy bottleneck niż Ci się wydaje)

  5. Nikt kto gra w tą grę w end game GvG nigdy nie napisze Ci, że ta gra jest p2w… To raczej taki meme community i ziemniaków, którzy nie potrafią dogonić topki. Oczywiście istnieje p2w, ale nie takie jak ludziom się wydaje i w end game prawie w ogóle nie wpływa to na rozgrywkę. Raczej p2w było zauważalne tylko w pierwszych 2-3 tygodniach servera… Potem już nie ma znaczenia dla wyniku.
    PS. Defence jest op w chuj. 2h Blighter jest pog.
    1v1 w tej grze jest nieistotne, nieważne nikogo nie obchodzi. Sparring arena jest jeszcze gorsza. Liczy się tylko GvG.
    Co do kombinacji to chyba normalne, że jeśli staty w grze blokują możliwość zrobienia multi dmg klasy to normalnym jest, że wszelkiego rodzaju mixy (archer+mag czy healer+dps) nie będą działały.
    Wszystkie klasy, które nie mieszają głównych klas są w jakimś stopniu viable.
    Po prostu wybierasz te, które będą bardziej potrzebne twojej gildii, rajdowi.
    I możesz mi wierzyć na słowo, że będzie masa różnych klas granych, masa różnych taktyk, wiele takich których się nie spodziewasz.

  6. Dobry statek jest droższy niż zrobienie dobrego gearu, reasumując łatwiej jest ubrać gildię niż spuszczać się nad dobrym statkiem. Statek też wiąże się z olbrzymimi wydatkami + gracz musi posiadać naprawdę duże doświadczenie i umiejętności prowadzenia by statek na nim miał jakikolwiek sens i zastosowanie.

Reasumując: abordaż jest po prostu łatwiejszą drogą na sukces i tańszą.


Koonkoon nigdy nie grał GvG ponieważ nikt nie dopuszcza streamerów do swoich tajnych operacji, archeage nigdy nie był grą medialną ze względu na mechanikę, więc koonkoon wypowiadający się o balansie pvp jest co najmniej nie na miejscu…

Oczywiście GvG casual jest inne od GvG w poważnych gildiach.
Archeage wymaga olbrzymiego zgrania, konkretnego commandera, odpowiednich klas, buildów i znajomość gry od podszewki.
Mogę nawet zgodzić się z tezą, że pvp tej gry jest całkowicie słabe, chujowe, ciężkie, zbyt wymagające, nie zbalansowane wszędzie poza najwyższym poziomem rozgrywki.

Jednak jeśli rozmawiamy o “peak’u” to lepszego pvp niż w archeage nie widziałem.
Tab target w połączeniu z point click skillami jest zrobiony idealnie pod mass pvp.
Jedyny cień na balansie tej gry to fakt, że nie do końca da się zrobić użytecznego Archera… :stuck_out_tongue:

PvE w tej grze jest słabe, outgearowane, bicie mobków to tylko bezmózgi grind a bossy są takie, że gracze tworzą główny problem a nie sam boss.

PS. Masz rację, ja piszę z perspektywy osoby grającej od alphy, bijącej się w topowych gildiach na legacy od początku do około patch’a 5.3
Jedyne co mnie omijało do tej pory to fresh starty na które nie miałem po prostu głowy i znam je tylko ze względu na fakt, że 99% ludzi z mojego community w takowych uczestniczyła.

1lajk

Musze poszukać więcej informacji odnośnie profesji bo aż sam się zaciekawiłem jak to będzie teraz wyglądać. Dzięki za konstruktywną wymianę zdań! :wink:

Rybki = fishing boat czyli musisz mieć thunderstrucka = nie do zdobycia.
Sunkeny = submarine też thunderstruck, chociaż tutaj akurat największym problemem będzie vax + trzeba mieć jeszcze merchanta.
Paczki = problemem jest mała ilość larderów co sprawi, że resetowanie % jest praktycznie nie możliwe. Noi fakt, że ilość materiałów na paczki jest tak olbrzymia, że kilka godzin zbierać takowe by móc zrobić jedną paczkę za 16g.
Larceny naprawdę wydaje się bardzo wygodną, łatwą drogą do zarabiania na starcie.

A generalnie ludziom polecam skupienie się na robieniu matsów do paczek (zbieraniu na dziko a potem faremki), czy jakiś mining itd.

Sam osobiście mam troszkę inny plan ^^.

1lajk

Nice, ja niestety nie do końca rozumiem, bo w AA grałem do 30lvla tylko i to było dawno. Właśnie to, że dual wield wychodzi drożej też czytałem ale w sumie ten nowy Swiftblade mi się chyba najbardziej podoba, reszta to taka meh trochę. Mógłbym niby z magic pokombinować ale zawsze wybierałem range/magic to tym razem chce melee. Tylko jeszcze jak mówisz, że mass pvp jest ważniejsze to nie wiem czy ten swiftblade tam jest użyteczny, bo niby to taki ninja/rogue tree, co mi się bardziej z single targetem kojarzy. Na youtubie cięzko coś z takich filmików mass pvp wybrać, bo tam tyle efektów jest, że nie wiem co jest co.

Jest ok.
Z wyborem klasy wstrzymałbym się do PTS. Jednak jest zasadnicza różnica czy broń będziesz robić półtorej tygodnia czy jednak 3…
Osobiście wolałbym grać czymś innym, ale to tobie ma się podobać.
Na PTS będziesz mógł sobie wylvlować postać w 5 minut i potestować skille na mobkach czy training dummy :slight_smile:

To jest PTS zwykłej wersji tak? na Glyphie mam pobrać tam dodatkowo, bo widziałem, że jest w wyborze servera( NA, EU i Public Test)
@a tak z ciekawości, czym ty grywasz/albo zamierzać?

23 będzie pts wersji 6.0 to sobie potestujesz.
Ja będę grał healerem

Ok :> W sumie healerem też mógłbym popróbować, na yt widziałem jak ktoś healer wytrzymał sam na 6/7 osób

Raczej polecam jakąś dps klasę na początek :slight_smile: . Healerem jesteś bardzo zależny od innych…

1lajk

Pozwólcie, że zapytam tutaj, żeby nie robić nowego tematu. Wiem, że zarabianie zależy od labora, ale co gdy już go zużyję (raczej nie będę robił altów)? A gdybym chciał jak najszybciej spalić labora dla pieniędzy (bo np. nie mam czasu) to ile czasu dziennie by to zajmowało?
No i ostatnie, pewnie będę robił maga, wg. pewnej stronki dobry jest Fanatic, Spritualist albo Spectre. Co o tym myślicie? Dzięki.

Klasy jak najbardziej spoko, akurat w przypadku maga nie będzie aż tak wiele zmian, patrząc przez pryzmat nowego drzewka. Tutaj możesz sprawdzić co jest most playable na Korei gdzie ten patch jest już jakiś czas :
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1l9koajI2tthk2WfdaXH0bpZOuWXmqkmQFsfgHjSIrSc/htmlview?sle=true#
Przy farmieniu coinpurs’ów z potworów, możesz jakoby odwalać robote na zapas. Po prostu w dni gdzie masz więcej czasu grindujesz na zapas a jak masz go mniej to wchodzisz i tylko otwierasz “woreczki” samo otwieranie to kilka/kilkanaście minut, a grind to już kwestia ile będziesz chciał na niego poswięcić.
Jakbyś miał więcej pytań to zapraszam do followowania, dziś o 21 sztrim krecony jak lody w Algidzie

Do zobaczenia! :wink: