Dwie karty, jeden problem

Zacznę od mojego lapka (wiem, lapki nie są do gier). I5 3210, 8gb ramu, karta(y): intel HD graphics 4000 oraz GF GT 635M 2gb, WIN 8

Sprawa wygląda następująco: mam wrażenie że w grach działa intelowski bubel. Dla przykładu wezmę nowy jeszcze ciepły po zakupie The Elder Scrolls Online.

Odpalam gierkę, no chodzi fajnie na low. Na medium coś zaczyna się mulić. Minimalizuję grę, odpalam:

PPM > rozdzielczość ekranu > ustawienia zaawansowane i pokazuje obecnie działający typ karty... INTELOWSKI crap.

No więc w menadżerze urządzeń chciałem wyłączyć INTEL'a. Sprawdzam działający typ karty: brak.

Jakieś porady?