Poznajcie Adama Wingera, 38-letniego dyrektora biblioteki w małej mieścinie w Utah (USA), który zdefraudował ukradł niemal 90 tysięcy dolarów z publicznych pieniędzy (przeznaczonych na rozwój biblioteki) i przeznaczył na własne cele.
Myślicie pewnie, że kupił sobie za to samochód lub wyjechał z małżonką na długie wakacje do ciepłych krajów. Nic z tych…