Granie jako tank (GW2 czy Teso)

Hej hej

Ostatnio pytałem Was czy warto zaczynać grę w WoW i Wasze sugestie bardzo mi pomogły. Niestety ale z wowem mam ten problem ze nie będę miał za dużo czasu (liga siatkarska w której gram i w lipcu zostanę tata) sprawiają że nie zawsze będzie czas na grę co spowoduje że będę “z tyłu”

Dlatego swój wzrok kieruje na dwa inne tytuły które są znane z bycia bardziej “casual friendly”. GW2 i Teso miałem przyjemność grać ale za czasów kiedy miałem więcej czasu i szukałem hardcorowych raidow, party itd więc nie wciagnalem się. Czasy się zmieniły i chce wrócić do tych tytułów ale mam kluczowe pytanie

Jak wygląda gra postacią tanka? Nie mam tu na myśli klasycznego tanka bo wiem że obie gry maja inne podejście do Trójcy. Chodzi mi o to że chce grać wojownikiem/paladynem z buildem miecz i tarcza. To jest taki mój fetysz ciężka zbroja, miecz i tarcza i ochrona towarzyszy. Która gra będzie przyjemniejsza dla takiego gracza jak ja?

Dziękuję za odpowiedzi i wskazówki

jak masz fetysz na punkcie puszki z szabelką i tarczą to bardziej Ci podpasuje Eso, tam właśnie tanki biegają z takim zestawem uzbrojenia.
W GW2 natomiast (przynajmniej za czasów kiedy grałem w to ostatnio) za tanka robił mesmer (czyli magopodobny jegomość odziany w lekkie patałaszki, a czary jego pełne są różowych refleksów i motylków = za chiny ludowe nie powiązałbyś stylistyki tej klasy z tankowaniem), poza tym w GW2 daje mniejsze pole do popisu odnośnie buildu postaci pod swój styl gry - masz tu bardziej sztywne/słuszniejsze/mocniejsze/op (nie potrzebne skreślić) meta buildy i wychodząc poza ich ramy traci się na przydatności.

Z drugiej strony w ESO nie pograsz bez wykupionego abonamentu zw. na ograniczoną pojemność bagów. Przynajmniej ja nie umiem grać jako gracz-chomik któremu wszystkie rzeczy są potrzebne, a nie lubi tworzyć pierdylion altów robiących za magazynierów. Aczkolwiek to była taka dygresja więc jeśli to Cię nie odstrasza to tankowanie w ESO > GW2

Dziękuję za pierwszą opinie :slightly_smiling_face: abonament mi nie przeszkadza więc akurat to nie problem.

No właśnie czytałem o GW2 i tam build warka i guardiana z mieczem i tarcza nie ma zbytnio zastosowania w pve natomiast są jakieś minimalne opcje w pvp ale to pve jest moim ulubionym contentem.

Tak jak pisałem wyżej wiem że obie gry nie mają aż takiego ciśnienia na podział ról zgodny z modelem Trójcy ale skoro każdy może grać jak chce to ja właśnie chcę grać puszka z mieczem i tarcza i nikomu w tym nie wadzic :slightly_smiling_face:

Co do ESo i moich oczekiwań wybór między DragonKnight i Templar. Domyślam się że dk będzie na pierwszym planie ale jak ma się do buildu z mieczem i tarcza templar?

w ESO każda klasa odpowiednio zbudowana może być wszystkim, tzn. nawet roguelike Nightblade, z odpowiednim doborem umiejętności i gearu może z powodzeniem robić za pełnoprawnego tanka. Każda odpowiednio zrobiona postać może czołgować każdy rodzaj dungeonów, wg. mojej opinii triale (a’la raidy) również choć pewnie znajdą się tacy, że piszczeć będą iż jak pure tank to tylko Dragonknight, jak healer to tylko Templar ale to tylko ich fanaberie, poza tym wspomniałeś o graniu casualowym wiec nie masz się czym przejmować.
Jak grałem w GW2 (coś koło 1-1,5roku temu) takiej elastyczności nie było, na raid jeśli nie miałeś odpowiedniego buildu to Cie nikt nie brał.

Reasumując; bierz się za ESO, wybierz klasę która Ci pasuje i jakąkolwiek wybierzesz będzie dobra. Gorzej z rasami bo każda ma większe lub mniejsze predyspozycje do danej roli ale nie ma z tym aż tak wielkiej presji.

Uprzedzając pytanie: pod DK uniwersalną (dobry zarówno pod stamine jak i magicke, wyśmienity pod dps, ujdzie pod tanka) rasą jest Dark Elf. Decydując się na Templara dobrym wyborem będzie np. Argonianin lub Imperial, którzy też wpasują się w DK pod tankowanie.

A ja właśnie powiem że moim zdaniem jest na odwrót. ESO mi się nie spodobało przez “złudną wolność” w tworzeniu buildu. Że niby każda klasa może być wszystkim? Niby może, ale po co skoro masz 1 lub 2 słuszne buildy np na tanka. I fakt, można robić i łotrzyka-tanka ale po co, skoro będzie o wiele słabszy i mniej wydajny niż taki DK. I to jest największą kpiną “graj jak chcesz!”. Szkoda tylko że nie dodali “dopóki grasz tak jak my chcemy to graj jak chcesz” :stuck_out_tongue:.
Więc ta wolność to tylko iluzja, w praktyce jak nie masz jedynego słusznego buildu to jesteś bezużyteczny

Co do piszczenia że jak tank to dk,a healer to templar (lub warden) to tak samo mogę o gw2 powiedzieć, że znajdą się na pewno co będą jęczeć “chrono tank only”, ale to ich fanaberie xD

W gw2 na 95% contentu grasz czym chcesz, pozostałe 4% to fractale T4 gdzie potrzeba dobrych itemów i przemyślanego buildu, a ostatni 1% to raidy. I co do “przemyślanego buildu” to znowu - grasz CZYM CHCESZ, ale musi to mieć ręce i nogi. Dla przykładu - opisany wyżej chrono fakt, może być tankiem. Ale równie dobrze da sie tankować heraldem, guardianem.

Meta wymyślona kilka lat temu straciła ważność z premierą PoF’a. Obecnie ludzie piszą nieco z przyzwyczajenia np LF druid, a tak na prawdę szukają healera. Jakiś miesiąc temu miałem straszną fazę na tempesta i tym właśnie tempestem chodziłem na raidy jako healer i koniec końców heala miałem x2 takiego jak druid + niezle ściąganie kondycji i nie polegałem na napełnieniu paska energii by rzucic “burst heala”. I nigdy problemu z dostaniem się do teamu nie miałem, fakt, czasami krzywo na mnie patrzyli ale to wtedy mówiłem by spróbować, jak będzie wipe z mojej winy to wyjdę od razu. I ani razu nie musiałem :stuck_out_tongue:. I nie, to nie jest “new meta”, build autorski, wymyślony od podstaw przeze mnie. Da się? Da się. Jednak testuje się takie coś nie na raidach, a co najwyżej na fraktalach.

Generalnie przez to że GW2 wybrało równoległy system dodatków mamy syndrom “im więcej tym lepiej”. I o ile przy HoT była meta “mesmer tank, druid healer” itd, tak obecnie już granice się zacierają - jest większy wybór specjalizacji, przez co jest mniej elitaryzmu. Bo dla przykładu już nie tylko chrono ma alacrity (przyśpieszenie odnawianie skilli), ale i renegat. I jeśli team będzie miał 2 renegatów to oni spokojnie mogą zastąpić chrono, a przy okazji robić dps.

To samo z druidem - kiedyś był niezastąpiony bo jedyna specka huntera, a był wymagany bo duszki huntera dają znaczne boosty do dps. No i coś tam podleczyć umiał. Natomiast obecnie równie dobrze można mieć huntera soulbeasta który też bedzie duszki rozstawiał i klepał dps, a przy okazji może uratować swojego peta (z nimi zawsze było ciężko na raidach, a soulbeast może się zjednoczyć z petem znikając go. Z dowolnego miejsca).

Jeśli chcesz ciężkozbrojnego z tarczą i mieczem (Revenant chyba też, ale mało nim grałem, to niezbyt pamiętam), to Warrior albo Guardian z GW2 i DK lub Templar z ESO.

Od siebie polecam GW2, bo choć w ESO jest faktycznie duża dowolność w tworzeniu buildu, to ciężko stworzyć coś faktycznie innego od utartych schematów, co działałoby dobrze. W GW2 jest z tym lepiej i autentycznie możesz grać gdzie chcesz i czym chcesz, o ile potrafisz się tym posługiwać.

Cieszę się że temat się rozwinął i więcej osób podaje swoje opinie. Dziękuję!

W GW2 rola puszki z mieczem i tarcza raczej nie będzie polegać na dps a na support/dps prawda? Bo nie mamy aggro więc nie widzę tutaj innej użytecznosci w zespole niż buffy plus jakiś tam dps i większy survival.

W Teso spodziewam się że będzie jednak ciut odwrotnie tzn tank ma sposoby na aggro i będzie jednak tym na pierwszej linii który ma na sobie trzymać moby.

Wybór jest trudny i wydaje mi się że w GW2 jednak będę częściej naciskany do zmiany buildu gdyż oczekiwane będzie by jednak robić inna robotę niż to co wyżej napisałem.

Przecież w GW2 jest dokładnie tak samo. Jakaś wolność jest, ale po co kombinować skoro jest spis slusznych buildow ktorych trzeba sie trzymac by zrobic raidy w pugu czy fractale t4. Przecież jak przyjdziesz w czyms offmeta to wywalaja cie po 2/3 nieudanym podejsciu na bossa.

To niezła statystyka. Jasne, story czy bieganie open pve możesz przejść nawet chodząc w clericu, ale na raidach czy t4 fractalach jest meta i jej trzeba sie trzymac jak masz zamiar robic ten content w pugu. Dla niektorych fractale/raidy to jedyny content pve warty zachodu, bo nie polega jedynie na spamowaniu 1 i tu twoja statystyka ni ma się jak do rzeczywistości. Można ten content pominac, ale ja nie widzę żadnego powodu by to robić.

Przeciez dalej chrono jest jedynym wyborem na tanka na raidach, jeszcze nie ma klasy co by sharowala quicknessa i alacrity jak ta klasa, a to jest w zasadzie must have. Tankowanie guardem czy inna klasa jest jak najbardziej mozliwe, ale nie licz ze bedziesz mogl to zrobic w pugu.

Jest aggro na raidach i posiada ta osoba co ma najwiecej toughnessa (armora) i polega na trzymaniu bossa w odpowiednim miejscu i sharowaniu buffow.

Balans postaci wiekszy jest srednio co 6 miesiecy.