Jak trenować do biegu?

Biegałem dłuższe dystanse zawodowo przez 5 lat więc Ci doradzę.

Jest kilka punktów które są konieczne :

1. Odkładasz kawę i wszystko co pobudza (energetyki, cola, pepsi itd.) - wypłukuje magnez który jest Ci potrzebny byś lepiej się czuł. Pijesz tylko WODĘ !

2. Rozciąganie to podstawa ! Połóż nogę na parapecie tak by wyszedł kąt 90 stopni, i rób skłony od jednej nogi do drugiej.

3. Jeździj na rowerze najlepiej przed snem.

4. Rano biegaj około 1-3Km zależy ile będziesz mógł, jeśli jakąś kondycję już masz to 3-6km będzie okej.

5. Dieta. 5 posiłków dziennie z czego nie jedz smażonego tylko pieczone by ograniczyć tłuszcze.

6. Jeśli bardzo zależy Ci na wygranej, kup ciężarki 2 kilowe na nogi i codziennie biegnij dystans max 1km, inaczej twoje mięśnie i ścięgna mogą się porozrywać.

7. Najważniejsze : wierz w swoje umiejętności i nie zniechęcaj się :) !

8. Dzień przed zawodami jesz tylko śniadanie, "na głodnego" biegnie się lepiej i szybciej a śniadanie (musi być cholernie syte) dostarczy Ci energii byś nie zemdlał.

Mam nadzieje że pomogłem w jakikolwiek sposób, to są moje rady których przestrzegałem by wygrać.

8. Dzień przed zawodami jesz tylko śniadanie, "na głodnego" biegnie się lepiej i szybciej a śniadanie (musi być cholernie syte) dostarczy Ci energii byś nie zemdlał.

OO Co?! ma na 24h przed zawodami nic nie jesc?

nie jedz nic to zemdlejesz człowieku

Biegałem dłuższe dystanse zawodowo przez 5 lat więc Ci doradzę.

Jest kilka punktów które są konieczne :

1. Odkładasz kawę i wszystko co pobudza (energetyki, cola, pepsi itd.) - wypłukuje magnez który jest Ci potrzebny byś lepiej się czuł. Pijesz tylko WODĘ !

2. Rozciąganie to podstawa ! Połóż nogę na parapecie tak by wyszedł kąt 90 stopni, i rób skłony od jednej nogi do drugiej.

3. Jeździj na rowerze najlepiej przed snem.

4. Rano biegaj około 1-3Km zależy ile będziesz mógł, jeśli jakąś kondycję już masz to 3-6km będzie okej.

5. Dieta. 5 posiłków dziennie z czego nie jedz smażonego tylko pieczone by ograniczyć tłuszcze.

6. Jeśli bardzo zależy Ci na wygranej, kup ciężarki 2 kilowe na nogi i codziennie biegnij dystans max 1km, inaczej twoje mięśnie i ścięgna mogą się porozrywać.

7. Najważniejsze : wierz w swoje umiejętności i nie zniechęcaj się  !

8. Dzień przed zawodami jesz tylko śniadanie, "na głodnego" biegnie się lepiej i szybciej a śniadanie (musi być cholernie syte) dostarczy Ci energii byś nie zemdlał.

Mam nadzieje że pomogłem w jakikolwiek sposób, to są moje rady których przestrzegałem by wygrać.

Jak to przeczytałem to aż umarłem w środku.

1. Odłożenie coli, pepsi czy innych słodzonych napojów gazowanych (lub nie. Soki też w to wchodzą), nie wypłukują magnezu, zawierają cukry proste, które nie będą działały korzystanie na rozwój i utrzymanie kondycji. Kawa wypłukuje owszem, pytanie do autora ile jej pije, i czy w ogóle ją pije.
2. I co? Jednym ćwiczeniem się rozciągnie, bo zacznie udawać balerinę?
3. Jaki w tym sens?
4. Niech sobie biega kiedy mu pasuje, nie musi być rano, może być nawet i w środku dnia.
5. 5 nie jest obowiązkiem, może być i 4, ale warto jednak w tych 5 się zamykać. Co do ograniczeń tłuszczu, to widzę, że mało się na tym znasz, skoro ograniczenie tłuszczu widzisz tylko w smażeniu. I przede wszystkim po co je zmniejszać? Zmniejszyć węglowodany już lepiej.
6. Po co umieszczać je na nogi? Dodatkowy zbędny wysiłek. Już lepiej przed/po biegu zrobić 2-3 serie ćwiczeń na nogi, niż biegać z obciążeniem na nich.
7. Tutaj +
8. Mhm. Bieganie na głodniaka. Pozdro. Z 5kg na plecach wykorkuje już po 500metrach. Posiłki są ważne ale mniejsze. Nawet godzine-dwie przed biegiem zjeść lekki posiłek. Z czegoś energię na bieg trzeba mieć, z d*py jej nie weźmie. Zaleca się nawet wypicie czegoś z zawartością glukozy zaraz przed biegiem (2-3 łyki nieduże).
Nie, nie pomogłeś w żaden sposób, w ten sposób szybciej wyląduje w szpitalu niż na mecie.

Witam

Jako, że uczęszczam dość często na strzelnice, w Czerwcu czekają mnie zawody biegowe, z bronią. No i mam kilka pytań:

1. Jak najlepiej ćwiczyć mięśnie nóg i ogólnie wytrzymałość?

2. Zacząłem od wczoraj jeździć na rowerze, no i jadę tyle tyle ile dam rady.

3. Lepiej biegać, czy jeździć rowerkiem? (warunki mam do tego, i tego)

4. Jaką wyznaczyć sobie początkową odległość, i co ile ją zwiększać?

Ogólnie do zawodów mam jakiś miesiąc. Nie chciałbym chudnąć podczas trenowania, iż mi to nie potrzebane. Dodatkowo mogę sobie pozwolić tak 2/3 razy w tygodniu na robienie przysiadów z sztangą (mam hantle i ławkę z sztangą) itp.

Nie mam jakiejś dobrej formy, ale kiedyś trzeba zacząć.

A zapomniałbym. Będzie to bieg na 2,5km z bronią o wadze około 5kg.

Dzięki za pomoc.

1. Wykroki, przysiady, TRX, spięcia. Jest masa ćwiczeń, polecam fora o tej specjalizacji.
2. Rower to raczej jako odpoczynek. Nogi aż tak Ci się nie wzmocnią jak w przypadku biegania.
3. Bieg jest intensywniejszy niż rower.
4. Najlepiej powoli. jednego dnia np. 1km, drugiego 1,5, trzeciego 3km. Wszystko zależy od Twojej wydolności. Nie mówie, że to są skoki z dnia na dzień. Jeśli przy takim 1,5km poczujesz 0 zmęczenie, w kolejny sobie zwiększasz. Co do limitu, nie biegaj "ile dasz radę". Wyznacz sobie optymalną trasę. Sam biegam na około 6km i jest to wystarczające, nie ma potrzeby zwiększania. Gdy dojdziesz do takiej odległości nie staraj się jej zwiększać, tylko przebiec w lepszym czasie. Będzie to efektywniejsze niż zwiększanie dystansu. Nie przygotowujesz się do maratonu, tylko do krótkiego biegu ze zwiększonym wysiłkiem. Bo co z tego, że dasz radę przebiec i 20km, ale wolnym tempem, gdzie wysiądziesz przy lekkim obciążeniu przy szybkim biegu? W każdym z tych wypadków inaczej się biegnie, inaczej pracują mięśnie, inaczej się męczysz.
Z tym obciążeniem, jak wcześniej odpowiadałem wyżej -> Broni raczej na nogach trzymać nie będziesz. Po jakimś czasie, lepiej by Ci było przyzwyczaić się w jakiś sposób to tego obciążenia, wziąć cokolwiek co będzie wagowo podobne do broni z którą masz biec i przymocować ją w ten sposób w jaki byś miał w zawodach. Tylko nie biec nie wiadomo ile km. Ograniczyć się do tych 2,5km ew. 3km i biec na czas. Ale to dopiero wtedy jak podrasujesz swoje ciało wcześniejszymi treningami, bo możesz nabawić się kontuzji, wcześniej nie ma potrzeby.

@Sheitah sprawdzałeś datę tematu czy piszesz byle by nabić posta?

Jeżeli już to:

2. I co? Jednym ćwiczeniem się rozciągnie, bo zacznie udawać balerinę?

On podał tylko przykład ćwiczenia, chyba każdy ma swój rozum i potrafi szukać w internecie prawda?

3. Jaki w tym sens?

A sens w tym taki iż rower trochę inaczej rozwija mięśnie nóg, jeżeli robił by to systematycznie wieczorami, to mięśnie będą lepiej zdatne do wysiłku rano.

4. Niech sobie biega kiedy mu pasuje, nie musi być rano, może być nawet i w środku dnia.

Wiesz jest udowodnione naukowo że poranny wysiłek pobudza organizm,przyśpiesza procesy metaboliczne a także zyskuje się lepszą koncentrację przez cały dzień.

Nie, nie pomogłeś w żaden sposób, w ten sposób szybciej wyląduje w szpitalu niż na mecie.

Ty także nie pomogłeś zbytnio...

Każdy chce być mądry na siłę... Temat i tak już się przedawnił więc nie wiem dlaczego dalej dodawane są posty.

O faktycznie. Nie sprawdziłem, ale znalazłem go w nieprzeczytanej zawartości, nie mniej jednak my bad.

Byłem piąty w 1 konkurencji i drugi w 2. :)

E, to dobry wynik, graty :D

Trochę przedawnione, ale może komuś się przyda. W bieganiu najważniejsze jest prawidłowe oddychanie. Jeśli nauczysz się odpowiednio oddychać, to połowa sukcesu za Tobą :))

systematycznie :D

masz tyle planow zerknij na google

Skoro jest przedawniony al ludzie i tak tu zaglądają to może warto go odnowić

Witam

Jako, że uczęszczam dość często na strzelnice, w Czerwcu czekają mnie zawody biegowe, z bronią. No i mam kilka pytań:

1. Jak najlepiej ćwiczyć mięśnie nóg i ogólnie wytrzymałość?

2. Zacząłem od wczoraj jeździć na rowerze, no i jadę tyle tyle ile dam rady.

3. Lepiej biegać, czy jeździć rowerkiem? (warunki mam do tego, i tego)

4. Jaką wyznaczyć sobie początkową odległość, i co ile ją zwiększać?

Ogólnie do zawodów mam jakiś miesiąc. Nie chciałbym chudnąć podczas trenowania, iż mi to nie potrzebane. Dodatkowo mogę sobie pozwolić tak 2/3 razy w tygodniu na robienie przysiadów z sztangą (mam hantle i ławkę z sztangą) itp.

Nie mam jakiejś dobrej formy, ale kiedyś trzeba zacząć.

A zapomniałbym. Będzie to bieg na 2,5km z bronią o wadze około 5kg.

Dzięki za pomoc.