Brak argumentów, dlatego przezywanie innych od ameb? Żałosne. Jak się nie zna to i trzeba płacić, ale nie bez powodu wszyscy gracze którzy pograli w grę dłużej niż 3 miesiące dziwią się że ktokolwiek jeszcze rzeczy z IS sprzedaje.
Pomijam już fakt że autor pyta się o, cytuję, “z każdym lvl czy z każdą zmianą eq czuć że postać staje się coraz silniejsza”, a ty robisz wywód o czymś przeciwnym i narzekasz że twórcy poszli w stronę grindu itemów czy wbijania leveli xD.
@topic - który lvl masz w BDO? Bo już na 50 lvl’u nie ma szans byś dał radę farmić w podstawowym eq. Musisz wtedy albo zdobyć jakiś z questów, albo kupić/wydropić/ulepszyć własnoręcznie. A 50 lvl to kwestia dwóch dni luźnego grania. Od 56 lvla już w ogóle bardziej liczy się gear niż level, do tego stopnia że wszystkie późniejsze spoty mają wymogi AP/DP zamiast levela. A od 190 AP już są spoty tak trudne że musisz znać swoją klasę - bez odpowiedniego używania bloków, i-frame, hp per hit, cc nie masz szans nawet przetrwać, nie mówiąc o porządnym clearze. Generalnie całe BDO to czysty sandbox. Możesz narzekać że skyrim był za łatwą grą bo wbijałeś się w grupę przerośniętych szczurów i nawet afcząc nie mogły cię zabić, ale warto się wtedy zastanowić czy może lepiej by nie było pójść na coś silniejszego. Robisz to i nagle - bum, gra okazuje się wcale nie być taka banalna i nudna. Na ilość spotów w BDO narzekać raczej nie możesz. Za łatwo? Idź na kolejnego, trudniejszego spota.
A jak jednak mimo wszystko BDO odpada to… Popatrz za starszymi gierkami, bo WoW, FF, GW2, ESO - to wszystko są gry gdzie lvl cap wbijasz w max 2-3 tygodnie, best eq w drugie tyle i koniec przygody z wymiernym rozwojem do kolejnego dodatku.
Z gier które mają progres : tibia, L2, rappelz, BnS, Perfect World itd. Całą hordę theme-parków możesz sobie odpuścić bo jak porzadnie przysiądziesz to jesteś w stanie w miesiąc skończyć z progresem