Najlepsza gra w systemie PvE

WoW jest najlepszą grą mmorpg pod względem PvE, nie ma nawet co dyskutować, po prostu oferuje najlepszy content w najlepszym wykonaniu i to fakt, nie opinia. Co do reszty gier:

*Rift - grałem, nie umywa się do WoW'a, mechanika ssie ale PvE samo w sobie nie jest aż takie złe, moja ocena 4/10

*Tera - gra taka sobie, PvE trochę gorsze niż w rifcie ale źle nie jest

*EQ2 - jeśli grafika ci nie przeszkadza to dobra opcja tym bardziej że lada chwila można się spodziewać EQ:Next

*GW2 - pozycja dobra ale chyba nie do PvE

*RaiderZ - żart?

*Runes of Magic - to może tibia do tego?

*Aion - może być, 5/10

*FF XIV - chyba już grałeś ale to jedna z lepszych pozycji, PvE jest bardzo dobre 7/10

*Firefall - chyba nie tego autor oczekuje

*LOTRO - nie grałem

*Vindictus - zwykła nawalanka

*SWTOR - bardzo dobra propozycja, dobry system PvE 6,5/10

moim zdaniem Rift a WoW to jedno i to samo takie jest moje zdanie. Gdzie w Rifcie masz dużo więcej klas postaci a może SWTOR ??

to tak jak porównać Intel Pentium do i7, to i to procesor więc po co przepłacać; w rifcie jest więcej klas ale w mmo nie zawsze jest to zaleta

ja nie mówiłem o fabule tylko o systemie PvE, raidy , dungeony itp. Fabuła w Wowie jest świetna i to muszę przyznać ale czy lepsza od tej która znajduje się w SWTOR z tym już bym dyskutował.

osobiste preferencje, sam grałem w KOTOR'y i SWTORA więc lore dość dobrze znam i IMO ta z WoW'a jest lepsza i bardziej złożona, jest mnóstwo smaczków i furtek którymi można iść czy to przy tworzeniu nowych dodatków, książek, questów

z gier które się tu nie pojawiły a powinny to: WildStar, ESO(lore), TSW;

zresztą z tego co wiem grałeś w wiele mmo, więc nie do końca rozumiem idee tego tematu, powinieneś na tyle dobrze znać rynek żeby wiedzieć jakie gry są dostępne i warte uwagi.

Lord Of The Rings - Najlepsze PVE

bardzo fajnie opisane i teraz po głowie świta mi jednak WoW :) Kurcze wy to umiecie człowieka zmienić :P

Wg mojej opinii Rift jest ciekawą pozycją. To właśnie w Rifcie nie odczuwam ciśnienia na end game. Bawię się grając na low levelach i nie zwracam uwagi na pasek expa, tylko odkrywam, robię eventy, buduje/mebluje domki :P
Co prawda jakościowo jest słabszy od WoWa (nie oszukujmy się :D), ale możliwość costumizacji postaci i wiele minidodatków czyni tą pozycję wyjątkowo przyjemną, szczególnie że jest F2P.

Eventy w Rifcie i wymagające później PVE no i możliwość zmiany klas i bawienie się buildami to moim zdaniem wielki plus

Pogram jak na razie w Rifta chyba potem może WoW

Jeśli szukasz najlepszego pve - to lotro. Z prostej przyczyny pvp tam to minimalny dodatek, którym bawią się tylko baaaaaardzo znudzeni gracze. Gra stawia na pve i na świetną fabułę, która miażdzy pod każdym względem, oczywiście jeśli chce się czytać questy, dialogi i oglądać cutsceany. Do tego jeden z bardziej przyjaznych grachom systemów f2p, bo tylko w grach turbiny można rzeczywiście wykupić cały IS bez wydawania realnej gotówki.

W rifcie brak ciśnienia na end game? Gratuluję, ja nie mogłem się powstrzymać i chciałem ten 60 wbić jak najszybciej, bo co tutaj ukrywać przed 50 gra oferuje dużo, a po 50 ogrom.

A klas jest sporo, każda z 4 podstawowych może wybrać sobie 3 drzewka rozwoju z 8(10 po dodatkach) możliwych. Oczywiście punktów jest niewystarczająco, by wszystkie zapełnić, ale w efekcie buildów jest cała masa, niektóre lepsze, inne gorsze, ale dzięki takiemu rozwiązaniu można tworzyć idealną postać pod siebie. Do tego gdy każda klasa może być tankiem, healer czy dps'em, jeśli odnajdujesz się na każdej z tych pozycji nigdy nie będziesz kulą u nogi.

"to tak jak porównać Intel Pentium do i7, to i to procesor więc po co przepłacać; w rifcie jest więcej klas ale w mmo nie zawsze jest to zaleta" - Ale tutaj jest to zaleta. W wowie masz 2/3 sluszne buildy dla postaci, masz inny? To przykro nam ale nie pograsz bo bedziesz lamic. Zreszta wow = setka addonow ;). Nie oszukujmy sie - jak grasz w wowa to musisz miec przynajmniej cos ponad jeden giga addonow. Chyba ze grasz nie po to by byc dobrym tylko ot tak. Co do rifta to tak naprawde klas nie ma. Bo kazdy ma inny build, inne skille itd. Np kleryk ma 3 spece do leczenia (podstawowe) - ogien, woda, swiatlo. Ja sie skupilem na wodzie z dodatkiem ognia, a widzialem duzo osob ktore np gralem ogien pus swiatlo, czy swiatlo plus woda, albo swiatlo plus ogien, albo woda plus swiatlo. A to tylko ogolna klasyfikacja. Bo jeszcze sa punkty w talentach gdzie wszystkie sa przydatne i to tylko zalezy od twojego stylu gry ktore wezmiesz. Do tego masz lepszy system strojow/wyglad postaci lepszy (kto widzial np humana w wowie i rifcie ten wie), czy chocby wlasnie same stroje - Tu nawet na niskich poziomach mozna kozacko wygladac :D. No i chroni to tez przed atakiem klonow na max lvl gdzie np w wowie 99% populacji danej klasy biega w jednym i tym samym secie bo jest najlepszy. Bo grunt to czuc sie unikatowym ;-)


"No i chroni to tez przed atakiem klonow na max lvl gdzie np w wowie 99% populacji danej klasy biega w jednym i tym samym secie bo jest najlepszy." - już całą wypowiedź Loor można sobie wsadzić gdzie kto chce ponieważ wypowiada się na temat o którym nie ma pojęcia. (o takim czymś jak transmo słyszałeś?)

W WoW'ie wygląd a noszony set to dwie odrębne rzeczy. Wiadomo każdy nosi jak najlepsze itemy ale przy tym wygląda jak chce...

Grałem w WoW'a i w przerwie między abonamentami próbowałem RIFT i dla mnie gra jest o wiele gorsza pod względem PvE, o ile PvP na niskim poziomie bardziej mi się podobało od WoW'a (ale nie o to chodzi w temacie) to PvE nie mogłem strawić (chodzi mi o dungi nie otwarty świat) jakieś to wszystko wydawało mi się toporne i wolne...

WoW, Rift to bardzo heavy PvE tytuły. SWToR juz nieco gorzej (mam tutaj na mysli jakość i skomplikowanie raidów) ale można.

Ale najbardziej mnie dziwi, że nikt o Wildstarze nie pisze...

...jeżeli chodzi o PvE to tytuł z czołówki bez wątpienia. Sporo wątków z innych gier (rep grind itd), niezły crafting (crafterskie itemy niekiedy mogą być BiS pre-raid), rune crafting (czyli kolejny sposób na tworzenie buildu) no i sam content.

Są adventure, czyli najłatwiejsze instacje. Dungeony i raidy. Tak naprawde walki nie są BARDZO mechanic heavy. Tzn maja oczywiście mechaniki. Większosć bosów składa sie z 3-4 faz w dungenach itd... ale nie są to bardzo skomplikowane mechaniki. Za to bardzo przyjemne. Imo stanowia wyzwanie. Do tego raidy są bardzo duże. To tez plus. Ogólnie rzecz biorąc - content PvE jest trudny, ludzie oczywiście na to narzekają, ale dla mnie to zaleta. I naszczęscie jest raid attument. Cos czego mi w rifcie brakowało. Przed raidami trzeba zrobic szereg zadań, liczająć w to zrobienie niemal perfekcyjne wszystkich dungeonów. To całkiem skutecznie elimuje ludzie którzy sobie nie radzą.

Ogólnie, w porównaniu do innych topowych tytułów:

++ Trudność

+ Wielkość/ilość contentu

+ Bardzo dynamiczne walki. Większość bardzo mobilna. Widać kto ma refleks, a kto sobie nie radzi.

+ "Skala". Niektórzy bossowie naprawde robią wrażenie.

+ Raid attument

+/- Każda klasa na raidy ma w zasadzie jedynie pare sensownych buildów. Pod tym względem róznorodnosć jest mała.

+/- Rift miał delikatnie ciekawsze mechaniki, jednak to nieznaczna różnica

+/- WIldstar jest ZNACZNIE bardziej zręcznościowy niż inne tytuły. W związku z systemem walki. Nie każdy to lubi. Nie ma tu sytuacji, że healer stoi i leci rotacją na MT... tutaj każdy jest mobilny, każdy musi celować, każdy musi reagować.

Gra teoretycznie p2p, ale da się kupić abonament (legalnie, taki feature) za ingame cash. W tej chwili bodajże 7p. Z czego na daily questach jednego dnia można nabić 1p+. Spokojnie da sie zrobić.

W wowie masz 2/3 sluszne buildy dla postaci, masz inny? To przykro nam ale nie pograsz bo bedziesz lamic.

masz trochę nie aktualne informacje, od pandarii czyli od prawie 2 lat sytuacja wygląda całkiem inaczej chyba że mówisz o privach // ps. mnogość buildów i klas nie jest wskazana ze względu na problemy z balansem, można sprawić by wszystkie klasy były równe w walce typu tank and spank ale przy innym bossie gdzie dodamy dodatkowe mechaniki sytuacja odwraca się do góry nogami, to samo w różnych trybach pvp; dlatego wątpię że w Rifcie czy jakiekolwiek innej grze z tych wielu buildów wszystkie nadają się do dajmy na to walki 1v1 a co mi po ogromnym wyborze jak ludzie będą chcieli grać z tymi co są na topie - podsumowując nie uważam by mnogość souli z rifta była zaletą, choć wadą też nie jest

Zreszta wow = setka addonow

można grać bez nich ale prawda jest taka że jest kilka naprawdę przydatnych (max 10) reszta to niepotrzebne dodatki lub głupota efektem czego jest zmniejszenie FPS; podobnie można stwierdzić że internet explorer jest najlepszą przeglądarką bo chrome/firefox = setka addonów ;)

Nie oszukujmy sie - jak grasz w wowa to musisz miec przynajmniej cos ponad jeden giga addonow. Chyba ze grasz nie po to by byc dobrym tylko ot tak.

moje zajmują jakieś 20MB, więc chyba nie ogarniam - wybacz

No i chroni to tez przed atakiem klonow na max lvl gdzie np w wowie 99% populacji danej klasy biega w jednym i tym samym secie bo jest najlepszy. Bo grunt to czuc sie unikatowym ;-)

grałeś kiedyś na globie po tym jak wprowadzili transmog? czy tak tylko opisujesz swoje doświadczenia z moltena?

***

a co do samego Rifta, nie grałem zbyt długo ale to wystarczyło by stwierdzić że szkoda czasu na tą pozycję - nie twierdzę że to zła gra ale po prostu są lepsze - największym problemem jaki mam z tą grą jest ta toporność o której wspominał @darkslayer

@kwagam

ja wspomniałem wyżej o wildstarze ;)

masz trochę nie aktualne informacje, od pandarii czyli od prawie 2 lat sytuacja wygląda całkiem inaczej chyba że mówisz o privach // ps. mnogość buildów i klas nie jest wskazana ze względu na problemy z balansem, można sprawić by wszystkie klasy były równe w walce typu tank and spank ale przy innym bossie gdzie dodamy dodatkowe mechaniki sytuacja odwraca się do góry nogami, to samo w różnych trybach pvp; dlatego wątpię że w Rifcie czy jakiekolwiek innej grze z tych wielu buildów wszystkie nadają się do dajmy na to walki 1v1 a co mi po ogromnym wyborze jak ludzie będą chcieli grać z tymi co są na topie - podsumowując nie uważam by mnogość souli z rifta była zaletą, choć wadą też nie jest

Gdyby wszystkie buildy były dobre do każdej "roli" to nie byłoby potrzeby różnorodności. Albo gdyby był jeden, który leczy, tankuje, robi kosmicznego dps'a, a dzięki tonie cc jest nie do pokonania w pvp. Moc rifta polega na 2 rzeczach.

1. Każda klasa, ma do każdej roli co najmniej 3-4 buildy, które się sprawdzają, choć opierają się na nieco innych zasadach np. innym sposobie leczenia, innej sztuce tankowania itd. Dzięki temu nie ma jednej słusznej drogi i eksperymentowanie się opłaca. A to daje ogrom swobody, której ostatnimi czasy strasznie w innych mmo brakuje. A tutaj nie dość, że można fajnie łączyć soule, to dochodzi do tego fakt, że prawie każda kombinacja ma jakąś synergię. I pójście nawet kilkoma punktami w niezbyt użyteczne drzewko, może się okazać strzałem w 10.

2. Chyba istotniejszy fakt to to, że możesz być i tankiem i dpsem i healerem, albo roznosić ludzi w pvp. Skakanie między biuldami nie tylko jest tanie (płacisz za to drobniakami w złocie), to na dodatek, możesz przygotować sobie zawczasu kilka i w razie potrzeby się przełączać. Drużyna potrzebuje w dungonie healera? - jedno kliknięcie, 2 sekundy i już masz build pod healera. Tank jest do d*py? Zawsze możesz przestać robić dps i przełączyć się na rolę tanka. Zaczyna się pvp event? Albo widzisz wrogą frakcję na horyzoncie? Pyk i juz robisz chory burst przy akompaniamencie cc.

Fakt - nie ma jednego buildu, który byłby dobry do wszystkiego, ale w odróżnieniu od innych gier nie jesteś przywiązany do jednego aspektu w drużynie, a to graje ogrom elastyczności i co tutaj ukrywać radochy. Bo nie trzeba expić nowej postaci ("bo healer w pvp ssie") znowu i jeszcze raz i kupować zwykle dość drogich resetów skilli z IS by móc poczuć pełną radość z gry.

A co do toporności "spróbowałem i szybko skończyłem, na niskich poziomach" czego wymagacie od niskopoziomowych, co tutaj ukrywać wprowadzających instancji? Że będą tak wymagające, tak trudne, że początkujący gracz, który jeszcze nie ogarnia gry, będzie siedział w kucki i płakał, bo nie zna mechaniki? Wbijcie 50 - zróbcie chociaż jednego experta, a potem mówcie o nudnych i topornych dungeonach. Nawet wow nie jest od początku wymagający, dynamiczny i zmuszający do myślenia.

Postanowiłem zrobić ankietę aby ułatwić sobie a także innym która gra preferuje lepszy end-game oraz bardziej rozwinięty system PvE. W tej chwili mam na oku pięć tytułów które są podane w ankiecie ale najmocniejszy nacisk mam na Rifta oraz WoW'a. Przekonajmy się która gra z ankiety wygra :)

Nie wiem czemu GW 2 ma remis z

riftem jak rift ma 5x większy content

Bo ci, którym podba się GW2 automacznie myślą, że to najlepsza gra na świecie i wszystko ma najlepsze... Oczywiście nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Ekheem... GW2 to syf. Ekheem...

To szukasz w końcu najlepszej gry PvE czy numeru 2? Bo ankietę zrobiłeś tak, jakbyś szukał numeru 2.

Witam serdecznie. W tej chwili jestem na etapie poszukiwań najlepszej gry MMORPG w systemie PvE a dokładnie instancje,raidy a także grind. Oczywiście chciałbym także aby gra prezentowała sobie także elementy pvp ale w mniejszym stopniu oraz rozbudowany craft przede wszystkim różnorodności zbroi oraz arsenału. Zastanawiam się czy Rift,TERA,EQ2,GW2 znalazły by się w waszych typach jeżeli tak to która zwycięża pod tym względem. Dzięki za pomoc i pozdrawiam