Witam wszystkich
Dziś postanowiłem napisać co nieco(będzie to raczej dość długi tekst) o "shotcallowaniu"(shotcalling). Wielu z was pewnie obiło się to o uszy, bardziej rozgarnięci pewnie będą wiedzieć o co chodzi, ale duża większość nigdy nie shotcallowała i nie ma za bardzo pojęcia jak. Będą to raczej moje luźne myśli dotyczące shotcallowania w grach MOBA(głównie za przykład posłuży mi Infinite Crisis, bo to tam miałem okazje shotcallować na tym "najwyższym poziomie"), ale wszystko to będzie można śmiało przenieść do innych gier MOBA. I kto wie. Może dzięki waszym "callom" wasza druzyna wygra.
Shotcall (wym. szotkol) prosta, zwięzła informacja, najczęścięj łączona jeszcze z pingiem dotycząca tego co robić. Kogo "focusować" w walce drużynowej, co najpierw zrobić: zdobyć kolejną wieże czy może jakiś inny cel na mapie (objectivies: buffy z jungli przeciwnika, dragon, baron, roshan etc etc), rotacje między liniami etc. etc. Najprościej tłumacząc, shotcall jest odpowiedzią na to co robić. Jeśli twoja drużyna jest rozbita, nie potrafi się przegrupować wtedy właśnie jakaś osoba powinna zacząć shotcallować. Zdecydowanie to przybliży Cię do wygranej. Grając jako support możesz też mówić swojemu carry co ma robić. Shotcallem może być też podawanie informacji gdzie znajduje się wrogi jungler na mapie czy inna postać(wymaga to też pewnego posiadanie wizji, ale dla chcącego nic trudnego)
Okej, to jakąś definicje shotcallu mamy. Więc jak być shotcallerem ?
Wystarczy "przejąc inicjatywe" tzn. zacząc chociażby pingować co robić czy napisać kogo zabić pierwszego. Zadajcie sobie pytanie. Ile gier rozegraliście w których to wasza drużyna biegała zdezorientowana mimo, że wygraliście "laning phase" ? A wystarczyło napisać, zapingować co zrobić
![:)]()
Proste ? Prostsze niż wam się wydaje. Wystarczy odrobina chęci, przełamać się lekko i pingować jak oszalały. Myślę, że wiele gier skończyło by się inaczej.
Uściślając shotcaller to osoba, która od początku do końca prowadzi swoją drużynę do wygranej(właśnie dzięki shotcallom). Stara się dostarczyć na początku informacji, gdzie znajduje się wrogi jungler, podpowie co złożyć by skontrować daną postać niemal na starcie gry napisze kogo obrać za cel(by potem móc dumnie napisać: TANGO DOWN), podejmie racjonalne decyzje o tym jakie cele na mapie drużyna zrobi pierwsze i jakich rotacja dokona.
Jest to swoisty odpowiednik rozgrywającego w koszykówce czy siatkówce. W dużej mierze od shotcallera zależy jak to się wszystko rozegra.
Nieznaczy to, że drużyna bez shotcallera przegra, ale czy nie lepiej gra się jeśli ktoś podaje jasne informacje co zrobic?
Z jakich pozycji najlepiej shotcallować ? W wielu profesjonalnych drużynach support jest shotcallerem, ale każda inna pozycja też jest dobra, chociaż najciężej mają postacie typu carry. Osobiście robiłem to z pozycji mid lane or support.
Grając na środkowej lini nie jesteś już tylko zwykłym rozgrywającym, jesteś także atakującym swojej drużyny. Możesz bardzo szybko podjąc decyzje o szybkich rotacjach do dolnej/górnej alei, zabić przeciwników i odrazu zdobyć przy okazji wieże czy zrobić ping, że jednak jakiś inny cel na mapie. W walkach drużynowych może dość precyzyjnie ustawić swoją drużyne tak, by mieć łatwy dostęp do pzeciwnego carry.
Support, w tym przypadku jesteś i rozgrywającym i "aniołem stróżem" swojej drużyny(w przypadku gdy grasz supportem defensywnym z opcją leczenie jesteś swego rodzaju libero, przegrywa ta drużyna, której pierwszy spadnie pasek hp
![:)]()
) Jako support skupiasz się na obronie własnych carry, ale starasz się zając taką pozycje, że gdy w walce drużynowej twoja drużyna rzuci się na przeciwnika masz dalej dostęp do swoich carry. To ty kontrolujesz paski hp i określasz czy "all in" czy jednak nie. Po udanym ganku możesz podjąć decyzje czy "pushujemy" a może jednak coś innego.
Wszystko to jednak się przenika i dobry shotcaller nie będzie miał problemu z kontrolowaniem hp swojej drużyny czy przeciwnej grając jako mid, support, jungler czy top laner.
Dobry shotcaller musi być wszechstronny i bacznie obserwować co się w okół dzieje.
Od czego zacząć by być dobry shotcallerem. Pingi i proste komendy na chacie. Nigdy, jeśli nie jesteś pewien, nie ryzykuj. Jak wspomniałem wcześniej przegrywa ta drużyna, której pierwszy spadnie pasek z hp. Poprostu nie warto, szczególnie grając solo.
Chyba na tym skończymy
![:)]()
. Wiele osób może się z tym nie zgodzić. I słusznie. Są to moje przemyślenia i doświadczenia z którymi zdecydowałem się z wami podzielić. Niektórym mogą pomóc, innym nie. Starałem się zobrazować to, że czasami warto chwycić za ster i pokierować swoją drużynę do wygranej. Nie raz głupi ping może zdecydować o losach gry.
Dzięki wszystkim za uwagę, w komentarzach piszcie co się nie podobało a może coś zmienić?
Na razie
Najważniejsze pytanie dnia: co robić? Na to musicie sami sobie odpowiedzieć.