Od 3 lat poszukuję MMO dla siebie

Witam
Od bardzo długiego czasu mam problem ze znalezieniem gry MMO odpowiedniej dla siebie. Co jakiś czas wracam do znanych mi tytułów jednak to nie jest już to samo i nie jestem w stanie zagłębić się w taką grę na dłuższy okres czasu niż miesiąc. Jestem fanem gier MMO opartych na PvE. Uwielbiam raidowanie, dungeony i inne tego typu rzeczy. Nigdy nie angażowałem się zbytnio w PvP więc jest to dla mnie kwestia kompletnie nieistotna i nie szukam tego w grze. Jeśli chodzi o tytuły które przypadły mi do gustu, a także te które nie bardzo mi się spodobał wypunktuje je poniżej.

Gry które mi się spodobały:

  1. World of Warcraft - jak dla mnie gra jest naprawdę dobra. Ma wszystko czego poszukuję, jednak największym problemem jest fakt tego, że swoje kosztuje. Dodatki, abonament i inne tego typu to dla biednego studenta koszty dość wysokie i jednak mam nieco ważniejsze wydatki.
  2. Margonem - uwielbiałem się zagłębiać w ten świat 2D, stać ze znajomymi na e2 i szukać herosów. W grze tej był bardzo fajny podział itemków na Unikaty/Heroiczne/Legendarne. Problem jest w tym, że gra ma kiepski endgame który jest po prostu nudzący na dłuższy okres czasu.
    TESO - Gra bardzo przyjemna. Bardzo podobał mi się jej świat, system walki. Po prostu grało mi się w nią niesamowicie przyjemnie. Jednak nie byłem w stanie zagłębić się w niej na dłużej niż kilka miesięcy przy pierwszym podejściu.

Gry za którymi nie przepadam:

  1. Metin 2 - czysty, nużący, nieustanny grind. Nie znoszę tego w grach co automatycznie dyskwalifikuje w moich oczach BDO, Tibie itp.
  2. Wszelakie azjatyckie produkcje, gdzie biegamy małymi dziewczynkami z ogonkami itp.

Bardzo liczę na to, że znajdą się prozpozycje które pomogą powrócić mi do MMO na długi okres czasu. Będę wdzięczny za każdą pomoc.

GW 2
Możesz grać za darmo, jak się spodoba kupujesz dodatek co odblokowuje ci dodatkowe spece dla klas.
Gra jest casualowa i skupiona na pve.

Możesz spróbować Destiny 2 - duża część gry jest za darmo, więc w najgorszym przypadku stracisz tylko czas (który i tak chcesz “stracić” grając w gry). Gra oferuje dynamiczniejszą i bardziej “skillową” walkę w porównaniu do typowych mmorpgów (wow, metin, gw2, ff, eso), do tego mamy nowe, ciekawe uniwersum, gra w pełnej polskiej wersji językowej (z dubbingiem… który o dziwo jest świetny, a przy pewnych postaciach lepszy od angielskiego), dużo graczy, a sama gra jest zarówno pve jak i pvp. Jako że ciebie interesuje PvE to tutaj mamy :

  • raidy, mega trudne, nawet nie wiem czy nie jedne z najtrudniejszych w jakich brałem udział
  • szturmy (typowe dungeony)
  • nightfall/nocne szturmy, które są trudniejszymi wersjami dungeonów z specjalnymi modyfikatorami (zwiększone obrażenia słoneczne, brak radaru, słabsze granaty itd)… oraz rankingami. Za wszystko dostajesz punkty, im więcej punktów tym wyżej w rankingu, a co tydzień najlepsze drużyny dostają nagrody + za osiągnięcie ponad 100k punktów w danym nightfallu dostajesz specjalne itemy/efekty (np fioletową koronę ciemności utkaną z czystejj energii). Przy czym warto wspomnieć że gear dostajesz za ukończenie… nawet z 0 punktami. Co jest strzałem w 10 bo jak ktoś zbiera gear czy gra dla zabawy to coś z tego ma, a jak ktoś gra pod punkty to też jest taka możliwość i też są za to nagrody.
  • 3 darmowe kampanie, 5 łącznie (2 DLC)
  • przygody (misje po skończeniu kampanii z danej planety - inne misje niż te co były w kampanii, tak tylko zaznaczam)
  • zlecenia od NPC (proste questy typu pokonaj 20 wrogów strzelając heady ze snajpy)
  • publiczne wydarzenia (dynamiczne eventy - a to Rój odprawia rytuał który musimy przerwać, a to Kombinat zsyła lądownik który ma ukraść “nasze” zasoby)
  • egzotyczne questy (questy na najlepsze bronie w grze, wszystkie długie, ze świetnym lore i specjalnymi mapkami)
  • aktywności specjalne (kuźnie, ślepa studnia, menażeria, ołtarze smutku, polowania na zbiegów, szukanie koszmarów…)
  • tona znajdziek i sekretów do odkrycia (leżą sobie po mapach, wszystkie do czegoś służą, np podarunek dla wieszcza zanosisz… wieszczowi a ten przeprowadza cię przez rytuał oczyszczenia itd - a wszystko zaczyna się od 1 małego, niepozornego itemka)
  • bronie i zbroje egzotyczne (jest to sprzęt który daje specjalne, potężne premie. Dla przykładu łowca ma maskę która przywraca łowcy hp jeśli ten wykona unik, albo karabin “Riskrunner” który w momencie otrzymania elektrycznego dmg naładowuje się i przez 5 sekund strzela nie amunicją a… błyskawicami które przeskakują miedzy wrogami. Jakby tego było mało to jeszcze trafienia błyskawicami przywracają ammo dla tej broni, a zabójstwa odświeżają czas trwania tego efektu do bazowych 5 sekund. Brzmi OP? Bo jest, tak jak każdy egzotyk :smiley: )

I wiele, wiele więcej. O połowie nie chcę nawet pisać by nie zepsuć niespodzianki, a o drugiej połowie zapomniałem w tej chwili xD.

PS. Dodatkowym plusem może być Gambit - specjalny tryb PvP… wymieszany z PvE. Są dwie drużyny graczy, każda trafia na swoją mapkę i zabijają wrogów ładując “teges” (nazwa mi wyleciała z głowy, ale jest nieistotna) na środku. Ale co jakiś czas otwiera się portal i 1 osoba np z drużyny A, może przeskoczyć na mapkę drużyny B… i im przeszkadzać. A to kraść ich moby, a to zabijać graczy. I potem znowu powrót do PvE. Gdy druzyna uzbiera wymagane punkty to zaczyna się walka z bossem. Wtedy przeciwna drużyna ma non-stop otwarty portal na drugą mapę. I drużyna która przyzwała bossa musi go zabić… a przeciwna im przeszkodzić, przyzwać i zabić swojego bossa. I tak jak też preferuję PvE nad PvP tak ten tryb mi się szalenie spodobał (pewnie dlatego że jestem uzależniony od hazardu :frowning: ). A tutaj łap to samo tylko w formie filmiku który udało mi się znalezc : https://youtu.be/TSBdw668c4I

Powiem szczerze, że niesamowicie mnie to zainteresowało i chyba od razu biorę się za pobieranie. Ale miałbym jeszcze dwa małe pytanka. DLC do endgame-u są wymagane tak jak w Wowie czy można spokojnie poradzić sobie bez nich? Druga rzecz to czy gra ma otwarty świat czy jest to coś tylko na zasadzie instancji jak Warframe tudzież Vindictus?

LOTRO dobrze pasuje. Gra jest w zasadzie skupiona całkowicie na PvE. Schemat podobny do WoWa tylko że lore i świat jest sensowny i spójny. Za dużo by się rozpisywać o całej grze, ale na podstawie tego co piszesz to gra powinna Ci pasować.
To że nie możesz się wciągnąć w grę na dłużej niż kilka miesięcy nie jest niczym nadzwyczajnym, nie da się w tą samą grę grać latami bez przerwy, tym bardziej że gry MMO są bardzo powtarzalne i schematyczne. Grasz sobie kilka miesięcy, robisz tyle samo albo więcej przerwy, a potem znowu grasz kilka miesięcy.

Wybacz za późną odpowiedź ale ostatnio miałem zabiegane dni :slight_smile:.

Gra ma “udawany” otwarty świat… widziałem że grałeś w ESO, które też ma “udawany” otwarty świat. Czemu udawany? Bo jednak masz portale i przejść z krainy do krainy możesz tylko przez nie :stuck_out_tongue:. Ale jeśli chodzi o to czy graczy spotykasz w świecie to tak, spotyka się innych graczy, ba, część wydarzeń/eventów jest wręcz piekielnie trudna bez ludzi pałętających się dookoła (i przyjmujących na sb dmg) xD.

A teraz odpowiem na pierwsze pytanie, jednak odp będzie trochę dłuższa, ale to konieczne byś mógł zrozumieć czemu twierdzę że tak, da się grać za darmo.

  • za darmo (bez DLC) możesz osiągnąć nawet maksymalny poziom mocy, taki sam jak gracze z wszystkimi DLC
  • w grze większość itemów dropi losowo, czyli nie ma znaczenia czy siedzisz na mapie z dodatku czy podstawki i tak może ci dropnąć najnowsza broń
  • część itemów jest “przypisana” np do danej aktywności i tylko stąd dropi, nie masz do niej dostępu to nie dostaniesz tych itemów. Na szczęście te głównie się różnią wyglądem.
  • bronie i pancerze egzotyczne… jeśli coś jest z np shadowkeep to musisz mieć shadowkeep, inaczej tego nie zdobędziesz. Czy będziesz bez tego gorszy? Nie, bo jest cała masa innych równie świetnych egzotyków które możesz zdobyć. To bardziej… dla zwiększenia różnorodności niż “mocy”.
  • raidy, szturmy, nocne szturmy i specyficzne aktywności dla danych map… Tutaj też żeby mieć dostęp do wszystkiego potrzeba dodatków. Ale znowu - nie sprawi to że nie mając dostępu do dungeona B będziesz gorszy. Ot, masz 30 dungeonów do ogrania kiedy inni mają ich 50, a to który wykonasz nie ma wpływu na moc sprzętu, bo ta jest ustalana na podstawie twojej średniej mocy sprzętu. Jak masz jej np 810, to dropnie ci pistolet na 824, ale już nie na np 700 czy 980. Dokładne widełki nie są znane, ale dostosowywanie lootu działa i to sprawnie :slight_smile:

Podsumowując : czy można grać za darmo? Można, jak najbardziej! Ale czy warto? Nie wiem, tu każdy będzie miał odpowiedź indywidualną. Gdy spędziłem pierwsze 400 godzin w Destiny 2 to już wiedziałem że będę kupował wszystkie DLC i że gra zostanie ze mną przez lata. I zrobiłem to nie dlatego że bez tego byłbym słabszy, zrobiłem to tylko dlatego że chciałem więcej, więcej i więcej. Więcej map. Wiecej egzotyków. Wiecej aktywności. Więcej opcji.

I osobiście inaczej bym nie umiał. Po spędzeniu w grze kilkuset godzin wydanie tych 200 zł (oba dodatki w trakcie przeceny) to nie jest żaden wielki wydatek, zwłaszcza gdy wiem że to mi starczy na kolejne kilkaset godzin :smiley:

Ale mam też kolegę który nigdy na gry nie wydaje ani złotówki, gra od czasu new light i bawi się przednie, a destiny z miejsca stało się jego ulubioną grą. Owszem, irytuje go czasami że nie może na coś pójść, ale cóż, ma do ogrania content z paru lat, więc po paru minutach od komunikatu zapomina o tym :smiley: