Szukam fajnego mmo

Zaczynam mocno podejrzewać, że mu po prostu za to płacą, więc nie wygramy dyskusji.
Oraz no trochę zboczyliśmy z ogólnego tematu.

Znowu - czemu ludzie na siłę chcą się wypowiadać za większość? Lineage 2, Archlord, Rappelz, Tibia, Metin 2 i setki, jak nie tysiące mniej lub bardziej popularnych gier nie miały dungeonów ani raidów jako takich. A była całkiem duża rzesza ludzi grająca w te gry dla PvE. Ba, nawet wszystkie HnS nie mają dungeonów a ludzie w nie grają dla PvE. Borderlandsy i reszta loot-shooterów też nie mają dungeonów a ludzie grają dla PvE. Więc “xd” na to co ty napisałeś.

Podejrzewam że rząd musi płacić za szerzenie takich herezji… ogłupianie ludzi i te sprawy. Cóż, zgaduję że rozsądek tutaj nie wygra :wink:

Ps. I nie, nikogo nie bronię ani nie jestem po żadnej stronie (w AAU nigdy nawet nie grałem - ale nie muszę, by wiedzieć że PvE to coś więcej niż afk kolejkowanie się), po prostu jak widzę jakie głupoty niektórzy piszą to aż zaczynam się zastanawiać czy masowa czystka nie byłaby dobrym rozwiązaniem…

.>Fajne MMO
.>Seria Archage
pick one

Jedynymi grami w które opłaca się grać i niestety dla autora tematu są platne i to nawet miesięcznie to World of Warcraft oraz Final Fantasy, rozkminianie innych z kategorii mmo to już naprawdę sprawdzanie na siłę, rynek został zdominowany.

1lajk

Ale my tutaj rozmawiamy o gatunku raczej kojarzonym z “Fantasy-Medieval” itd. Nie o jakiś Shooter’ach itp. Więc porównywanie AA do Borderlands jest trochę z dupy.

Może i tak, sam grałem długo w L2, ale widocznie w tamtych czasach pojęcie: “to wy róbcie wszystko za mnie a ja postoję i zbiorę tylko loot” nie było znane na taką skalę jak w AA. Ja grałem w AA i to jest żenujące, chcę podkreślić, że nigdzie indziej się nie spotkałem z tym zjawiskiem na taką skalę.

Rachunek prawdopodobieństwa się kłania.

A co do sympatii do gier mmorpg to każdy ma swoje i je proponuje - nikt nikomu za to nie płaci, apeluję o trochę logiki.

Gdyby nie było AA/AAU i BDO to niewykluczone, że grałbym w FF14 lub ATLAS.

Głupoty piszesz. Nie napisałem o zalogowanych altach. Tylko klepaniu labora np. na mining itd. Sam robiłem labora na mining kilkoma postaciami a główną ulepszałem itemy. To jest mega przewaga nad kimś kto gra jedną postacią. Spalenie 4k labora zajmowało mi chwilkę a dorabiałem się x razy tyle co ludzie solo. Każdy mial swój sposób na kasę i pewnie dalej tak jest.

1lajk

Rozumiem, że piszesz o AAU. Przy wykorzystaniu ArchePassów na jednym mainie i alcie masz 2880 labora z gry online/offline i nadto MINIMUM 6 potek laborowych na dobę 1000,975,951,927,833,700 i kolejne jak masz ochotę. A ogranicza Cię nie złoto (paczki z GS), czy labor (którego jest nadmiar)

tylko infuzje i honor points i GS (i czasowo zwoje)

, które trzeba pozyskać MAINEM w świecie gry.

Naturalnie infuzje i honor points i gilda stars - trzy składniki do zrobienia TYLKO MAINEM (lub altem zabierając czas maina przy gs i naparach) można robić systemem sztafetowym z żoną lub przyjaciółmi. :blush:

Więc po co Ci dodatkowe alty na dodatkowych kompach? Jak na dodatkowych altach pozyskasz scrolle i honor points?

Naturalnie bardziej doświadczeni zawodnicy lepiej zarobią na zaawansowanym crafcie ale tego opisywać nie będę.

Naturalnie mogę dogłębniej wytłumaczyć. Uważam, że AAU jest porządnie pomyślane i dodatkowe alty są zbędne przy celowaniu na topkę.

Jak wygląda sprawa z populacją w Archeage,więcej gra w zwyklą wersję czy w AAU?

Jednym z lepszych wykładników w dzisiejszych czasach jest Twitch. Wystarczy spojrzeć ile osób Stream’uję daną grę. Porównaj sobie takie GW2, FFXIV, ESO czy WoW’a do AA.