Szukam mmo podobne do archeage

Jedynie Gw2 podstawka za free po wbiciu max musisz kupić DLC oby dwa ale w dowolnej kolejności.
Gw2 ma troche tego pvp szczegolnie na end game. Jeżeli nie lubisz PvP a chcesz być w społeczności to może nie gatunek dla ciebie? Jeżeli chcesz bić mooby, budować, zbierać , kopać czy craftować a mimo tego jak coś się zmieni iść PVP to może conan exiles? Surwiwal i fajnym świecie exp za wszystko, craft, bicie, zbieranie, odkrywanie.
Aktualnie większość nowości to gry z open pvp :stuck_out_tongue:
PS. Ograniczenia typu labor praktycznie poza archeage są tylko w mmo via www. Są na dungi wejścia ograniczone częściej.

Da się te DLC kupić w grze za golda? Pograłbym w to bo wygląda fajnie.
No właśnie nie lubię pvp. A w społeczności chcę być a nie ją mordować albo robić za mięso armatnie :slight_smile: .
Nie chodzi mi o to żeby nie było w grze pvp tylko żeby nie było zmuszania do niego albo chociarz było można unikać i nie tracić nic z gry :slight_smile:
Conan exiles to jakaś nowość? Chyba niezbyt popularna.
Co do ograniczeń craftu. Grałem już w kilka mmo. Wszędzie są. Neverwinter - craft trwa godzinami, aion craftować możesz ale ani z tego expa ani sensu (teraz wgl wywalili z gry). Archeage - labor. I tak dalej.

Tutaj jest co daje jakie konto w gw2;

Dlc ktore w gw2 kupujesz za gemy a te kupujesz albo za zlotowki albo gold z gry takze tak da sie.
Pvp jest czescia gry ale to oddzielny tryb i mozesz grac w gw2 nie korzystajac z pvp i nie tracac na niczym.
W end game w gw2 masz sporo opcji od fractali t4 raidow poprzez wbijanie max craft specow czy mastery skillow a takze masa achievementow w tym kolekcji.
Ponadto w gw2 jest masa meta eventow world bossow bounties misji gildyjnych itd

Co do opcji pvp to masz zwykle pvp i tounamenty oraz mass pvp jakim jest wvwvw gdzie oprocz potyczek zdibywa czy odbija sie twierdze albo broni przed najazdem przeciwnikow.

Wiecej szczegolow o gw2 napisalem tutaj polecam:
https://forum.mmorpg.org.pl/t/gw2-czy-ff-xiv/109237/6?u=majki83

graj w wowa, najlepsze mmorpg na rynku, sam bym grał gdyby miał dobre open world pvp, . Eso ma też fajny content pve, crafting,przestałem grać bo brak open world pvp.
Skoro grałeś w Archeage i narzeasz że dużo pvp, to powiedz mi czy jest sens w to grać jako casual? Dajmy na to 1-2h dziennie.

W takim razie na pewno wypróbuję :slight_smile: . ALE CZEKAJ. W TABELCE POD TYM LINKIEM MASZ NAPISANE “GEMS TO GOLD UNAVAILABLE” TO JAK NIBY KUPISZ ZA GOLDA GEMY?

kamilous
Ja sam jestem jak casual. Gram od 1 do czasem 3h. Grało się ok choć trudno bez dobrego eq.
Ale po wbiciu 50lv owszem. Narzekam na pvp bo od razu po wejściu do aurorii czekają koksy niemal pod teleportem. I co rusz rozwalają mnie nieprowokowani. Tak że wkurzyć się można. I muszę kombinować jak wgl coś dalej ruszyć. Na razie jest merge. Ale potem będę kombinował dalej. Tyle że teraz to nie 1 czy 2 koksy tam będą stać a legion chyba :smiley:

Pytales o dlc a nie o expanssion… Widac ze trzeba miec chociaz jeden dodatek ktory w promocji mozna kupic za ok 30-50 zl… Majac jeden dodatek drugi tez mozna za gemy.

Jeszcze jakieś gry? Czy tylko te 2 wymienione?

Gralem w BFA ponad miesiac I … Nuda.

GW to nie jest dobra gra PvP, poziom gracza tez jest tam niski, w sesie jego umiejetnosci.

Polecam:

BDO,Rohan, Lineage 2 classic

Final Fantasy XIV… pvp praktycznie nie istnieje, gra jest nastawiona na rajdowanie… + ma najlepszy system craftingu i gatheringu jaki widziałem, który nie polega tylko i wyłącznie na klikaniu w 1 przycisk, każdy crafter ma swoje własne skille. Do tego nie masz ograniczenia co do klas postaci. Jedyny minus to b2p i abonament

W wielu tytułach nie masz expa za craft tym bardziej w starszych, pozatym chodzilo mi bardziej o zbieranie na limit niz craft. Choć uważam że limit w grach mmorpg poza dungami jeżeli mają dobry drop rate to poroniony pomysł i powinno się ich wysłać do www nie normalnych gier xd.

Co do conana tylko wiesz że to surwiwal i nie masz tu dużo graczy na mapie. Conan nie jest nowościa wyszedł z early acces w maju. Popularny czy nie sprzedał milion egzemplarzy, a nie popularność a populacja serwera cię interesuje lub nie w tej grze a serwer ma gora 40 osób bo wbrew pozorą mapa jest duża ale tylko kiedy biegniesz z jednej strony na drugą bo praktycznie chcesz posuwać się na przód cała przygode więc w końcu wszyscy bedą na tej samej stronie.

Mozesz wyprobowac Albiona w ktorym wbijasz skille a nie lv samej postaci. Nie chcesz brac udzialu w pvp nie musisz - mozesz byc gornikiem, zielarzem czy kims innym. Zajmujac sie jednak tylko zbieractwem nie bedziesz nadawal sie do walki bo skille do poslugiwania sie bronia beda mocno z tylu. Natomiast nikomu nie bedzie to przeszkadzalo bo bedziesz czescia spolecznosci zasilajac jej strone ekonomiczna. Samo pvp istnieje na wyznaczonych obszarach - mapy na ktore nawet nie musisz wchodzic. Wczesniej trzeba bylo tam biegac ze wzgledu na unikatowe zasoby pojawiajace sie na tych mapach - z najnowszym updatem surowce ktore byly dostepne tylko tam beda rowniez obecne na zwyklych mapach na ktorych pvp nie ma. Pozwoli to wbijac wszelakie zbieractwo i nie martwic sie pvp. Gra calkiem fajna pod warunkiem ze nie patrzysz na oprawe graficzna- nie jest zla, ale wizualnie niektorych odstrasza.

hmmm. To faktycznie grafika nie powala. Ale sprawdzi się to jako mała gierka. Przerywnik od bardziej wymagających. Piszesz że się wbija skille a nie lv postaci. Czyli jak coś jest za słabe to można iść poużywać tego i się polepszy?

Wracajac do guild wars 2 mam pytanie gdzie jest promocja o jakiej mowa i który dodatek najlepiej kupić.

Promocje na gw2 trzeba sprawdzac regularnie na roznych stronach itd nie ma tak ze bedzie jakas ogolna akcja we wszystkich sklepach. Tutaj masz liste sklepow licencjonowanych przez arene;
https://www.guildwars2.com/en/retailers/#Poland-physical

Oczywiscie mozesz zmienic kraj.

Co do dodatkow chronologicznie to hot a potem pof. Co ktory daje:
Hot region magumma jungle, szybowanie, system mastery skills, elitarne specjalizacje dla kazdej klasy, postac revenanta, raidy skrzydla w1-w4 i reszte masz na wyslanym linku. Od siebie napisze ze mapy hot sa to mapy gdzie sporo rzeczy robi sie NIE solo poniewaz przeciwnicy sa mocni. Niektore mapy to istny labirynt i imo arcydzielo architektoniczne poniewaz stopien i jakosc zbudowania map jest niespotykany. Np mapa tangled deph. Niektorym takie mapy nie pasuja ale coz gusta. Oczywiscie wymog party to nie problem w gw2 bo w tej grze zawsze wszedzie sa ludzie a party tworzy sie nieformalnie wystarczy ze ktos bierze udzial w tym samym wydarzeniu.

Pof: zestaw wielkich map, mounty mounty mounty, mastery skille, raidy skrzydlo w5 i w6 (z tym ze tu nie wiem czy nie trzeba miec lws4). Elitarne specki inne niz w hot, revenant i reszta z tabelki
Od siebie dodam ze miunty zmienily wszystko i wymasterowanie im skillow daje mozliwosc wygodnej eksploracji swiata gw2 w plaszczyznie horyzontalnej /wertykalnej.

Dodatkowy content living world season; w gw2 masz lws ktore sa kontynuacja story i pomostem miedzy dodatkamiczyli pelna chronologia to vanilia+ lws2->hot+lws3->pof+lws4. Z czego nie jest wymagane granie we wszystko w tej kolejnosci bo w menu hero mozna wybrac (po zakupie) co chcemy grac. Osobiscie z lws najbardziej polecam 4 za dostep do farm mapy domain of istan gdzie mozemy zarobic na reszte contentow… Uwaga bo nie pamietam tego ;aby kupic i grac w lws4 trzeba miec dodatek pof.
Jednak ktory najlepiej kupic tu nie ma jednoznacznej odp to kwestia gustu ale dla mnie najpraktyczniejsze to pof i lws4 a potem reszta.

Mając jeden dodatek drugiego nie można kupić za gemy.
Osobiście sama mam konto z dodatkiem Heart of Thorn (gdzie za wszystko wtedy płaciło się 124, więc to nie jest mega promocja), i po powrocie widać na Black Markecie, że można zakupić tylko upgrade do dodatków.
Szkoda, chciałam wrócić do GW2, ale liczyłam też na to, że Path of Fire można było zakupić za pomocą gemów. Oczywiście się nie da, w przeciwieństwie do Heart of Thorns.

Wow, FFXIV, runescape 3.
Bez abonamentu zapomnij o dobrej grze tego typu :P.

Polecam jakiś farming symulator w takim razie. Mmo(RPG) ma to do siebie że farmisz nie po to żeby kurczaki fajnie rosły tylko żeby walczyć z innymi graczami… Nie znam żadnego dobrego mmo gdzie pvp by nie miało by istnieć.

Mogę z czystym sercem polecić Mabinogi (na prywatnym serwerze - w przypadku officiala crafting został wyparty przez IS), gra pozwala lvlować postać tylko i wyłącznie craftingiem, idąc w kierunku np. Tailoringu zbierasz wełnę oraz pajęczyny, które przerabiasz na nici, z tych craftujesz materiały które posłużą do wytworzenia właściwego ubrania (cały proces zajmuje około 2 dni, ale wykończenie przedmiotu jest naprawdę satysfakcjonujące. Przy okazji rozwiniesz nieco cooking, aby być w stanie gotować jedzenie boostujące statystyki odpowoedzialne za success rate. Mabinogi nastawione jest na community - popyt na zwykłe ubrania jest zawsze. Same lokacje, questy i ekwipunek nie są ograniczone żadnymi restrykcjami co do poziomu. Prędzej czy później bedziesz potrzebował skór - albo je odkupisz, albo zdobedziesz sam w walce. Mabinogi to sandbox - robisz i rozwijasz co chcesz - robiąc to.

Coś tu źle rozumiecie. Nie chodzi mi o symulator :stuck_out_tongue: . Jasne że farma to dodatek ale nie zgodzę się że farmię żeby bić innych graczy. Robię to żeby wzmacniać swoją postać do walki z mobkami. I żeby mieć kasę na lepsze rzeczy typu mounty, bronie itd. Czyli żeby się lepiej bawić.

Jak na razie to nie poleciliście nic w co mogę zacząć grać. W gw2 bym grał. Ale jak mam wszystko kupować za kasę a nie golda w grze to ja odpadam. Zbyt pokręcona sprawa z tymi dodatkami co się mnożą jak króliki :slight_smile: Tak że odświeżam temat. Chyba że nie ma żadnych więcej gier podobnych do archeage.

Fenomen archeage polegał na tym, że skupiał on w sobie ten element ziemniaczka czyli

Sandbox, exploracja, statki.

A w dodatku posiadał dużo rzeczy, które mają też inne gry.

Czyli kostiumy, farmy, domki i przyjemną grafikę.

Dodatkowo end game tej gry posiada jedno z lepszych pvp jakie aktualnie istnieją w świecie mmo i to się do dziś dzień nie zmieniło. Jedyny problem to fakt, że gra jest cholernie p2w i wszystkie te frykasy są schowane za tysiącem godzin farmy lub grubym portfelem…
I tak… Archeage polega na pvp. ponad 80% contentu tej gry polega na pvp i większość rzeczy farmi się po to, żeby się bić z ludźmi jako, źe gra nie posiada dużo rozbudowanego pve a to pve, które jest rozbudowane zazwyczaj głównym problemem takowego jest fakt, że jest na otwartym świecie i trzeba się o nie bić z innymi graczami…

Coś takiego jak archeage?

Szczerze mówiąc jak chcesz dobry craft, dobre pve, domki, kostiumy, fajną grafikę to graj w FFXIV.
Tylko problemem dla Ciebie będzie abonament.

Wg. mnie aktualny rynek MMORPG dla nowego gracza można spłycić do maksymalnie 10 dobrych tytułów reszta… Po prostu jest… I w sumie ciul z tym…

chętnie poznam te 10 tytułów :slight_smile: . Podaj.