Tytuł na bardzo długo, F2P, B2P, F2P

Witam!

Ostatnio sprawiłem sobie nowego, mocnego lapka i z racji tego, że jestem zapalonym graczem MMORPG, chciałbym w końcu znaleźć coś ciekawego.

Moje wymagania, nie są sztywne, lecz niektóre niezmienne:
-Opcja F2P, B2P lub P2P. Stawiam na te dwie ostatnie ponieważ F2P mam większość ograne do dwóch lat wstecz, lecz dobrą grą F2P nie pogardzę.

-PVE. Tutaj jest szereg rzeczy, które definiują PVE w grach MMORPG, lecz chciałbym by gra nie stawiała aż tak na grę w party (wiadomo większe raidy tego wymagają) oraz by nie trzeba było poświęcać 8h dziennie na grę ponieważ inaczej nie ubierzemy postaci, a bez tego nie ruszymy dalej w grze.

-PVP. Nie ukrywam, z czasem polubiłem PVP i tą małą nutkę rywalizacji w MMORPGach, chciałbym by w grze istniała choć ślad PVP, najlepiej by nie odbywało się to na arenach tylko normalnie miastach itd, lecz nie jest to żadnym wymogiem więc śmiało PVP może odbywać się tylko na arenach. Nie pogardził bym również dobrym PK, lecz ten system umarł kilka lat temu.

-GVG. Nie jest to obowiązkowy punkt, oraz jakieś wydarzenie na skale Guild Wars 2 czy ESO, lecz fajnie jak by coś takiego było.

-Klasy. Chciałbym by było ich więcej niż dwie oraz w miarę standardowy podział na tanka, dpsa, healera czy buffera.

-Świat. Kiedyś odpowiadała mi casualowa rozgrywka na zamkniętych mapach, dziś mimo, że w żadnym wypadku nie pogardzę zamkniętymi mapami, chciałbym Open World. Do tego, Fantasy, Anime itd. bez różnicy jaki typ świata.

-Craft. Tutaj dobrze by było gdyby coś takiego istniało. Z craftu bawię się z reguły w alchemie i tutaj znów przytoczę ESO, system alchemii był idealny, reszta craftu również przyciągała w późniejszym czasie.

-Populacja. Tutaj akurat bez żadnych kompromisów, chciałbym by ludzie byli, po mieście biegali gracze, a instancje, expowiska i mapy nie świeciły pustkami. Kiedyś bawiło mnie granie na serwerze z 20 graczami, lecz dzisiaj nie. Jeżeli gra spełni idealnie wszystkie warunki, a nikt nie będzie grał to odpada.

-End Game. No i chyba najważniejsze, End Game. Chcę by było co robić po wbiciu Lv Capa. Jakieś wojny gildii, zbieranie i ulepszanie sprzętu, Dungeony, Raidy, PVP, Eventy, cokolwiek co będzie mnie trzymać długie miesiące przy sobie.

Piszę posta przed kupnem FF XIV, gdyż zabrakło mi dosłownie 20zl, więc planowałem kupić dopiero jutro, ale postanowiłem spytać was o radę, bo może jest coś na co nie muszę wykładać w ciemno 170zl, a będzie warte uwagi. To teraz może trochę o grach.

Gry które spodobały mi się:

-Cabal Online. Gram do teraz od 2008 roku, ale należy w końcu pochować dziadka. Gra super, znam ją na wylot.
-Eso. Ograne na PC oraz PS4. Przy graniu w dodatek z orkami, czułem w końcu, że to jest to. Piękna mapa, średnia linia fabularna nadrabiała widokami oraz dobrymi bossami, po skończeniu dodatku i powrocie do normalnej gry zostały mi world bossy i dobry system wykonania ich, świetny craft z naciskiem na alchemie i inne dobre rzeczy, lecz gra po prostu znudziła się, może jednak nie ten klimat.
-Eloa oraz Devilian, dobre gierki lecz już zamknięte.
-Aura kingdom, tylko privy.
-Aion, miliard podejść, ale nie to.
-Inne większe lub mniejsze produkcje lecz na ten moment nie pamiętam.

Gry, które nie podobały mi się lub porzuciłem.
-WoW i inne takie podobne produkcje, po prostu nie dla mnie.
-GW2, próbowałem 3 razy, sporo ludzi, mnóstwo rzeczy do robienia lecz nie mój klimat.
-SWTOR ( czy jak się to tam pisze), wildstar, nie lubię takich przyszłościowych gier
-Miliard innych słabszych gier
-ArcheAge, niestety koszmarne P2W, a szkoda bo sama gra i system pływania to cudo

Gry, które mam na oku, ale filmiki mnie nie przekonują w żadnym stopniu:
-FF XIV gdyby nie zabrakło mi trochę kasy to bym już to kupił, oczywiście wersja z dwoma dodatkami, są tam ciekawe postaci, lokacje, podobno bardzo dobry craft i nie ma presji by gonić za lv cup i grindem, można godzinami afkować w mieście, czy biegać bez celu, ile w tym prawdy? Nie wiem
-Black Desert, myślałem o tym, lecz podobno P2W i chory grind, bez którego jesteśmy gównem nie przekonują mnie
-B&S. Nie mam zdania, podobno dobra produkcja
-Albion Online, kiedyś chciałem bardzo w to zagrać, lecz sprzęt nie pozwalał, teraz podobno gra trup.

Dziękuję z góry wszystkim, którzy tu dotarli i o ewentualne wypowiedzi :blush: będę regularnie sprawdzał post.
Pozdrawiam!

widze, ze z jakiegos powodu wow ci nie przypadl do gustu, ale jednak ma praktycznie wszystko, rowniez pk na serwerach pvp, wiec moze dasz mu jeszcze raz szanse?

wow ma dosłownie wszystko no moze poza GvG
Początkowe krainy wyglądają koszmarnie i zapewne połowa nowych graczy polega juz podczas początkowego levelowania
Od Pandarii graficznie woW wygląda bardzo dobrze a widoków może mu pozazdrościć niejedno MMORPG które wyszło w 2010+

FF XIV również jest zbliżone do WoWa, niestety jedynym dla mnie minusem w FF XIV bardzo słabe PVP, praktycznie go tam nie ma

Jeśli martwisz się o “P2W” to możesz przestać, bo jest to typowe “więcej, więcej, więcej”. Masz 200LT udźwigu? Więcej! Kupujesz za loyalitki udźwig (punkty za logowanie) i masz go 700LT? Więcej! Masz 5000LT udźwigu? Więcej! Ile by nie było to dla niektórych cały czas za mało :P. To samo ze slotami w eq.

Podczas gdy rzeczywistość wygląda tak że mogę sobie spokojnie siedzieć na spocie na którym dropi najwięcej tzw trashu - trick z statkiem/koniem który ma nielimitowaną wagę :P.

A co do grindu - do 59 lvla expi się przyjemnie, powyżej i tak niewiele ci to daje. Warto też uściślić “chory” grind, dla większości nawet 2h dziennie to już za duży grind xD.

Gierka ma wszystko czego szukasz : pk, gvg, można grac solo i w pt (w endgame), są world bossy, dość ładnie wygląda, jest masa life skilli które dają ci rzeczy do roboty po za biciem mobów, duży świat, sprzęt możesz ulepszać praktycznie w nieskończoność, populacja jest na wysokim poziomie, wieczorami dużo kanałów overcrowded, craft rozbudowany, klas sporo (za to brak świętej trójcy, jednak dalej taka witch umie leczyc, a valkiria z tarczą może tankować)

Niee, do WoWa nie podejde juz bo go porzuce, naprawdę nie dla mnie. Co do Deserta, jak on się ma do FF, podobny poziom contentowy? Orientujesz się?

Black Desert ma lepszy system walki niż FFXIV, za to contentowo FFXIV ma jakieś 10000 godzin więcej contentu (nie, nie przesadzam). Jeśli lubisz biegać godzinami na autotrackerze po olbrzymim, acz pustym świecie, to BD jest w porządku.

FFXIV jest bardziej skondensowane, każda lokacja ma jakiś cel zarówno dla nowego gracza, jak i starego wyjadacza, ilość rzeczy do roboty jest przytłaczająca. Problem jest taki, że w FFXIV nie ma takiego parcia na rywalizację, więc robisz rzeczy dla własnej satysfakcji, nie żeby nakopać innym graczom.

Hmmm, wybór chyba padnie na FF, ale już nie porównując BD do FF, to w BD chyba jest co robić na End Game? I jak w końcu z tą populacja? Bo niby serwery pełne, a jednak pustki na mapach. No i słyszałem ze w BD jest również P2W. Co do gry myślę, że 4-8h dziennie mogę przeznaczyć, zależy od dnia. Czasem tez moze być, że nie wbije kilka dni z rzędu, mam nadzieje, ze wtedy nie będzie zbyt trudno ogarnąć set.

Hej jeśli zdecydujesz się na FFXIV napisz do mnie. Gram od niedawna na serwerze Moogle a w towarzystwie zawsze jest przyjemniej. Pisałam do Ciebie pw o tych dwóch grach ale wkoncu nie wiem czy moje pw do Ciebie dotarło.

Nie, pw nie dotarło. Póki co pobieram triala Black Desert. Zobaczymy jak to będzie wyglądać. Jak zdecyduje się na FF to wtedy napiszę :wink:

Sam myślałem o FF 14 bo zależy mi na grze ze świętą trójcą, ale zastanawiam się czy ten Trial w FF jest opłacalny bo póki co wolałbym przetestować gierkę zanim kupię i okaże się nie dla mnie tak jak było z BDO :wink:

Black Desert ma odpychający system walki. Polecam trial jak nie chcesz wyrzucić jak ja kasy w błoto. Kal dla mnie to zwykły chiński crap.

1lajk

Kupiłem FF i zaczynam dziś juz na poważnie. Co do BDO pewnie też kupię w późniejszym terminie jak będzie przypływ gotówki. Ze względu by nie grac only FF bo się w końcu znudzi, a oferuje też dość sporo jak dla mnie.

Pozdrawiam!

To ja dam coś z innej beczki, Eve online
-Opcja F2P, B2P lub P2P. - p2p, ale pierwsze kroki możesz stawiać na darmowym koncie, jeżeli gra ci się spodoba to możesz zacząć opłacać abonament

-PVE - pve w tej grze jest głównie solo, choć i są aktywności które wymagają party. PvE w tej grze służy wyłącznie do zarabiania pieniędzy, także to nie ważne jaką aktywność wybierzesz. Jest sporo możliwości dla różnych stylów gry, niektóre są dosyć intensywne, niektóre możesz robić na półafku oglądając w tym czasie film, niektóre nie wymagają czasu, ale regularności - wystarczy że wejdziesz raz na dzień albo dwa na kilkanaście minut, im częściej tym więcej zarobisz. Wszystko do wyboru

-PVP - ta gra to kwintesencja open pvp, wprawdzie większość czasu schodzi na przygotowanie do walki i polowanie na graczy, to sam moment walki dostarcza ogromnej adrenaliny, zwłaszcza że jak zginiesz to tracisz statek (nie ma się czym przejmować, doświadczony gracz potrafi zarobić na relatywnie drogie statki do pvp w 2-3 godziny, a na te tańsze to nawet nowy gracz zarobi w kilkanaście minut. W tej grze traktujemy statki jako amunicję, a nie gear)

-GVG. - no na tym cała gra polega, czasem o jeden cel potrafi się bić kilka tysięcy graczy. Aczkolwiek wtedy są masakryczne lagi, zwykle będziesz spotykał max kilkaset osób walczących o jeden cel, wtedy nie ma jeszcze takiego problemu.

-Klasy. we flocie jest bardzo dużo ról, oczywiście się sporo różnią od klasycznych mmorpgów. Odpowiedniki dpsów i healerów oczywiście są, większość flot opiera się głównie na takich okrętach. Tankować musi w jakiś sposób każdy. Są również okręty walki elektronicznej, które osłabiają wrogie okręty, okręty dowódcze które dają bonusy twojej flocie, okręty które zajmują się przechwytywaniem wrogich jednostek albo nawet całej floty, okręty zwiadowcze i wiele innych. Dps w tej grze jest najnudniejszą rolą, więc chętnych na pozostałe nie brakuje. Oczywiście najlepsze jest to że nie jesteś skazany na jedną klasę, każdą postać możesz wytrenować żeby sprawdzała się w każdej roli (tylko będzie wymagać to trochę więcej czasu)

-Świat - oczywiście open world, a przedmiotów nie da się po tym świecie teleportować, trzeba je transportować specjalistycznymi okrętami do transportu. Oczywiście zawsze może ktoś zapolować na ciebie (tu też nie ma się co obawiać, jeżeli wiesz co i jak to twój transport jest praktycznie bezpieczny, musiałbyś mieć olbrzymiego pecha żeby go stracić)

-Craft - cała ekonomia gry się na tym opiera, dużo rzeczy do produkcji

-Populacja - może populacja już nie rośnie, ale na brak graczy nie będziesz narzekać, zwłaszcza ze jest jeden duży serwer na cały świat

-End Game - tutaj endgame zaczyna się od samego początku, możesz uczestniczyć we flotach od dnia pierwszego i nadal być przydatnym. Im więcej grasz tym więcej ról możesz wybrać. W tej grze wszystko idzie powoli, starczy ci na lata.

Żeby się wciągnąć w tą grę musisz sobie znaleźć innych graczy do pomocy, unseen academy już nie istnieje, ale jeden z polskich corpów utworzył swoja akademię (nazywa się akademia cbc). Znam od nich kilka osób i są całkiem spoko.