WOW Classic dla nowego gracza?

Zdecydowanie warto! Jak nie teraz to kiedy? Jak już ktoś wyżej wspomniał to będziesz potrzebował jeden addon: Questie by się w tym nie pogubić :slight_smile: I sporo cierpliwości, bo kolejki są spore (no chyba, że wybierzesz jakiś mało popularny server)

Większość ludzi gra w classica ponieważ czują, że jest to prawdziwe mmo w świecie warcrafta.

Zastanawiam się, czy nie pograć miesiąca-dwóch na Retailu, a gdy zapoznam się z grą spróbować swoich sił na classicu.

Classic mimo, że potrafi być przyjemną grą to ma 15 lat i to się czuje. Brakuje mu wielu rzeczy, potrafi być strasznie męczący i czasochłonny z dość absurdalnych powodów. Ma spore braki w designie i generalnie Vanilla nie jest skończoną grą więc nawet jeśli na początku będzie Ci się w miarę spoko expiło to potem zacznie Ci brakować questów i zapewne będziesz musiał grindować mobki do max levela. Warto zagrać do 15-20 levela i zobaczyć odczucia ale generalnie na start polecałbym raczej retail a potem classic. Jak pisało kilka osób wcześniej jest on zdecydowanie bardziej przyjazny dla nowych graczy

1lajk

Zdecydowanie Retail. I nie, nie jest prosty, piszę to jako osoba, która raidowała mythicy z semi-harcorową gildią. Niektóre bossy męczyliśmy długimi tygodniami po wiele godzin, więc każdy kto mówi, że retail jest prosty ma ode mnie wirtualnego plaskacza w łeb. Zdecydowanie lepszym określeniem jest to, że retail jest bardziej przystępny dla casuali, co nie oznacza, że hardcorowcy będą się tam nudzić. Jak jesteś casualem to sobie chodzisz na LFG popijając herbatkę, a jeśli jesteś hardcorowcem to idziesz do poważnej gildii i ciupasz w grę po 16h dziennie. Każdy ma wybór.

Natomiast w classicu nie masz wyboru, albo będziesz bić jednego mobka 15 minut, albo będziesz umierać co 5 metrów bo dostaniesz dazzling (spowolnienie) od random mobka, a potem ugryzie cię dwa razy i zglebujesz. To sztuczne podnoszenie poziomu trudności i wydłużanie rozgrywki, które jest nudne do porzygu. Owszem, 30 latków będzie to rajcować, ale nikogo więcej.

2lajki

@Hasira
Duża część osób poszła na Classica ze względu na Open PvP czego niestety nie znajdziesz już na Retailu tam Open PvP jest martwe odkąd wprowadzili ten cały nieszczęsny War Mode…

Szkoda czasu ziomek an tego crapa, to ze dwa tygodnie i hype padnie. Classic pochodzi z 3-4 miechy i też gleba. Za miesiąc ArcheAge Unchained startuje to poczekaj na prawdziwe MMORPG, a nie jakieś gówno do którego nie trzeba nawet klawiatury bo samą myszką się wszystko zrobi :smiley:

retail jest prosty… ja się na prawdę zastanawiam co ludziom tak bardzo sprawia problem w biciu bossów… nie dość że muszą używać max 7 skilli z czego 3 to odpałki to bossy mają tylko sztucznie większe hp nic po za tym więc według mnie ludzie zwyczajnie giną na bossach nie dlatego że są trudne tylko dlatego że zwyczajnie zasypiają na nich bo nie muszą nad niczym panować… więc powiedz mi co ci tam sprawiało problemy? bo mnie osobiście nic jak i mojej gildii przez co w sumie zrezygnowaliśmy z retaila

Trochę przesadzone bo jednak po twoim opisie wygląda jakbyś nigdy gdzieś wysoko w WoWie nie doszedł. Aczkolwiek zgodzę się że lepiej poczekać dla początkującej osoby na ArcheAge Unchained niż pakować się w coś co prawdopodobnie upadnie a na pewno nie będzie wspierane nowymi updateami itd no bo tak rozumiem wersję classic :stuck_out_tongue: Parę dodatków i tyle. Jak jestem w błędzie to niech mnie ktoś wyprowadzi z tego. :slight_smile:

Oczywiście ze jesteś w błędzie, gdzie wyczytałeś ze classic dostanie „kilka updatow i tyle”? Blizz będzie cały czas rozwijał classica i choć wiadomo ze populacja się nie utrzyma to patche i dodatki będę regularnie wychodziły. Classic zarabia tylko z subskrybcji wiec logiczne ze będą chcieli utrzymać ludzi jak najdłużej. Pomijając to ze polecacie mu grę która chyba nie jest zainteresowany na ta chwile to przynajmniej nie powielajcie bzdur ze po miesiącu zamkną serwery bo wszyscy odejdą…

Większe prawdopodobieństwo to jest wlasnie ze AA upadnie niż classic w wowie
juz teraz wiadomo ze beda w AA B2P IS z mountami, kosmetykami + platne Battle passy
a to dopeiro początek, wydupcą was w dupe w ciągu 3 miesięcy na tym B2P i IS

1lajk

Powiedzmy sobie szczerze, bfa ma wszystko gorsze od classica oprócz rajdów a classic ma wszystko lepsze od bfa oprócz rajdów wiec jak chcesz gre z dobrym progresem do classic a jak chcesz tylko rajdowac to bfa
Jak ktos pisze ze bfa prosty to ma na myśli levelowanie i dungeony a nie rajdy.
Prawdopodobnie @KolegaJezusa ma racje co do AA ale pożyjemy zobaczymy
A co do @Hasira to dawno takiego ignoranta nie widziałem, albo troll albo szkoda gadać, najwidoczniej mmorpg nie są dla ciebie i właśnie takie osoby jak ty zniszczyły ten gatunek.

1lajk

No to kolega chyba jednak mythiców nie robił, sam się przyznałeś :slight_smile: Bossowie na mythicach mają zmienione mechaniki, które są rozwinięciem tych dostępnych na normalnym poziomie trudności. To poziom heroic podnosi tylko HP bossów tak gwoli ścisłości.

Grałam healerem więc powiem od swojej strony - healer musi bardzo dokładnie obliczać zużycie many, inaczej wypstryka się z niej w pierwszej fazie bossa i skaże cały raid na wipe. DPS może i faktycznie ma wszystko w dupie i jedyne co musi robić to klikać macro (bo po co klikać 7 klawiszy, jak można jeden) oraz nie stać w gównie, które instant zabija. A i oczywiście musi patrzeć na tabelki w Skadi i ślinić się nad cyferkami.
Tankowie też nie mają łatwo i jest wywierana na nich ogromna presja.

Nic nowego, healer i tank od zawsze musieli uważać co robią a dps tylko robić dps i uważać na threat.

W ramach abonamentu masz dostep do serwerow takich i takich wiec nawet jak sie odbijesz od classica to mozesz wskoczyc na zwyczajny serwer wiec warto zaczac od classica. Osobiscie nie spodziewalem sie ze classic sprawi mi az tyle frajdy a sama gra i wszselakie niespotykane dzis “utrudnienia” beda mialy tyle uroku a gra i nawet glupie ukoczenia questa bedzie dawala tyle satysfakcji
@Hasira Jesli w classicu mobki zabijaja cie co piec metrow a bic je musisz pietnascie minut to nie dziwie sie ze raidy mogly byc dla ciebie czyms super trudnym:P Pamietam jeszcze kilka lat temu siedzialem w gildii ktora nawet czesciowo hardcorowa nie byla a raidowala mythicy w dosc spokojnym stabilnym tepie poprostu bez presji na bycie w topce wiec nie szalal bym z tymi mega ciezkimi rajdami. Btw to nie jest sztuczne zawyzanie trudnosci bo tak to wygladalo w oryginale, wszystko pozniej jest porostu sztucznym zanizaniem.

O, mamy i znawce tematu. Daj link do postaci na armory, chętnie pooglądam twój progress na mythicu :slight_smile:

1lajk

Co do tematu:
Takie pytania nie mają sensu, a dla czego? Ponieważ opłacając abonament możesz zagrać i w classica i retaila. Więc jeżeli chcesz zagrać w WoWa opłać abonament i graj.

Pewnie, że retail jest banalny i jedyne co jest trudne to wyższe poziomy instancji, które nota bene zostały dodane później. Jako, że jestem graczem pvp i gear z raidów nie jest mi już od dawna potrzeby, to na raidy nawet nie wchodzę, choć nie powiem miło wspominam progres w fajnej ekipie.
Okrojony to jest właśnie retail. Jasne jest dużo więcej contentu w porównaniu z classic’iem, ale ten cały content jest do niczego, równie dobrze możesz go olać. Brakuje mmo i rpg w tym mmorpg…

Żeby nie było to cały czas gram na retailu, bo dodatkowo na classica nie mam jednak czasu ;p Dla mnie mimo wszystko najlepszym rozwiązaniem byłoby przywrócenie feelingu classica na retail.

Czyli mówisz że grasz tylko pvp i brakuje ci contentu. Nie no pewnie te około 10 bg i arenek to za mało. Zapewne czekasz też bardzo długo bo około 2 minut na arene na twoim ratingu :(. Kurcze word pvp tez pewnie słabe jak na włączonym warmodzie cały czas się kogoś spotyka. Ahhh no i ten zły content… to pewnie kurcze nie pochwalisz się żadną kolekcją achivementów - a no tak, tylko te pvp.
Najłatwiej powiedzieć - nie robie bo jest do niczego i dlatego moim zdaniem jest źle :smiley:

1lajk

Przez tyle lat to znam już na pamięć każdy ich skrawek nie ma niestety nowego bg co patch jak w przypadku raidów(jak uważasz, że ich mało teraz sobie wyobraź, że z raidami jesteś na przełomie tbc i wotlka, albo że przez 3 dodatki dostajesz 1 raid). World pvp nie istnieje (było trochę na początku dodatku ale znowu umarło). Jeżeli chodzi o spotkanie kogoś z przeciwnej frakcji w mechagonie lub nazjatarze po stronie hordy to jedynie jak się ma szczęście i trafi na odpowiedniego sharda, w przeciwnym wypadku nie ma na to szans.

No i mam te prawie 200 mountów, 15k achi(na poprzednim koncie miałem 10k), kilkaset petów, 5k wq zrobionych i co? To tylko zapychacze. Pewnie, że je robię i fajnie, że są ale to nadal nic nie warte solo aktywności z zerowym wyzwaniem. Rozwój postaci nadal opiera się na zdobywaniu większego ilvl i liczenie na titanforged. Parę talentów do wyboru i zero wpływu na postać pozostaje jedynie walczyć w pvp lub klepać kukły na raidach… Repki? po nic… Profesje? możesz o nich zapomnieć… itd. Ja rozumiem dlaczego tak jest, ale może mi się to po protu nie podobać. Jedni wolą retaila inni classica i tyle, a jak ktoś się nie może zdecydować niech zagra w obie wersje i zdecyduje, wystarczy opłacić abonament.

Wybierz classic. Tylko tu poczujesz magię wowa. Porywanie się na retail to jak rzucenie się na głęboką wodę, gdzie nie poczujesz tego klimatu, lore i kooperacji miedzy graczami jaka jest na wersji classic.