łatwo powiedzieć sprzedaj wyrzuć itp. Albo: ciśnij ojca.
Możesz cisnąć ale nic nie wycisnąć bo nic nie ma.
Wg mnie tak: płyta pod ddr3 i am3 wiec narazie niema co wybrzydzać.Zostaje.
Procesor: jak już to własnie jak koledzy napisali: albo idziesz w phenoma 2 za 400 zł albo wcale. bo taniej nic nie kupisz sensownego. zostaje.
możesz kupić grafike jakąś polecana na necie. najwazniejsze to szyna najlepiej byłoby 192 albo 256 bitów ale takie będzie ciężko wiec może zostac 128. ram 1 gb styknie. ważniejsze żeby miała ddr5 i szyne szybką. wiec grafe wymieniasz.
Pamięci: 2 gb to stanowczo za mało. wymieniasz na 4 gb taktowane 1600.
Co ci to daje?
Zmieniasz 2 podzespoły które jeśli zmienisz procka na tego za 400 zł to i tak będą wąskim gardłem ograniczającym cię mocno.
Masz skok wydajności w grach.
A na przyszłość? masz ok karte grafiki i pamięć. A to wcisniesz wszedzie. Zbierasz sobie w miedzyczasie kase. I albo w przyszłosci przerzucasz się na intela i kupujesz jakąś tanią płytę i procek i3 albo i5 albo ... zostajesz na tej płycie i pchasz tam tego phenoma mocnego który stanieje pewnie do tego czasu.