1% podatku dla Przemka (stwardnienie rozsiane)

Witam, zacznę od początku.

Przemek Wieczorek to osoba, która zawsze potrafiła rozbawić innych, taka nasza osiedlowa dusza :)

Wszystko było pięknie aż do dnia po jego 18 urodzinach. Przemek obudził się na działce na kocu jak wiadomo melanż ponosił każdego na takiej imprezie. Stwierdził, że coś go boli noga, wszyscy myśleliśmy, że to od "Osiemnastkowych pasów" i każdy to olał. Wieczorem ból się nasilił i Przemek zaczął odczuwać jak drętwieje mu prawa noga. Nazajutrz wraz z matką udali się do lekarza. Po badaniach okazało się, że Przemek jest chory na stwardnienie rozsiane.

Stwardnienie rozsiane może powodować wiele objawów i zespołów objawów; najczęściej są to zaburzenia ruchowe, czuciowe, móżdżkowe (zaburzenia równowagi), zaburzenia widzenia, zaburzenia autonomiczne, zespoły bólowe oraz objawy psychiatryczne: zaburzenia poznawcze i zaburzenia nastroju. Częstym objawem jest również przewlekłe zmęczenie. Stwardnienie rozsiane jest jedną z najczęstszych przyczyn niepełnosprawności u osób młodych, aczkolwiek wielu pacjentów może doświadczać łagodnego przebiegu.

Po tej diagnozie jego świat się zawalił, co prawda chodził na siłownię, robił wszystko co się dało aby ciągle mięśnie były w ruchu. Niestety choroba postępowała tzw. rzuty, które powodowały zanik czucia w kończynach doprowadziły do tego, że wylądował on w szpitalu. Po wyjściu stracił ochotę na treningi, już nie był tą samą roześmianą osobą co kiedyś.

Lekarze co chwile dawali mu nadzieję, że go wyleczą. Liczne operacje i rehabilitacje nie przynosiły pożądanych efektów.

Udało nam się zebrać kwotę ponad 15 tysięcy złotych (organizowaliśmy koncerty charytatywne itp) na operację, która miała zapobiec postępowaniu choroby. Operacja zakończona powodzeniem - niestety już kilka dni później choroba wróciła ze zdwojoną siłą. Trafił on ponownie znów do szpitala.

Aktualnie Przemek jest strasznie zamknięty w sobie, jeździ na wózku inwalidzkim, nie potrafi sam wykonywać podstawowych czynności. Potrzebuje stałej opieki. Wstydzi się wychodzić do ludzi, jechać gdziekolwiek. Robimy co możemy aby mu pomóc, aktualne rehabilitację przynoszą nieznaczne efekty.

Wiem, że można uznać tę historię jako zmyśloną bajkę w celu wyłudzenia pieniędzy (nie takie rzeczy w internecie pisali)

Dlatego dodam zdjęcie w numerem konta z fundacji SEZAM SM. W razie chęci sprawdzenia autentyczności proszę o telefon do tejże fundacji i pytać o Przemysława Wieczorka zamieszkałego w mieście Łaziska Górne.

Nie bądźmy obojętni na cierpienia innych.

Pozdrawiam serdecznie i liczę na wsparcie.

A ja proszę o wsparcie tak po prostu może ktoś chętny pomóc

Z premedytacją podbije.

Postaram się namówić także znajomych do pomocy.

Dabu szukasz okazji do nabicia postów? Jak tak to idź gdzie indziej...

@Karthas wielkie dzięki z góry

Wczoraj akurat PIT wypełniałem, i podarowałem ten 1%. Nie jest to super suma, ale jak wiele osób zrobi to samo to jakaś sumka powinna się uzbierać. Życzę Przemkowi powrotu do zdrowia. Pozdrawiam.

Każdy grosz się liczy

Postanowiłem zlecić projekt koszulki, dochód z koszulek zostanie przeznaczony na Przemka.

Na dniach wam pokażę jak to wygląda: )

Oto projekt. Cena koszulki 35zł (25zł chce firma produkująca, 10zł pozostaje przekazane na przemka )

Witam, zacznę od początku.

Przemek Wieczorek to osoba, która zawsze potrafiła rozbawić innych, taka nasza osiedlowa dusza :)

Wszystko było pięknie aż do dnia po jego 18 urodzinach. Przemek obudził się na działce na kocu jak wiadomo melanż ponosił każdego na takiej imprezie. Stwierdził, że coś go boli noga, wszyscy myśleliśmy, że to od "Osiemnastkowych pasów" i każdy to olał. Wieczorem ból się nasilił i Przemek zaczął odczuwać jak drętwieje mu prawa noga. Nazajutrz wraz z matką udali się do lekarza. Po badaniach okazało się, że Przemek jest chory na stwardnienie rozsiane.

Stwardnienie rozsiane może powodować wiele objawów i zespołów objawów; najczęściej są to zaburzenia ruchowe, czuciowe, móżdżkowe (zaburzenia równowagi), zaburzenia widzenia, zaburzenia autonomiczne, zespoły bólowe oraz objawy psychiatryczne: zaburzenia poznawcze i zaburzenia nastroju. Częstym objawem jest również przewlekłe zmęczenie. Stwardnienie rozsiane jest jedną z najczęstszych przyczyn niepełnosprawności u osób młodych, aczkolwiek wielu pacjentów może doświadczać łagodnego przebiegu.

Po tej diagnozie jego świat się zawalił, co prawda chodził na siłownię, robił wszystko co się dało aby ciągle mięśnie były w ruchu. Niestety choroba postępowała tzw. rzuty, które powodowały zanik czucia w kończynach doprowadziły do tego, że wylądował on w szpitalu. Po wyjściu stracił ochotę na treningi, już nie był tą samą roześmianą osobą co kiedyś.

Lekarze co chwile dawali mu nadzieję, że go wyleczą. Liczne operacje i rehabilitacje nie przynosiły pożądanych efektów.

Udało nam się zebrać kwotę ponad 15 tysięcy złotych (organizowaliśmy koncerty charytatywne itp) na operację, która miała zapobiec postępowaniu choroby. Operacja zakończona powodzeniem - niestety już kilka dni później choroba wróciła ze zdwojoną siłą. Trafił on ponownie znów do szpitala.

Aktualnie Przemek jest strasznie zamknięty w sobie, jeździ na wózku inwalidzkim, nie potrafi sam wykonywać podstawowych czynności. Potrzebuje stałej opieki. Wstydzi się wychodzić do ludzi, jechać gdziekolwiek. Robimy co możemy aby mu pomóc, aktualne rehabilitację przynoszą nieznaczne efekty.

Wiem, że można uznać tę historię jako zmyśloną bajkę w celu wyłudzenia pieniędzy (nie takie rzeczy w internecie pisali)

Dlatego dodam zdjęcie w numerem konta z fundacji SEZAM SM. W razie chęci sprawdzenia autentyczności proszę o telefon do tejże fundacji i pytać o Przemysława Wieczorka zamieszkałego w mieście Łaziska Górne.

Nie bądźmy obojętni na cierpienia innych.

Pozdrawiam serdecznie i liczę na wsparcie.