12 sky 2 - pierwsze starcie

Recenzja według mnie słaba. Od ponad 5 lat sprawdzam różne gry typu MMORPG.

Z ciekawości zapytam. Autorze który lvl miałeś w 12sky2? Czy po zalogowaniu się do gry chciało ci się wyjść z miasta i poświęcić chociaż te 2 godziny na grę? ;) Zacznijmy od tego że 12sky2 różni się od pierwszej części. Niestety większość różnic jest zauważalna dopiero po 100lvl kiedy otwiera nam się szereg nowości których nie można było dostrzec w pierwszej części. Od grafiki nie wiem co chcesz. Uważam że jak na grę bezpłatną to ma świetną grafikę. Grałem w wiele osławionych tytułów np. Rohan Online Archlord RF Perfect World Sword of the new world i wiele wiele innych i mogę śmiało powiedzieć że 12sky2 zajmuje jedno z wyższych miejsc. Co do oprawy "audio" to faktycznie muzyka ani odgłosy nie są zbyt zachwycające ale co za problem wyłączyć muzykę i włączyć sobie winampa? Efekty dźwiękowe gdy się je ściszy nie są już tak denerwujące... Animacje tutaj faktycznie można mieć parę zastrzeżeń ale według mnie nie są tak irytujące jak w niektórych grach tworzonych przez lepsze studia... Ogólnie gra jest świetna tylko że kto nie przekroczy bariery przynajmniej 80lvl nie może się wypowiadać na temat tej gry. ;)

kto nie przekroczy bariery przynajmniej 80lvl nie może się wypowiadać na temat tej gry.

A zabronisz mu? Każdy ma prawo do własnego zdania.

Gra mnie nie zachwyciła: Kolejny płytki tasiemiec, podobny do reszty azjatyckich produkcji. Nic oryginalnego, szkoda czasu. Dalej czekam na europejskie premiery next-gen'ów...

Recenzja według mnie słaba. Od ponad 5 lat sprawdzam różne gry typu MMORPG.Z ciekawości zapytam. Autorze który lvl miałeś w 12sky2? Czy po zalogowaniu się do gry chciało ci się wyjść z miasta i poświęcić chociaż te 2 godziny na grę? Zacznijmy od tego że 12sky2 różni się od pierwszej części. Niestety większość różnic jest zauważalna dopiero po 100lvl kiedy otwiera nam się szereg nowości których nie można było dostrzec w pierwszej części. Od grafiki nie wiem co chcesz. Uważam że jak na grę bezpłatną to ma świetną grafikę. Grałem w wiele osławionych tytułów np. Rohan Online Archlord RF Perfect World Sword of the new world i wiele wiele innych i mogę śmiało powiedzieć że 12sky2 zajmuje jedno z wyższych miejsc. Co do oprawy "audio" to faktycznie muzyka ani odgłosy nie są zbyt zachwycające ale co za problem wyłączyć muzykę i włączyć sobie winampa? Efekty dźwiękowe gdy się je ściszy nie są już tak denerwujące... Animacje tutaj faktycznie można mieć parę zastrzeżeń ale według mnie nie są tak irytujące jak w niektórych grach tworzonych przez lepsze studia... Ogólnie gra jest świetna tylko że kto nie przekroczy bariery przynajmniej 80lvl nie może się wypowiadać na temat tej gry.

koLEGA AUTOR PISAŁ TO JAKO PIERWSZE WRAŻENIA , GDYBY PISAŁ TO POŹNIEJ TO ZRÓWNAŁBY TĄ GRE Z ZIEMIĄ. wYTRWAŁEM 72LVL SNAKE Z LUTE I tWIERDZE ZE TO JEDEN Z NAJGORSZYCH GRINDOWNIKOW W JAKIE GRAŁEM .

PS: cAPS MI SIE PSUJE WIEĆ LITERKI RZUCa

koLEGA AUTOR PISAŁ TO JAKO PIERWSZE WRAŻENIA , GDYBY PISAŁ TO POŹNIEJ TO ZRÓWNAŁBY TĄ GRE Z ZIEMIĄ. wYTRWAŁEM 72LVL SNAKE Z LUTE I tWIERDZE ZE TO JEDEN Z NAJGORSZYCH GRINDOWNIKOW W JAKIE GRAŁEM . PS: cAPS MI SIE PSUJE WIEĆ LITERKI RZUCa

Mimo wszystko proponuje jeszcze troszkę poświęcić na tą grę. Moje pierwsze wrażenie też nie były zbyt piękne ale z każdym levelem jest coraz ciekawiej.

Ayivra nikomu nie zabraniam. Ja nie mam w zwyczaju wypowiadać się na temat danej gry póki w nią trochę nie pogram i nie tyczy się to tylko MMORPG. Dajmy na to Archlord. Nie mogłem wytrzymać przy tej grze ale z ciekawości postanowiłem w nią jeszcze trochę pograć. No i co z tego wyszło? Gra mi się spodobała. Poświęciłem na nią 3 miesiące lecz po czasie stała się dla mnie zbyt monotonna.

Jeśli chodzi o te europejskie premiery to na horyzoncie nie widzę nic ciekawego. Chyba że znasz jakiś tytuł który zapowiada się dobrze? ;)

Popieram opinie brody. Gra jest cholernie nudna, postać chodzi jak po księżycu (gdzieś przeczytałem te porównanie), skille są lipne. Wiesz gra na początku powinna zrobić duże wrażenie by przyciągnąć graczy ,a tu dopiero po 100 lvl gra się rozkręca (tak mówią inni bo dla mnie mało się zmienia). Grafika jest dosyć słaba. Stary silnik graficzny podkręcony na maxa (tak zrobiono w PES 4). PVP nie zachwyca, skille nie są efektywne i nie zachwycają tak jak np. w Cabalu lub w Mu. Żałuje ,że w ogóle zagrałem w tą grę. I nie ma powodu by ją chwalić bo to zwykły przeciętniak wśród mmo. I to nie tylko moja ocena ,lecz zapewne większości użytkowników, jak wszyscy wiedzą Aeriagames narobiła dużo szumu premierą ,a obecnie w ogóle o niej ie słychać.

Dodam coś od siebie.

Przedewszystkim nie ma co porównywać ts2 do gier płatnych (wow). Nie będę też porównywał ts2 do innych gier darmowych. Porównam ts2 do ts1 w którą sporo grałem (gram nadal).

Pierwsze moje wrażenie po odpaleniu ts2 było takie ,że gra jest... brzydka. Po prostu najzwyklej na świecie brzydka i nie chodzi mi tu o stopień zaawansowania grafiki, o ilość szczegółów itp.. chodzi mi po prostu o jej wygląd na 'pierwszy rzut oka' , ktoś powie 'kwestia gustu' ...możliwe. Ja osobiście nie lubię zbyt kolorowych gierek o bajkowej grafice, zaraz, zaraz ale przecież ts2 nie jest ani kolorowe ani nie ma bajkowej grafiki! Więc dlaczego mnie się nie podoba? Według mnie twórcy przesadzili z ilością 'smętnych kolorów' dzięki temu zabiegowi kraina Jinongów (Tiger Clan) wygląda poprostu mdło tak mdło ,że wszelkie 'żywe' kolorki na jej tle wyglądają PSTRO. Daje to niesamowitą mieszankę mdło/pstrą. Miodzio!! :huh:

Miasta - niby są większe niż w ts1, co z tego skoro 90% ich powierzchni jest nie używane! Wszyscy gracze kłębią się w centrum , tworząc niesamowity tłok, wystarczy odbiec 10 sekund dalej i jest puściutko!! Do tego miasta są banalnie proste i nudne aż do bólu. W ts1 moze miasta były mniejsze ale przynajmniej bardziej ciekawe.

Postać - kolejna rzecz którą 'przedobrzyli', chcieli zrobić szczególowe zbroje a wyszła dziubdzianina przez którą nie sposób stwierdzić kto jest kim. W ts1 po pierwszym spojrzeniu na zbroje dało się stwierdzić kto ma jaki lvl, tu niestety przeszkadza nam w tym ilość szczegółów, które bynajmniej wcale nie upiększają postaci. Druga sprawa to bronie... kto wymyślił takie wielkie bronie!!?!?! Przy poruszaniu się postaci po chodnikach miasta, czubek broni powinien iskrzyć! gdyż wyraźnie widać że sięga poniżej poziomu stóp bohatera - kolejna bezsensownie 'przedobrzona' rzecz. Wogóle przez te bronie to wszystko to wygląda teraz jakoś tak nazbyt mangowo (jak to kotś już zauważył) tracąc zupełnie klimat ts1. Powiem więcej niektóre Spear'y wyglądają jak wielkie łyżki od zupy... żal. Skoro już jesteśmy przy broniach to napiszę o Rare i ich enczantowaniu. W ts1 enchantowane rare to była 'najzajebistsza' graficznie rzecz. Każda broń miała swój niepowtarzalny 'Glow' w zależności od % enchantu. W ts2 mamy jakąś mdłą poświatę po zrobienie enchanta i do tego jeszcze w brzydkich kolorach - zielony, niebieski... dodajcie sobie do tego szaro-pstro-mdłą grafikę i będziecie mieli pełnię rozpaczy.

Pet'y - zmienił się ich wygląd... no comment.

Skille - kolejne wielkie rozczarowanie. Trochę ładniejsze ataki niż w ts1 ale bez żadnego 'Hurrra!' , niektóre aury znów zmienione na gorsze.

PvP - opowiem o walkach na arenach , które były jednym z motorów napędowych ts1. W pierwszej części TwelveSky, po wejsciu na arene (która była i ładniejsza i większa! lol ) mieliśmy jedno życie. Jeśli ktoś nas zabił ,budziliśmy się w mieście i było po zawodach. Dlatego każda walka dawała 100% adrenaliny, czasem przegrywało się o włos i prawie rozwalało klawiaturę :) Jeśli jednak się wygrało sprawiało to niesamowitą satysfakcję. Wspomnę jeszcze ,że po jakimś czasie dobrze pamiętało się graczy z którymi miało się najbardziej wyrównane/zacięte walki. A teraz ts2 - no więc przenosi nas na jakąś śmieszną mini arenkę gdzie rzuca się naraz na siebie kilkadziesiąt graczy . Wbiegasz w tłum i walisz pierwszego lepszego... O! zginąłeś ! nieszkodzi, 10sekund i masz respawn ... nawet nie wiesz dokładnie kto Cię zabił ani kogo ty zabijłeś. Wbiegasz znowu w tłum ... i tak w kółko. Czasem zdarza się że jedna ze stron zyskuje taką przewagę że spych przeciwną nację pod respawn. I co wtedy? Wtedy masz ZONK! Pojawiasz sie na respawnie otoczony przez 20 wrógich postaci wymachujących wszystkim czym sie da i dostajesz 300 ciosów w 3sekundy. Dead. 10sekun. Respawn. 5Milionów hitow. Zowu Dead. i tak w kółko.

Bardziej to wszystko przypomina Death Match z Quake!!! Niż bitwę MMORPG! Żal...

No cóż , więcej się rozpisywać nie będę.

Od razu piszę że jest to MOJA OPINIA i MOJE ZDANIE. Jeśli ktoś ma inne ma do niego prawo i nie musie mnie obrażać dlatego że napisałem prawdę o tej grze ;P

Brawo już przerywam pobieranie (GRIND GRIND ALBO GRIND CO TO MA BYĆ JAKAŚ PO***** BIJATYKA CZY MMORPG?)

No nawet niezłe :P

Po echach , ochach , ekstatycznych okrzykach niektórych userów forum postanowiłem przyjrzeć się bliżej temu tytułowi. Oto moje wnioski po kilku dniach grania.

Zacznijmy od największego kłamstwa zawartego już w tytule . 12 sky 2? Mylne nazewnictwo , gra powinna sie nazywać 12 sky deluxe , lub 12 sky new graphic version . W tej grze praktycznie nic sie nie zmieniło od części pierwszej ( gdzie te obiecane nowości ???????????????????) poza "piękną grafiką" ( dlaczego w cudzysłowiu o tym później ) . Dodatkowo , moim zdaniem , gra straciła swój japoński klimat na rzecz klimatu mangowego z przerośniętymi mieczami i zbrojami pięknymi na pokaz ale nie nadającymi sie do niczego innego ( np ozdobne kolce w miejscach absolutnie nieprzydatnych ) .

Teraz zobaczmy co nam oferuje gra . Możemy grindować , grindować , grindować opcjonalnie grindować . Niby mamy questy ale rewardy za nie są takie że bardziej opłaca sie grindować....... Zostaje sprawa tego cudownego pvp identycznego jak w jedynce czyli klikamy: 1;2;3;4 i od nowa . Rewelacja........

Właściwie na temat gry nie mam sie co rozpisywać , wystarczy przeczytać moją recenzje 12s1 , macie dokładnie to samo , więc przejde do oprawy AV

MUZYKA

Oprawa dźwiękowa jest rewelacyjna , zwłaszcza dla starszych graczy którzy słuchając jej przypomną sobie wspaniałe czasy komputera Amiga . Na całe szczęście jest opcja wyłączania muzyki . Odgłosy uderzeń czy skilli zaczerpnięto prawdopodobnie z chińskiego kina akcji z lat osiemdziesiątych . Natomiast odgłosy wydawane przez nasze postacie zasługują na kilka słów więcej . Do odgrywania jęków i okrzyków naszej postaci zatrudniono półprofesjonalnych aktorów .......................... filmów porno . Już widzę te kolejki na casting na stronce amator-movies.com

ANIMACJA

Pamiętacie te wysokie skoki z zapowiedzi gry ? Już po minucie grania wiemu czemu są możliwe . Wyjaśnieniem tego faktu jest to żę akcja gry toczy sie w świecie o atmosferze napewno nie ziemskiej , za to bardzo przypominającej księżycową , wystarczy spojrzeć na sposób biegania postaći . Animacja monstrów oszczędna , ale nie przeszkadza , skilli praktycznie taka sama jak w jedynce z lekko poprawioną grafiką . Nie moge jednak przyznać twórcą plusa za animacje zwykłych uderzeń , gdyż zamiast 3 ciosów powtarzanych w tej samej sekwencji mam aż 4 ciosy i to w sekwencjach losowych , a to nie mały przyrost animacji , całe 25%

GRAFIKA

Miało być pięknie i jest , o ile masz kompa z allegro za 300pln lub twoja machina została zakupiona w czasie wojny w Iraku , co widać po rekomendowanych wymaganiach sprzętowych . Nie chce sie pastwić nad grafiką , więc wylicze tylko typowe opcje świadczące o jakości grafiki na dzień dzisiejszy :

filtr anizotropowy :brak

antyaliasing: brak

bufforowanie textur : brak

dynamiczne cienie :brak

dynamiczne światło: brak

glow/bloom efect : brak

rozdzielczości panoramiczne : są (wow!)

shader model :1.3 ( poważnie!)

Ocene grafiki pozostawiam wam i nie zrozumcie mnie źle , jak na takie wymagania sprzętowe programiści zrobili kawał świetnej roboty , ale mamy rok 2009......

Podsumowując to kolejny , darmowy przeciętniak z szacunku dla użytkowników daje narazie tej grze 3 , ale z każdą godziną grania mam wrażenie że to ocena za wysoka