120 hz a 60 fps

Witam, zakupiłem laptopa z matryca 120 hz jednak w grach mmo nie osiągam więcej niż 60-80 klatek. Czy może to wpływac na jakość mojej gry to znaczy będę odczuwał ścinki w grze, czy po prostu nie wyciągnę wszystkiego z tych 120 hz i tylko tyle mojej straty. :slight_smile:

A teraz się zastanów, o czym nie napisałeś.

Mamy wyciągnąć szklaną kulę?

Może nawet nie wie co kupił… w sensie jakie bebechy siedzą w środku laptopa :slight_smile: :slight_smile:

Chociaż pytanie brzmiało czy będzie odczuwać jakiś dyskomfort :slight_smile: Odpowiedź jest prosta. Tylko psychiczny że gra nie wyświetli tych 120 klatek. Natomiast sama rozgrywka nie ucierpi :slight_smile:

Jeszcze raz konkretniej, bo pisałem na Telefonie :slight_smile:

Laptop który posiadam

W sumie FreeQ po części odpowiedział mi na pytanie, chodzi mi o kwestie tego, że monitor ma odświeżanie 120 hz. Laptop na tych parametrach nie osiagnie zawsze tych 120 fps(co jest podobno wymagane do grania przy takim odświeżaniu), raczej gram na 60 - 80 fpsach.

*I tutaj chodzi mi o tą kwestię czy przez to mogę odczuwać większe “lagowanie” w grach. Trochę prześledziłem internet i opinie na ten temat są mieszane ale żadnych konkretów.

*Czy gry nie chodziły by płynniej na 60 hz?

*Macie może jakieś doświadczenia w tej kwestii, czy może to wpływać na płynność rozgrywki?

Nie wiem jak to jest w laptopach ale , jeśli ja mam na sztywno ustawione hz w monitorze na 144 i spadnie chociaz 20 mniej występuje efekt klatkowania , dlatego lepiej ustawic sobie na 60 hz skoro i tak nie osiągasz tych 120 fpsów.

Niestety nie ma możliwości zmienienia odświeżania i w tym jest problem. Jest tylko opcja 120 hz. Nie mam zamiaru tracić przyjemności z gry przez to, będzie trzeba coś zmienić.

Nie nie nie. Źle :). tu chodzi o to że matryca laptopa jest w stanie wyświetlić 120 klatek na sekundę. Natomiast jak gra jest bardziej wymagająca i powiedzmy będzie ci chodziła tak w 70 do 80 FPSach to reszta klatek będzie się nakładać na siebie w bardzo dużym uproszczeniu :). To tak jakby ktoś grał w CSGO. Gra która chodzi na Nokii i można bez problemu osiągnąć 300FPS a monitor powiedzmy ma 144Hz i co? Nie ma efekt laga :).

Odświeżanie daje ci większe poczucie płynności :slight_smile: Takim prostym przykładem tego są filmy na YT. Oglądaj ten sam film w 30FPS i potem w 60FPS. Niby ruch ten sam… ale efekt płynności jakby większy :).

Klatkowanie “umownie” zaczyna się poniżej 30FPS. Ale monitor w tym nie bierze kompletnie udziału, tylko brak mocy obliczeniowej procesora i karty graficznej :slight_smile:

Dziękuję za konkretną odpowiedź. Rozumiem że to nakładanie się klatek nie będzie odpowiadało za spadek gry fpsow w grze.
Ale czy to nakładanie się klatek nie będzie w jakiś sposób powodowało lagowania obrazu, np. Podczas przejazdu mysza w poziomie w jakiejś grze fps nie będę tracił płynności obrazu?
Nie lepiej by to śmigalo na takiej wersji?

Mi się zdaje, że jeżeli ustawisz limit na 60 fpsów i nie będą spadać poniżej tego progu, to wtedy każda klatka będzie wyświetlana 2 razy i powinno to wyglądać płynnie (co prawda nie tak płynnie jak 120 fpsów), w przeciwieństwie do tego jakbyś miał 80 fpsów i niektóre klatki są podwójne, a inne pojedyncze. Najlepiej chyba będzie, żebyś sam sprawdził na oko jak ci się wydaje.

Nie. Nic nie będzie. Monitor tylko wyświetla obraz. Wszystkim związanym za renderowanie obrazu odpowiada sama jednostka centralna czyli komputer. Dam Ci przykład z własnego ciągłego doświadczenia. Mam monitor 144hzvi grafikę GTX 1070. Gram w Squada, gra która jest źle zoptymalizowana. Na mapach czasem mam 50FPS a czasem 100FPS. Po prostu monitor wtedy jakby nie wykorzystuję swoich pełnych możliwości ale grasz zupełnie normalnie.

To jest jedyna różnica dla ciebie

https://youtu.be/Q1cmhZs1P54 to jak obraz jest wyświetlany.