1. WarZ,
za te wszystkie piękne chwile, wsparcie twórców (ban za zgłoszenie błędu na forum), wspaniałą optymalizacje (chodziło GW2 na średnich, wyciągniemy te 10 fpsów w WarZ), dobry system anty-cheatowy (czasami udało się nawet wejść do miasta bez one-shota) i przede wszystkim sprawiedliwość oceniania raportów (gramy w trzech, serwer pusty, kolega dla żartu zgłasza drugiego... i na drugi dzień gramy we dwóch)
2. Fifa 2004 (odrobina nostalgii),
za emocje które towarzyszyły mi przez trzy miesiące próby uruchomienia tej produkcji wydanej w wersji polskiej, i za 300setnego maila od supportu, który zawierał crack'a umożliwiającego jej odpalenie. To były czasy, to były czasy...
3. Dragons Prophet
gdzie długie ataki postaci sprawiały że ziewałem, gdy epickie smoki wyglądały jak sparaliżowane nosorożce wytaplane w guano, za optymalizacje która powalała na kolana, za niesamowicie (przynajmniej według mnie) spierniczony pomysł