660 vs Ti - duża różnica?

w temacie kart graficznych... czy jest duża różnica, pomiędzy wersją zwykła, a Ti ? Mógłbym w ostateczności dołożyć te 200-300 zł, ale muszę mieć pewność. Komputer do zastosowań raczej growych. ;)

http://www.hwcompare.com/13296/geforce-gtx-660-vs-geforce-gtx-660-ti/

http://www.tomshardware.co.uk/forum/372295-33-tomshardware

http://www.hardocp.c...11#.UZdmnrV7Imx

http://www.benchmark.pl/komparator-gpu.html

edit: ten sam filmik co Pan wyżej wrzuciłem :D :D

No dam po plusie, ale kurczę potrzebuję Waszych opinii, bo filmiki to nawet debil by znalazł. :P

No fakty mówią same za siebie, Ti ma więcej procesorów cieniujących, co wiąże się z tym, że jest nieco mocniejsza, ale czy warto wywalać 300 zł więcej za parę fps? To już jest Twoja decyzja, jeżeli masz na wolno te 300 zł i nie zrobi to dla Ciebie różnicy, to zawsze warto wziąć mocniejszą opcję, jeżeli jesteś na styk z budżetem i nadwyrężenie go spowoduje problemy (np kupno tanszego i gorszego innego komponentu komputera) wtedy musisz się zastanowić, czy poświęcenie innego komponentu względem tej karty graficznej będzie opłacalne.

@xeir

Theoretical Benchmarks - wiesz co to znaczy?

To co wrzuciłeś (2 pierwsze linki) nie daje żadnego realnego pojęcia o wydajności/opłacalności oraz (3 link) jest niewiarygodne.

@TOPIC

GTX660 wypada od 2 do 11 fps gorzej od wersji TI (w zależności od gry). GTX660 jest dobry do SLI. Jeśli możesz dołożyć do GTX660 Ti to zamiast tego lepiej weź HD7950. Jeśli nie to weź HD7870 XT Tahiti LE. Podaj do jakiego sprzętu (mobo, proc, zasilacz) masz zamiar wadzić tą kartę.

no myślę, że już podstawka raaczej LGA2011 z tym najtańszym prockiem, żeby potem nie wymieniać płyty, zasilacz tak 550 dobrego producenta powinien wystarczyć

a co do karty to wolałbym GF ze względu na PhysX, CUDA i tak dalej :P

no myślę, że już podstawka raaczej LGA2011 z tym najtańszym prockiem, żeby potem nie wymieniać płyty

To lepiej czekaj na Haswelle.. i zakupić dobrą i5 z odblokowanym mnożnikiem.

a co do karty to wolałbym GF ze względu na PhysX, CUDA i tak dalej
Komputer do zastosowań raczej growych.

PhysX.. eh szkoda gadać. Dla tych gier co są.. mało opłacalne ale jak ktoś woli wydać by mieć PROSZĘ BARDZO.

Z jakich programów korzystasz (konkretnie) że CUDA tobie się przyda? Czy dla samego widzi mi sie?

Zdecydowanie zgadzam się z kubasem.. lepiej zakupić HD 7950 ewentualnie 7870XT (fajnie się kręci).

nie umiem kręcić i nie chce mi się uczyć, a skoro bez kręcenia lepsze są GFy, to wybór jest prosty. :) A co do procesora to nie biorę żadnego i5, tylko i7, nie będę znów za 15 dni wymieniał, jak brać to najlepsze i potem mieć spokój... chociaż z tymi płytami ciężko jest, bo ciągle nowe wychodzą. Ale tak jak mówię - nie ma sensu oszczędzać, nawet jeśli nie ma się specjalnie dużo kasy :P

Problem polega na tym, że i7 wcale nie jest wydajniejszy od i5 jeżeli chodzi o kompa tylko do giercowania. Znakomita większość gier, czyli jakieś 95%, nie wykorzystuje tego cudownego mechanizmu, który nazywa się hyper threading, co więcej, w wielu przypadkach to nawet przeszkadza i osiągi są gorsze od i5 ;). W przyszłości wątpię, czy ta sytuacja się zmieni, programowanie równoległe jest czasochłonne i drogie. Wiele gier współczesnych wykorzystuje max 3-4 wątki (3-4 rdzenie :D).

Oczywiście, jeżeli wykorzystujesz też komputer do renderowania, czy pracy w profesjonalnym oprogramowaniu do grafiki, lub programowania, wtedy i7 pokazuje swoją pełną moc.

no nie powiem, ale czy Sony Vegas (Adobe cośtam pewnie bardziej) lub Photoshop tak dużo żrą za przeproszeniem? :) Używam ich czasami, nie na codzień - no ale lepiej chyba mieć i7, niż 'zyskać' 200 zł i kupić gorszego i5 ? Poza tym to co mówiłem, musiałbym wtedy zrezygnować z nowej podstawki, bo z tego co wiem mamy tam do wyboru tylko i7 właśnie...

Jeżeli korzystasz z takich programów, to warto zainwestować w i7. Ja napisałem o przypadku, gdzie komputer jest wykorzystywany tylko do gier. :)

Na podstawkę 2011 wejdą tylko Xeony i wersje Extreme i7emek :). Wersji 3770k tam nie wsadzisz.

Podstawki to może być problem teraz, w przyszłym roku mają wyjść ddr4, wtedy interfejs będzie nowy i wszystkie podstawki mogą pójść w pizdu ;)

chodziło mi raczej o ten procesor

http://pclab.pl/art48794.html

no właśnie trochę się zastanawiam co to będzie jak kupię, a za rok będzie już wszystko stare. Ale... tak to bym nic nie kupił :D

No wiadomo, że nigdy się nie nadąży za elektroniką. Ja dlatego siedzę teraz na sandy i czekam na ddr4, i nową generację intela, która ma zrobić nieco większy skok.

@XarduneKs

Haswell do Sandy Bridge E nie ma startu.

@Nehezbegar

Obecnie na żaden skok nie ma co liczyć, Intel się nie śpieszy bo konkurencji nie ma.

@Kinzezr

Skoro bierzesz LGA2011 to może warto poczekać na Ivy Bridge E? Wiem, że czekać trochę trzeba (wrzesień), ale kupując procesor za ponad 1000zł warto poczekać (kupisz jakiegoś dobrego 6 rdzeniowego Ivy Bridge E i gotowe). Możesz też czekać i zobaczy sie co Haswell pokaże.

Na pewno będzie szybszy niż mój Sandy, a ddr4 tez swoje da.

Haswell nie będzie wspierał DDR4 (przynajmniej wszelkie źródła taką informację podają). Ponadto skoro Broadwell ma być na tą samą podstawkę co Haswell to też wątpię aby on wsparcie DDR4 dostał.

podejrzewam, że z DDR4 będzie tak, jak z nowymi procesorami - sama płyta będzie kosztować z 1000 zł :P

w temacie kart graficznych... czy jest duża różnica, pomiędzy wersją zwykła, a Ti ? Mógłbym w ostateczności dołożyć te 200-300 zł, ale muszę mieć pewność. Komputer do zastosowań raczej growych. ;)