Zgadzam się, wowa pvp jest bardziej taktyczne, podczas gdy w gw2 można trochę ugrać zręcznością co też dodaje dynamiki.
Dosłownie co kto lubi.
A taktyki to więcej niż przyjdź i przynieś, wymagają kooperacji orientacji i zgrania. Np Boss co każdym hitem nakłada redukcję pancerza, więc musi być kilku tanków co się zamieniają aggro aby z zszedł debuff, albo spell co rozkłada swój DMG na ilość celów co trafi, ale tylko tank jest w stanie nie dostać kryta, jednak jeden tank nie ma rolę go by wytrzymać taki cios więc w odpowiednim momencie tankowie muszą do siebie podejść tyłem do rajdu, aby rozłożyć między siebie DMG.
Albo plama która pojawia się pod graczem na którego Boss rzuci debuffa, ktora bardzo szybko zabija jak się w niej stoi więc trzeba się odsunąć od raidu by się nie pojawiła na innych memberach, lub odsunąć bossa.
Może też być mechanika kontrowania gdzie ktoś dostaje przyklejona bombę która zada 90%hp wszystko w koło, więc jak jedna osoba tym oberwie to heal da radę, się jak cały RAID to już nie i z tą bomba trzeba podejść do bossa a wszyscy inni muszą się odsunąć.
Lecące fale ognia które one shootuja i trzeba się schować za czymś. Addy łapiące graczy i wyrzucające ich w przepaść, kryte trzeba stunowac aby mieć czas zabić. Każdy Boss może mieć inną, to nie jest ctrl+d z mechanik na krzyż wymienionych z innym modelem i nazwa jak w przypadku większości gier.
Godzina ZERO już dawno u nas wybiła i jest ogrom roboty zaległej do wykonania.