Albumy

Który lepszy(nie dla mnie!):

Zeus.Nie żyje.

Wilk chodnikowy.

Ktoś ma, przesłuchał, poleca?

Zdecydowanie "Wilk chodnikowy" miazdzy, przesluchałem całe chyba z 5 razy. Zeus też dobry, ale moim zdaniem Bisz zmiażdżył całą scenę swoją płytą.

Bisz bardzo dobrą płytę wydal i polecam w 100%. Ale razem z jego płytą warto zaopatrzyć się w Mediuma Graal i Zeusa równie dobre płyty.

Chociaż dla mnie Bisz i Medium, Zeus aż tak nie podchodzi mi ale płytę wydał bardzo dobrą.

A z osobą wyżej się nie zgadzam. Onary na trzecim miejscu. Onar dla mnie jest bardzo słaby i nie podchodzi mi jego styl i nie wrzucał bym wszystkich do jednego worka. Są gusta i guściki ale nie można wszystkich do jednej grupy wsadzić bo to zupełnie inne style. Borixon na drugim miejscu Huh....? Dioxa w życiu bym nie dał tez na drugim miejscu jak i Kamela. A gdzie w tej grupie jest Skor? Płyta jest nieziemska. Podałeś w sumie większość słabą która nic ciekawego nie pokazuję. Dla mnie warte płyty to Skor Muzykoma, Miuosh Prosto przed siebie, Bisz Wilk Chodnikowy, Medium Graal i nowa płyta DonGuralesko :). Diox dla mnie jest słaby ale to tylko moje zdanie. Yappe nie znam ale na pewno przesłucham bo w sumie pierwszy raz o nim słysze :). Teraz oczekuję na nową płytę Buki która będzie nieziemska.

Bisz skierowany do dzieci? Ty naprawdę przesłuchałeś ten album? Jeśli tak, powiedz dokładnie co tam robione pod 'młodzież' (do której jakby nie było się zaliczam). Wykluczanie dobrej (a nawet świetnej) płyty przez jakieś dziwne uprzedzenie jest nieco dziwne.

Nie zauważyłem Bisza ;) Co do tekstów Bisza, posłuchaj sobie chociażby Banicja czy Trainspotting.

Moje podium tegoroczne (bardzo subiektywne ;>):

1. Bisz, Medium

2. Vixen, Zeus, Miuosh

3. Równonoc Donatana, Pokahontaz, Pezet (chociaż bity Sidneya to tragedia), 834

Który lepszy(nie dla mnie!):

Zeus.Nie żyje.

Wilk chodnikowy.

Ktoś ma, przesłuchał, poleca?