Always wonder around and follow NPC's

Kolejny długi filmik przedstawiający dungeon na mapie WvWvW (w tym dungeonie będzie się walczyć PvP jeżeli nie będzie "zajęty" przez jeden serwer :D)

Szczególnie polecam część drugą ;)

Część trzecia

A co tam, będzie to mój temat z ciekawymi filmikami...więc kolejny, wywiad z Jeffem Grubbem

[media=]

Mówi trochę o modelu płatności i filozofią za tym stojącą oraz nieco o end-game, jaką ArenaNet ma wizję na to ;)

SPOILER ALERT, JEŻELI CIĘ TO NIE INTERESUJE TO UCIEKAJ!!!!!!

Szatan mnie skusił i porwałem się na przeczytanie leaków dotyczących Ruins of Orr, Arah, walki z Zaithanem i walki z Jormagiem...według leakerów w Ruinach Orr jest w cholerę i jeszcze trochę stuffu do roboty, pełno meta eventów, gigantycznych bossów itd, więc na pewno nikt tam się nie będzie nudzić przez długi długi czas...walka z Zaithanem ma kilka faz(to co było na trailerze "get ready" to ponoc nie Zaithan a mini-boss z którym walczy się w jednej z faz(ponoć jest wyrwany z dolnej szczęki Zaithana !!!!!). Jest też faza gdzie walczy się z samą głową Zaithana stworzoną z "przyklejonych" innych smoków. Walka z Jormagiem wg testerów to podobno najbardziej epicka walka w historii...Arah ma ponoć 6 trybów explorable (powinno mieć 3 tak jak wszystkie ale cholera ich wie).Oczywiście to wszystko to tylko leaki, które mogą być nieprawdziwe, ale jeżeli te wycieki nie kłamią, to może być epicko a i dodatek nie będzie w najbliższym czasie potrzebny

Nie raz słyszałem, że ludzie czują się zagubieni po zalogowaniu do świata Tyrii, dlatego naprzeciw nim wychodzę z tym oto filmikiem. Filmik przedstawia pewien łańcuch zdarzeń w startowej lokacji Nornów. Pokazuje jak dużo uwagi ArenaNet poświęca nawet najmniejszym detalom oraz temu, by tworzyć świat żywym oraz potwierdza to, że zawsze należy się rozglądać do okoła i eksplorować świat w poszukiwaniu nowych przygód. Potwierdza również zdanie "Zawsze podążaj za NPC". Nie warto stać jak kołek tylko porozglądać się do okoła, posłuchać co się dzieje ;)

[media=]

Niżej krótki opis dla osób nie znających języka angielskiego(chociaż myślę, że nawet nie znając tego języka można wszystko skutecznie wywnioskować z samego filmu), lub tych, którzy nie mają zamiaru zobaczyć filmiku.

Autor po wykonaniu jednego z eventów postanowił podążyć za NPCem i sprawdzić co się stanie. Spodziewał się, że tak jak w innych produkcjach, przebiegnie parę metrów i NPC zniknie. Okazało się, że rzeczony NPC udał się do swojego domu (jak mniemam), by porozmawiać z pewnym gościem o tym co się przed chwilą stało. To miało na celu pokazanie jak Tyria żyje i jak duży nacisk na takie detale włożono w czasie produkcji.

Druga część filmu to jeden z dynamicznych eventów pokazany od początku do końca. Po zebraniu dla NPC pewnej ilości mięsa i zaspokojeniu jego potrzeb (nie kojarzyć dwuznacznie, miałem na myśli zakończenie eventu :D), pogadał z córką. Ona zapytała go, czy może zabić jakiegoś owada mieczem, ojciec się zgodził, po czym udał się do pieca, by upiec mięcho. Po jakimś czasie przyszła do niego i zapytała się go o miód, ten zaczął zastanawiać się jak przyciągnąć klientów. Signy(bo tak jej na imię) oznajmiła mu, że rozdupcyła siekierę na wypchanej głowie jelenia. Ten dzięki temu wpadł na super pomysł, aby na zewnątrz wystawić trofeum z głową jakiegoś mega zwierza ;).

Tak wyglądało to z perspektywy ojca, a jak wyglądało to z perspektywy córki? Po tym jak ojciec udał się do pieca, córka chwyciła za miecz i wymachiwała w około próbując zabić owada, po failu, chwyciła za topór i rozwaliła go na głowie jelenia. Poszła więc do ojczulka...po tej całej rozmowie o miodku itd, wróciła. Brat zapytał się, czy ojciec się nie wkurzył z powodu toporka, ta mu powiedziała, że bardziej martwił się o swój interes niż o topór i że potrzebuje głowy mega jelenia, by zwiększyć atrakcyjność swojego interesu. Chłopak zdecydował się udać na łowy, a że nie miał doświadczenia postanowił poprosić innych łowców o pomoc, wyszedł więc z chatki by ich poszukać. Dziewczynka zaś podeszła do półki i wzięła miód, który szukała.

Chłopak wyszedł, stanął w jakimś tam miejscu i zaczął zwoływać graczy, i prosić ich o pomoc. Wtedy autor filmu pogadał z nim, by dowiedzieć się o co kaman. Młodzieniec wyjaśnił mu sytuację i w ten sposób odpalili event, polegający na zdobyciu mega głowy jelenia. Po zabiciu go, syn NPCa odrąbuje mu głowę i zanosi ojcu, który umieszcza ją jako trofeum (wcześniej odbywając tam jakąś dyskusję, nie chce mi się jej streszczać). Jafri udał się do chaty, by pochwalić się rówieśnikom. W tym momencie dowiadujemy się po co był ten miód. Otóż był on potrzebny do "rytuału niedźwiedzia". Oczywiście małolaty wykonały go i to odpaliło kolejny event, a mianowicie atak niedźwiedzi na ten obóz.

Oto w jaki sposób działają łańcuchy zdarzeń, a to był najbanalniejszy i najprostszy z nich, tak więc chłopcy i dziewczęta, szykujmy się na eksplorowanie świata Tyrii. Miejmy oczy i uszy szeroko otwarte, by nic nas nie ominęło.

Na koniec mała konkluzja. Mechanika zadań i wydarzeń nie różni się od tego co widzimy w innych MMO, bo tego nie da się zmienić. Jednak sposób w jaki ArenaNet je serwuje i w jaki sposób wplata je w historię oraz świat gry, czyni je czymś wyjątkowym i świeżym na obecnym rynku gier z tego gatunku. Wiem, że nie wszystkim taki system odpowiada, jednak daje on w jakimś stopniu poczucie związania ze światem i NPC'ami. Nic nie dzieje się bez przyczyny i po akcji zawsze następuje reakcja. Mam nadzieję, że spotkamy się razem gdzieś tam w Tyrii i będziemy się dobrze bawić, bo na tym polega granie w gry komputerowe, mieć fun i odprężenie po całym dniu pracy, szkoły, whatever.

note: Nie załapało się na newsa, więc wrzucam jako temat na forum bo warto zobaczyć ten filmik ;)