Powiedziałbym, że na co głównie zwracam uwagę gdy gram w globalne wersje gier mmo, to czy posiadają stronkę/portal swojej działalności. Wtedy wiem, że wykupiony hosting pod własne www, był jednym z poważniejszych kroków do założenia gildii. TSa można łatwo założyć za darmo, jakiekolwiek forum także.
Ilość członków ? Krzywo patrzę na tzw. Zergownie, zwłaszcza na początku startu gry/serwera, bo wiadomo, trzeba szybko wbić poziomy swojej gildii itd., a potem następuje selekcja ze strony władzy i trzeba szukać czegoś innego. Chyba, że to jest gildia, np. typu "łączymy wszystkich polskich graczy!", to wtedy selekcja następuje w samych szeregach gdy GM i oficerowie raczej nie mają zbytnich ambicji (potem motywacji?) i kompetencji do prowadzenia wielkich gildii przez dłuższy czas. Każdy gra samemu sobie na late game, poziomy i stan wyposażenia są niewyrównane i większość graczy grających o wiele mniej od czołówki liczy na darmowe itemy z wypraw. Ogólnie, jedni myślą poważnie o graniu, drudzy nie i to tworzy sprzeczne relacje i cele u członków gildii tzw. Zergowych, masówkach czy jak tam to nazwać.
Osobiście zwracam szczególną uwagę na jeszcze jedną rzecz. Mianowicie na doświadczenie w grach mmo. Kolorowanie i słodzenie jaki to staż nie ma jeden z drugim, łatwo potem i tak wyłapać w samej grze. Wierzcie mi, po miesiącu gry widać wszystko, czy zależy wam tak samo na wspieraniu gildii jak i korzystaniu z jej dobroci czy tylko chcecie się wzbogacić z ziomkami na no-lifach, których przyjęliście. Staż, to jest ważne. Gra się od dawna w mmo, więc prowadzenie gildii to nie lada umiejętność, a osoby z dużym stażem radzą sobie o wiele lepiej z gildiami i jego np. spadkami i wzlotami (bo sukcesy też trzeba na dobry tor sprowadzić) na długi dystans, i z takimi wolałbym trzymać.
To chyba tyle co sądzę o gildiach w mmo. Dawno nie grałem tak poważnie w żadne mmo, to można przyznać, że tak "sądziłem kiedyś" o tym o czym mowa.