Apel do młodych graczy MMO!

Autor nie pojmuje chyba, że każdy człowiek ma swój rozum i sam ocenia czy gra jest fajna czy nie. No chyba, że ktoś jeżeli przeczyta, że guru czy Ozonek nie grają w jakąś grę, lub jest ona dla nich kichą to sam zaczyna tak uważać bez wcześniejszego sprawdzenia tegoż tytułu, i to twoim zdaniem odbiera przyjemność z gry. W takim wypadku osoba taka jest półgłówkiem, który nie ma swojego zdania i nie warto aby grała w mmo i zasiliła falę polaczków w tym tytule. Do tego jeżeli twoim zdaniem gra w Tibię czy inna starszą grę to propagowanie chłamu, to sam jesteś nieogarnietym osobnikiem, który wypisuje na forum jakiś dziwny rage podobnie jak twoim zdaniem starsi gracze tylko w drugą stronę, tzn. stare gry to chłam a nowe są super. Ponadto twoim zdaniem ludzie mający 20, czy 20 kilka lat są starymi piernikami? To do kogo jest skierowany twój post do 12-14 latków, którzy jak za grę trzeba zapłacić chociaż złotówkę, albo gra jest po angielsku to odrazu kwalifikują ją jako crap?

Kochany, podpier**liłeś mój avek :)

Do autora tematu:

To co piszesz, nie ma sensu!

Ale rozumiem twój apel, chodzi ci o to że starzy gracze narzucają młodym stare zasady a one się zmieniają :)

Ale nic na to nie poradzisz, słowa pewnego rapera/hip-hopowca

"Dzieci neo odejdą, a przyjdą jeszcze gorsi..."

@Sancio ciągnie swoj do swego, no wiec zostane hueheu Panowie przytocze przyklad bo mnie zrozumiano"Pojawil sie nowy news o Guild Wars 3 , w ktorym zhejtowano te gre i zmieszano z blotem (musial to zrobic jakis marny pseudo-redaktorzyna!) ->dla wielu ludzi mlodych ludzi ta gra staje sie gownem "a no bo tak napisali" a nawet nie grali, dalej ten ferment sie sam rozprzeszczenia . Tytuł to pozatym "Apel do młodych" . Wyobrazcie sobie, ze macie znowu 12 lat, rozum 12latka i checie grac w gry MMO, jakims niefortunnym zrzadzeniem losu trafiacie na mmorpg.org.pl. Oh my god! az mi sie slabo zrobilo hueheu p.s. swoja droga ten portal chyba dopiero teraz rozkwita wg starej zasady "more hate ,more famous"

Udało ci się niemal dokładnie streścić się to, do czego się odnoszę. Szczególnie tą analogią do umysłu 12 latka - trafiłeś w dziesiątkę, ponieważ podobne wyobrażenie patronowało mojemu wywodowi.

Ostatnio zaobserwowałem dużo dobrych zmian w serwisie. Ostatnio przyjęte osoby do redakcji prezentują na prawdę wysoki poziom. U nich można zaobserwować tego młodego ducha, wyrażonego poprzez zaciekawienie. Oni na prawdę piszą o czymś, czym się pasjonują. Są odkrywczy, celni, i z pewnością dopiero się rozkręcają.

Czekałem aż ktoś w końcu ostatecznie skompromituje nekromantę, ponieważ jemu samemu wychodzi to powoli, i na tym, notebene, polega jego "tabloidowa" sztuka; przyciągająca zainteresowanie czytelników, to prawda, lecz do czasu. U nowych redaktorów trudno zauważyć piernikowaty cynizm, który przyciąga do nekromanty, ale równocześnie powoduje u niego rozrost liczby wrogów.

Nie wiem, jak inni, ale ja wciąż nie rozumiem...

Jemu chodzi by wywalić guru i zatrudnić kogoś komu będą się podobały next geny takie jak black desert, blade and soul i reszta gier wydanych między 2014-2016 te pesudo next geny z nową grafiką do której odpalenia potrzebujesz kompa za 6 kafli.

Albo środowisko MMO zalicza regres, albo po prostu do głosu dopuszczono paru starych pierników związanych z przestarzałymi - nie radzącymi sobie na obecnym rynku produkcjami - przez swoją młodość, przez co wydaje im się, że pozostają nieśmiertelne. Młodziaki, weźcie strącie tych pierników z piedestału, ponieważ zabiorą wam całą radość z eksplorowania gier, narzucając swoje zamierzchłe wzorce postrzegania gatunku; ograniczając przy tym wasz rozumek oraz dusząc wasze motywacje, aby znaleźć swoje przystanie w ciekawych produkcjach.


O ile rozumiem, choć oczywiście nie aprobuje, promocje np. Everquest'a, ponieważ panowie pragną zarobić na naiwności umiejętnie sterowanym środowiskiem, o tyle propaganda skoncentrowana na grze "Tibia" oraz grach podobnych wydaje się po prostu okrutna oraz rodzi odrazę u co niektórych, póki co nie oślepionych, nie wciągniętych w wir szaleństwa graczy. Otwórzcie oczy (słowa kieruje do pozostałych) na to, czym was próbują nakarmić, nie chwytając się idei zainspirowanych przez redaktora, a następnie - z braku alternatywnych - rozdmuchanych w gremium.


Jestem pewien, że ci co promują chłam na łamach tegoż portalu, są równocześnie nastawieni negatywnie do wszystkiego, co nowe oraz mogące zainteresować potencjalnego gracza, a dzieje się tak, ponieważ nie chcą podjąć wysiłku, aby zagłębić się w nowe realia, zaciekawić - są po prostu starzy duchem. To wyjałowione z poczucia zabawy, przykro pisać, chwasty w środowisku MMORPG, nie pozwólcie im zniekształcać swoich gustów oraz dyktować, co macie sobie upodobać, a co nie. Tu przykładem niech będzie Guild Wars 2. Chyba nie znajdzie się osoba, która posiada porządny komputer, nieco wolnego czasu oraz wyobraźnie, a która nie doceni projektu studia Arena Net, oprócz oczywiście omawianych "pierników".


Obserwowałem, spoglądając od czasu do czasu na komentarze pod wpisami opublikowanymi na stronie, czy odsłaniające się w coraz większym stopniu działania - opisane w powyższych akapitach - znajdą swój odzew. Choć rzadko się to odbywa, na szczęście akcja pociąga za sobą reakcje - wymierzone przede wszystkim w osobę wiodącego "redaktora", dla którego ustanowiłem pseudonim: "nekromanta". On bowiem doskonale radzi sobie z odświeżaniem wszystkiego, co stare, przebrzydłe oraz wysysaniem życia ze swoich użytkowników.


Pozdrawiam