Archeage a endgame?

Ja polecam ESO, nie jest takie paskudne jak Astellia.

ESO jest fajne i rozbudowane ale ten upośledzony tryb walki gdzie są duele na skakanie trochę odpycha :smiley: Astelia może nie jest najpiękniejsza ale gra się bardzo spoko ^^ No i wszystko przed nami bo gre ciągle rozwijają :stuck_out_tongue:

Może mi ktoś napisać czemu w tym archeage jest tyle biegania podczas questowania?
Chodzi o to,że są bardzo duże odległości.Zniechęciło mnie to troche.

Masz całą masę questów poza grindowymi więc się na nich skup. Tam się głównie crafci , hoduje , uprawia itp. A pod V masz achievements i je także możesz wykonywać. Świat gry jest gigantyczny, ale są i teleporty więc jakoś sobie z tym radzimy :slight_smile: Na 50 lvl będziesz miał serię questów na szybszego mounta.

ps
jeden z skilli z songcrafta przyśpiesza poruszanie się Twoje i mounta

Może mi ktoś dokładnie powiedzieć o co chodzi z tym Laborem? Pograłem chwilę na PTsie i wiem, że dzięki temu Laborowi robimy praktycznie wszystko tylko jest taki problem, że bardzo wolno rośnie. Niby na oficjalnym serwerze tym P2W jest tam jakieś premium dzięki któremu nawet gdy jesteśmy offline nasz Labor rośnie, jak to będzie w unchained? Kurde mam niesamowity dylemat, pograłbym sobie w jakieś MMO bo dawno nie grałem tylko nie wiem czy Archeage czy Astelia i taki oto dylemat.

Labor teraz nie jest problemem ani na AA , ani na AAU, gdyż dają go też z Halcy.

  1. Co do pokonywania odleglosci, masz mounty, glidery, pojazdy.
  2. Labor laduje sie rowniez jak jestes off, w AAU nie bedzie p2w potek ktore Ci go odnawiaja wiec kazdy ma rowne szanse. A sluzy on do, jak sama nazwa wskazuje, pracy, crafting, farming, logging, trade runy itp itd.

Na fresh serwerach też mówili, że nie będzie p2w :smiley:

Głównym problemem p2w na AA były potki, które dawały prawie nie ograniczony labor, co w połączeniu z Apexami, powodowało że cześć graczy która miała duuzo czasu lub duzo $, robiła gs na bardzo wysoki poziom a normalni gracze nie mieli czego szukać na pvp które jest kwintesencją gry. Teraz nie ma Apeksa i nie ma potek do kupienia, dalej czas ma znaczenie ale już dużo mniejsze bo dobrze zaplanowane 30 h tygodniowo wystarcza aby aktywnie uczestniczyć w tym co gra oferuje. Nawet jak wprowadza jakieś mniejsze pierdołki z czasem do IS, które coś tam dadzą płacącym, póki nie ma tych 2 itemów powinno być dobrze i AAu może byc jedną z najlepszych gier na rynku.

Teraz jest różnica zasadnicza, dodają drugą opcję biznesową w wydzielonej osobnej grze. I pierwszych będą więcej doić za cenę znacznie obszerniejszego sklepu i większej ilości prezentów i możliwości korzystania z ALTów. A drudzy będą biedni, ale wszyscy jednakowo -różnica będzie tylko na zasadzie więcej grasz - masz lepszy gear + naturalnie znajomość AA i zależności.

Jedyne sprostowanie.
Raczej rozmawiamy o 50+/- h tygodniowo.
5-6 godzin w tygodniu i 10h w weekendy.
Cały czas zapominacie o tym, że pvp i zabawa zabiera masę czasu i nie robisz progresu w tym czasie.
Pvp w archeage czasami trwa 3-4 godziny.

Ale na samo trzymanie się w topce i w ogóle nie dotknięcie zabawnego contentu gry to tak. Na to 30h tygodniowo starczy.