Niemcy za drogie, nawet roczniki z lat 90, francuzki to full elektronika, wiec czeste odwiedziny u mechanika. Mysle ze wloch lub japoniec styknie, srednio elektroniki, dosc ekonomiczne i ceny nie sa wysokie. Osobiscie polece Fiata Stilo 1,6 benzyniak z 103 km. Na twoje warunki fizyczne idealny, dosc sporo miejsca, nie pali jak smok i tani w utrzymaniu bo w koncu to fiat. Ale mysle ze bys musial dozbierac tysiaka bo za 5k ciezko bedzie znalesc. A i nie pakuj sie w diesle bo to sku#$%sny drogie w utrzymaniu zwlaszcza gdy posiada kolo dwumasowe. Tak czy siak polecam WLOCHA.
Auto dla studenta
Po drugie. Auto z małą pojemnością nie są osczędniejsze tylko drosze. (ubezpiecznie tańsze ale nie ma mocy do pociągniecia budyPolecam ci Golf IV,seat ibiza,vw bora najlepiej z silnikiem 1.9 (90KM). auto ma dużo cześci i cana nie jest duża, silniki 90km są jedymi z najlepszych (nie licząc SDI). być może są troszkę drosze ale bez problemowo można coś po kombinować przy kupnie (że w aucie trzeba coś wymienić itp).
Koleś, jesteś po prostu...aż się płakać chce. Może mi powiesz, że moje clio, które ma 58KM spali w mieście więcej niż graty, które Ty wymieniłeś? Moje marne 58 koni, które nie ma siły ciągnąć budy pali 8-8.5 litra TERAZ w ZIME, w poznańskich korkach jeżdżąc stosunkowo krótkie odcinki z wychłodzeniami silnika przy każdym odpaleniu, w trasie spokojnie 4,5 litra, nawet ten Twój diesel przy takiej jeździe spali więcej, a w dodatku rozsypie się po roku. Te twoje droższe utrzymanie samochodu z małą pojemnością z tyłka chyba wziąłeś.
Pominę już fakt proponowania wypisanych przez siebie samochodów w cenie max 5000, gdzie Ty chłopie widziałeś golfa IV albo ibizę za 5 tysięcy? Nawet Polo 6N2 za tyle nie kupisz, a w szczególności diesla i to jeszcze z turbiną, która będzie rzygała olejem na wszystko co się da.
Diesle nadają się do jeżdżenia tylko i wyłącznie jak się klepie CO NAJMNIEJ 15-20 tys km. rocznie, wątpię, aby autor tematu klepał tyle kilometrów.
@up Gdybyś mówił o samochodach 4-5 letnich, to fakt, francuzy mają więcej elektroniki, ale w 15 letnich autach jest tego tyle samo, bo czego chcesz tam szukać? Masz co najwyżej wspomaganie ABS, który w 90% przypadków już dawno nie działa, klimatyzację, elektrykę szyb i centralny zamek. Dokładnie to samo co każdy inny samochód z rocznika ~~2000, bo na jedynie taki może sobie pozwolić, no chyba, że kupi seicento, to może 2004 dostanie. Z resztą, wszystkie te samochody z lat ~~2000 są tak proste w budowie, że byle laik z wydrukowanym poradnikiem jest w stanie dokonać wszystkich napraw niewymagających rozmontowania silnika, jeżdżenie tymi autami do mechaników to zazwyczaj głupota albo lenistwo
http://olx.pl/oferta/fiat-bravo-1-9jtd-2001-steel-CID5-ID9lJwP.html#05ada700f9
co powiecie na cos takiego ?
Fiat Bravo ? Nigdy. To jest auto awaryjne, a nie żadne Peugeoty.
Nie jest "z ocynku", jest ocynkowana, w ocynku, z ocynkiem, ma ocynk.
O to mi chodziło, źle się wyraziłem. Chyba każdy zrozumiał.
Karoseria z ocynku? Really? : o
No dobra, prawie każdy.
Ludzie co wy za bzdury wygadujecie. Mam Peugeota 206 już 5 lat. Nie zepsuło mi się absolutnie nic. Najechałem nim 60tkm. Poszukaj sobie jakiegoś fajnego z silnikiem 1,4HDi i będziesz się śmiał na każdej stacji paliw. Co prawda 1,6HDi są o niebo lepsze, ale na niego niestety braknie Ci kasy. Jedna zasada akumulator w Peugeocie musisz mieć zawsze 100% sprawny. A co do proponowanych "Gofrów IV" nie kupuj tego żebyś nawet znalazł za 5tys. 99% tego czegoś w Polsce to szrot. Kręcone liczniki w 90% egzemplarzy. Zresztą te droższe się wiele nie różnią, no chyba że jakością naprawy.
Audi 1,8 pali niemiłosiernie. Miałem taką to wiem ale 1,6 pali jeszcze więcej.
P.S. Przypomniało mi się Mitsubishi Colt. Fajna sprawa 1,3 75km to i jakoś się toczy. Wygląda całkiem spoko i jeździ podobnie. Cenowo znajdziesz fajny egzemplarz.
Audi 1.8 pali niemilosiernie? Mam A4 1,8 + gaz auto jest z 98 roku w dodatku kombi i na trasie z zeszlorocznych wakacji spalila 8 litrow gazu na 100 km gdy jechalem nad morze zaladowany, Po miescie nie chwyta wiecej niz 12 l gazu.
Odzywaja sie spece od mechaniki ktorzy pewnie nawet nawet nie wiedza jak zmienic filtr oleju w samochodzie.
I kolejna sprawa samochodu nie kupuje sie w Polsce. Za te same pieniadze sprowadzisz auto z Niemiec o kilka lat nowsze i w dodatku bardziej zadbane.
Popatrz nawet na to : http://www.mobile.de/pl/marka/audi/model/a4/vhc:car,cnt:de,pgn:1,pgs:10,srt:year,sro:desc,mke:audi,mdl:a4,prx:1001,dmg:false/pg:vipcar/206539039.html
Silnik w Audi przewidziany jest na spokojne przejechanie 500 tys km. Pozatym za te pieniadze na cuda nie licz.
więc tak, mieszkam na wsi, do szkoły i do najbliższego miasta mam ok 25 km, samochód będzie mi potrzebny do dojazdów do szkoły jak i również, abym z rodzicami mogł jechać na zakupy, szukam samochodu oszczędnego i wygodnego, ale także z butem, aby nie brał mnie taki lanos 1.5 w lpg czy matiz co myślicie o peugeuot 206 1.9 diesel 2000r. ?
Do kolegi Norskee (czytaj dokładnie jakie trasy będzie wykonywał prawie co dzień)
Koleś, jesteś po prostu...aż się płakać chce. Może mi powiesz, że moje clio, które ma 58KM spali w mieście więcej niż graty, które Ty wymieniłeś? Moje marne 58 koni, które nie ma siły ciągnąć budy pali 8-8.5 litra TERAZ w ZIME, w poznańskich korkach jeżdżąc stosunkowo krótkie odcinki z wychłodzeniami silnika przy każdym odpaleniu, w trasie spokojnie 4,5 litra, nawet ten Twój diesel przy takiej jeździe spali więcej, a w dodatku rozsypie się po roku. Te twoje droższe utrzymanie samochodu z małą pojemnością z tyłka chyba wziąłeś. Pominę już fakt proponowania wypisanych przez siebie samochodów w cenie max 5000, gdzie Ty chłopie widziałeś golfa IV albo ibizę za 5 tysięcy? Nawet Polo 6N2 za tyle nie kupisz, a w szczególności diesla i to jeszcze z turbiną, która będzie rzygała olejem na wszystko co się da.Diesle nadają się do jeżdżenia tylko i wyłącznie jak się klepie CO NAJMNIEJ 15-20 tys km. rocznie, wątpię, aby autor tematu klepał tyle kilometrów.@up Gdybyś mówił o samochodach 4-5 letnich, to fakt, francuzy mają więcej elektroniki, ale w 15 letnich autach jest tego tyle samo, bo czego chcesz tam szukać? Masz co najwyżej wspomaganie ABS, który w 90% przypadków już dawno nie działa, klimatyzację, elektrykę szyb i centralny zamek. Dokładnie to samo co każdy inny samochód z rocznika ~~2000, bo na jedynie taki może sobie pozwolić, no chyba, że kupi seicento, to może 2004 dostanie. Z resztą, wszystkie te samochody z lat ~~2000 są tak proste w budowie, że byle laik z wydrukowanym poradnikiem jest w stanie dokonać wszystkich napraw niewymagających rozmontowania silnika, jeżdżenie tymi autami do mechaników to zazwyczaj głupota albo lenistwo
Czytaj dokładnie wszystkie posty a nie odpisujesz na jeden. Auto ma być zrywne na trasie, osoba mieszka na wsi a nie w miescie. Ile taka twoja Clio spali przy prędkości 140-160 (10l jak nic). Poczytaj sobie wszystkie fora motoryzacyjne na temat silnika a masy auta. Te co ona podawał ważą powyżej 1200kg czyli waga już jest.
Napisałeś jeszcze
""Z resztą, wszystkie te samochody z lat ~~2000 są tak proste w budowie, że byle laik z wydrukowanym poradnikiem jest w stanie dokonać wszystkich napraw niewymagających rozmontowania silnika, jeżdżenie tymi autami do mechaników to zazwyczaj głupota albo lenistwo""
Wymień mi proszę zawieszenie wielo-wachaczowe w Audi a4 w byle jakim silniku bez filozofi to będzie dobrze.
Bo te komentarze są wyrobione przez fanboyow , ja nie wystawiam opini jeśli sam nie sprawdzę i traktowanie francuzkiej marki opinia narzucaną przez młodych jest okropna ktorzy jeżdzą bmw , audi , vw. Powtarzają opinie i trzymają się stereotypów. Ja wypowiem się tak posiadałem pierw Audi 80 w bezynie strasznie dużo palił sprowadziłem z Niemiec. Nastepnie był VW Vento w dieslu kupiony w kraju wtedy przekonałem się do diesla co prawda auto wymieniłem bo blachy szybko zaczeła zjadać korozja. Kupiłem Citroena Xsare 1.9 w TD i teraz dopiero mogę powiedzieć ,że korozja nie zjada auto czy mam je w garażu na podwórku wygląda tak samo ma bardzo dobre blachy. Awarie zdarzają się bardzo rzadko , najczęstszy mój problem to był akurat nawiew raz się włączał raz wyłaczał ale nie robiłem bo ustało. Do napraw nałeżała wymiana rozrządu , pasek alternatora i napinacz alternatora (to było trudno dostać u mnie więc mechanik dał do regeneracji) Silnik chodzi jak złoto odpalam nawet w najwieksze mrozy. Pali bardzo mało nie kopci. Więc bardziej zadowolony nie jestem za bardziej budżetowe auta. Akurat citroeny cierpia na brak designu , ale xsarze nie brakuje. Xanti nie polecam wiadomo czemu.
Xara to w sumie 406 w innej budzie Połowa podzespołów jest ta sama, bo koncern PSA zrzesza Puga i Cytryny.
Popatrz też na Forda Focusa. Dobre auto. Mało awaryjne, doskonale się prowadzi, i nie jest drogi. Tylko trzeba dobrze trafić, bo przez ostatnich 5-6 lat znacznie przybyło tych samochodów na naszym rynku i nie wszystkie są zadbane jak należy. No ale to w sumie dotyczy się każdego samochodu.
Części do Forda nie należą do najtańszych, z tego co wiem.
Jeśli ktoś mówi, że jakieś auto, np. Passeratti, czy a4 jest bezawaryjna, bo szwagier ma i jeździ już 10 rok i nic nie dokłada, to raczej zacznij się śmiać i olej takiego delikwenta. To tak na przyszłość
Każde auto ma swoje wady i w każdym określone części będą się psuły/zużywały po określonej ilości czasu pracy/przejechanych kilometrów. Jeśli ktoś mówi, że Peugeoty, czy inne francuzy są awaryjne, to najwyraźniej nigdy takiego nie miał, albo miał jakiś zdezelowany egzemplarz, albo co gorsza usłyszał gdzieś, że jego kolegi szwagier miał itp
Francuzy mają swoje wady, szwabskie ohydztwa mają swoje, a japońce swoje, kropka. To tak jak z Alfa Romeo, za awaryjne auta uważają je ci, którzy nigdy takiego nie mieli, bo sami właściciele bardzo sobie te samochody chwalą.
Przed kupnem czegokolwiek poczytaj opinie ~50 osób, którzy jeżdżą danym modelem, to się dowiesz czego się spodziewać. I nie licz, że napraw nie będzie, bo zawsze coś będzie. Byle nie wtryski/głowica itp
Tu masz fajną stronkę. Wybierz model, silnik i czytaj komentarze osób, które takim samochodem jeździły. http://www.autocentrum.pl/oceny/
PS. Byłem kiedyś 406 u mechanika, to ten zanim zajrzał pod spód, to już stwierdził, że to auto ma belkę skrętną, bo każdy francuz ma, i będzie ciężko A tu taki wał(chciałbym tu użyć słowa na ch ale nie mogę), bo ten model ma zawieszenie wielo-wahaczowe jak każde normalne auto - mechanik/znawca jak cholera. Tacy ludzie właśnie wygadują te wszystkie brednie.
Byłem kiedyś też u gazownika, to jak zobaczył francuza, to już burczał pod nosem, że łooo francuz, będzie ciężko i pewno oprócz tego wszystko inne tez się popsuło i w ogóle auto rozleci mu się w drzwiach...
Śmieszne to jest, bo ten samochód jest tak samo zaawansowany i skomplikowany jak każdy inny z tego rocznika, np. a4,vectra,focus, a jakoś tylko jak widzą francuza, to się im beczeć chce. Stereotyp powielany w nieskończoność przez idiotów, a idioci się nawet nie zastanawiają co wygadują, tylko powtarzają dalej.
W rzeczywistości ten samochód jest nawet lepiej zaprojektowany i łatwiejszy i przyjemniejszy w naprawie/wymianie zużytych części od tych wyżej wymienionych.
-słowa przyjaciela mechanika-mistrza w swoim fachu, który i statek kosmiczny by naprawił.
Audi 1.8 pali niemilosiernie? Mam A4 1,8 + gaz auto jest z 98 roku w dodatku kombi i na trasie z zeszlorocznych wakacji spalila 8 litrow gazu na 100 km gdy jechalem nad morze zaladowany, Po miescie nie chwyta wiecej niz 12 l gazu.Odzywaja sie spece od mechaniki ktorzy pewnie nawet nawet nie wiedza jak zmienic filtr oleju w samochodzie.I kolejna sprawa samochodu nie kupuje sie w Polsce. Za te same pieniadze sprowadzisz auto z Niemiec o kilka lat nowsze i w dodatku bardziej zadbane.
"Deutschland Deutschland über alles". Specu od mechaniki. Dodaj koszty rejestracji i zrobienia w nim czegokolwiek. Samochód z ogłoszenia:
Brak zdjęć z prawej strony. Uszkodzony rozrusznik. Zbyt niski jak na niemcy przebieg. Typowe ogłoszenie dla polaka handlarza. Przekręci licznik po raz drugi. Pryśnie lakierem całego i będzie czekać aż się trafi idiota co kupi za 10tys.
500tys. możliwe,ale bez LPG. No i skoro Tobie pali 8l gazu to Ci "wierzę" jak sobie skręcisz instalacje, ale na benzynie 8-12l w zależności od stylu jazdy to norma. Miałem. Wiem.
Do autora tematu: Lepszym rozwiązaniem byłoby wrzucenie ogłoszeń które Ci się podobają. Bo każdy będzie chwalił swoje mimo że innego w większości przypadków nie miał.
Zastanów się nad Focusem i Fabią. Udane konstrukcje, nie są małe, od groma części zamiennych dostępnych na rynku, nie wydasz majątku na paliwo W BMW, Audi czy inne auta klasy premium celuj jak będziesz miał większy budżet.
witam otóż, przedwczoraj zdałem egzamin na prawko zamierzam kupić sobie auto do 5000zł, mam 1.88 wzrostu więc nie może być to corsa, szukam samochodu ekonomicznego, obojętnie na jaki rodzaj paliwa, musi mieć:
-klime
-wspoaganie kierownicy
-elektryczne szyby
- centralny zamek
rozważałem nad zakupami:
-mazda 323 1.5 benzyna
-audi a4 b5 1.8 benzyna
-fiat punto 1.9 diesel
dorzucicie coś od siebie lub pomożecie z wyborem samochodu ?