A więc szukając alternatywy dla overwatcha, który imo jest zbyt drogi jak na obecną chwilę(wydałem podobną sumę na diablo, ale to dlatego, że jestem fanem hns, a strzelanek już nie bardzo), znalazłem tytuł zwany "Battleborn", grafika, postacie, cena wszystko mi się spodobało. W dodatku została stworzona przez firmę od bordersów, które są świetne. Ogólnie martwią mnie tylko dwie rzeczy, czy jest wystarczająca liczba graczy, oraz czy gra nie stanie się za chwilę f2p?
Battleborn, warto?
Battleborn jest już w stanie agonalnym i jeśli nie przejdzie na f2p, będzie trupem.
Przykro to słyszeć zwłaszcza, że bardzo spodobały mi się modele postaci, cóż w takim razie rozpoczynam dalsze poszukiwania
Innej alternatywy niż Team Fortress 2 raczej nie znajdziesz. Nie ma drugiej takiej samej gry jak Overwatch, no może oprócz tej 100% kopii z Chin.
Od biedy możesz spróbować Paladins, twórcy bardzo się starają o podobieństwo do Overwatcha :D.
Od biedy możesz spróbować Paladins, twórcy bardzo się starają o podobieństwo do Overwatcha :D.
I trzeba przyznac, że coraz lepiej im to wychodzi
Paladins pograłem już trochę, ale te karty mimo, że z początku wydawały się fajne, to potem wydawały się bardziej takim dodatkiem na siłę. No i jest tylko kilka postaci, które mi się podobają(skille + wygląd), może jeszcze spróbuję.
A więc szukając alternatywy dla overwatcha, który imo jest zbyt drogi jak na obecną chwilę(wydałem podobną sumę na diablo, ale to dlatego, że jestem fanem hns, a strzelanek już nie bardzo), znalazłem tytuł zwany "Battleborn", grafika, postacie, cena wszystko mi się spodobało. W dodatku została stworzona przez firmę od bordersów, które są świetne. Ogólnie martwią mnie tylko dwie rzeczy, czy jest wystarczająca liczba graczy, oraz czy gra nie stanie się za chwilę f2p?