Battlefield Heroes - Victory Village

Battlefield Heroes

91.png

Victory Village

Oto i druga część mojej kolejnej serii poradników. Łącznie takich tekstów planuję tyle, ile jest map (odliczając ich wersje śnieżne/nocne). Zachęcam do czytania również poprzednich oraz następnych części - no, i oczywiście poprzednich poradników mojego autorstwa poświęconych tej grze. Tak jak wcześniej obiecałem, postaram się utrzymać cały tekst, w moim typowym, "poradnikowym" stylu.

Ogólnie o VV

92.png

Wielkość mapy: mała

Struktura mapy: zamknięta, mało jest otwartych przestrzeni, przez co mapa jest po prostu fatalna dla snajperów.

Ilość stanowisk snajperskich: dość mało, lepsze pozycje mają nationals

Żelazne reguły mapy VV

104.png

1. baza Roadblock ZAWSZE MUSI BYĆ ZAJĘTA JAKO PIERWSZA - gram w tą grę ponad rok, i nigdy, NIGDY nie zdarzyło się, aby strona kontrolująca tą bazę przegrała. Dopiero po jej zajęciu przejmuj pozostałe.

2. trzymaj się w grupach po 3-4 graczy, najlepiej, aby było to dwóch gunnerów i jeden albo dwóch żołnierzy. Opcjonalnie może do tego dojść nożownik.

3. jeśli przeciwnik przejmie bazę Roadblock, wszyscy gracze natychmiast powinni próbować ją odbić bez względu na wszystko.

3. Unikaj długiego przebywania w okolicach kościoła - chyba, że jesteś nożownikiem.

Komandos

36.png

Na tej mapie polecam grać nożownikiem, mimo, że gra snajperem jest teoretycznie możliwa. Dlaczego? Niezależnie od tego, jakie miejsce do kampienia wybierzesz, będziesz albo odsłonięty z co najmniej trzech stron, albo niebezpiecznie blisko przeciwnika. Wielu ludzi myśli, że wieża kościoła to całkowicie bezpieczne miejsce, ale w rzeczywistości tak nie jest.

Gra nożownikiem jest dość prosta - jeśli idzie się samemu, to należy atakować pojedynczych żołnierzy, będąc w grupie - skupiać na siebie uwagę przeciwników. Chyba zbytnio tłumaczyć nie trzeba. Bardzo przydaje tu się umiejętność Elixir, Poisonous Blade za to jest dobre na pojedyńczych przeciwników.

Jeśli nadal chcesz grać snajperem - tak jak pisałem, łatwo nie będzie. Miejsc dobrych dla snajperów jest tu bardzo mało i wszystkie mają jakieś wady, więc najlepsza taktyka to oddanie kilku strzałów z jednego punktu snajperskiego, po czym szybkie przejście do drugiego, trzeciego itd. Jest to dość istotne, ponieważ stojąc za długo w jednym miejscu przeciwnicy mogą bez problemu podkraść się do ciebie.

Żołnierz

38.png

Żołnierze mają na VV sytuację lepszą niż ich koledzy komandosi, ale nadal zdecydowanie gorzej od gunnerów. Grając na tej mapie soldierem, powinieneś wspierać swoich kompanów i zawsze chodzić w grupie, inaczej szybko zostaniesz zabity przez ciężkich - a walka z nimi na bliskim dystansie to zdecydowanie nie jest dobry pomysł... A na pewno ostatni w życiu twojej wirtualnej postaci.

Gunner

37.png

W przypadku gunnerów na VV obowiązuje prosta zasada - im więcej tego tym lepiej. Z powodu, że praktycznie wszystkie walki na Victory Village odbywają się na bliski dystans, często mówi się, że jest to mapa idealna dla tej klasy postaci. Zadanie ma proste - trzymać się w grupie, podchodzić jak najbliżej przeciwników i przy pomocy szybkostrzelnego karabinu maszynowego i umiejętności Frenzy Fire próbować jak najdłużej utrzymać się na polu bitwy. Przydaje się również umiejętność Leg It, zwłaszcza na natrętnych komandosów, choć do dezorientowania przeciwników umiejętność ta też się nadaje, choć doświadczeni gracze raczej nie dadzą się na to nabrać. W przypadku, w którym jesteś ranny walcz dalej, aż do śmierci - jeśli blisko jest żołnierz, twój wynik powinien być raczej pozytywny (o ile wyniki z rzędu 15:1 można nazwać "raczej" pozytywnymi). Ogólnie - jest dobrze, jeśli jesteś doświadczony, a jeszcze lepiej, jeśli do tego dochodzi dobra ekipa stawiająca na kooperację.

Podoba mi się ten poradnik. Fajnie wykonany.

Btw. nie chcę się czepiać, ale Mac70 w Twojej sygnaturze wygląda jak napis "Maczo" :P

Z komandosem się nie zgodzę ze snajper jest kiepski na tą mapę racja może niema zbyt wielu miejsc dla snajpera ale jak się umie grać to i tak się bedzię minimum w top 3;] Swojego czasu namiętnie grałem w B:H i snajperem zawsze top 3 ; p

Ja chociaż bardzo chcę to nie mogę grać w BF:H, router mi się zacina i musiałbym go wciąż resetować.

Jeśli spędzasz dużo czasu przy komputerze, mam sposób, żebyś na tym zarobił/a. Sprawdż na http://latwy.pl/kieszonkowe

Niezły poradnik, przejrzysty i czytelny.

ladny poradnik, jak czasem widze syf ktory ludzie robia i nazywaja to poradnikiem to mi sie smiac chce, a twoj wprost przeciwnie

Battlefield Heroes

91.png

Victory Village

Oto i druga część mojej kolejnej serii poradników. Łącznie takich tekstów planuję tyle, ile jest map (odliczając ich wersje śnieżne/nocne). Zachęcam do czytania również poprzednich oraz następnych części - no, i oczywiście poprzednich poradników mojego autorstwa poświęconych tej grze. Tak jak wcześniej obiecałem, postaram się utrzymać cały tekst, w moim typowym, "poradnikowym" stylu.

Ogólnie o VV

92.png

Wielkość mapy: mała

Struktura mapy: zamknięta, mało jest otwartych przestrzeni, przez co mapa jest po prostu fatalna dla snajperów.

Ilość stanowisk snajperskich: dość mało, lepsze pozycje mają nationals

Żelazne reguły mapy VV

104.png

1. baza Roadblock ZAWSZE MUSI BYĆ ZAJĘTA JAKO PIERWSZA - gram w tą grę ponad rok, i nigdy, NIGDY nie zdarzyło się, aby strona kontrolująca tą bazę przegrała. Dopiero po jej zajęciu przejmuj pozostałe.

2. trzymaj się w grupach po 3-4 graczy, najlepiej, aby było to dwóch gunnerów i jeden albo dwóch żołnierzy. Opcjonalnie może do tego dojść nożownik.

3. jeśli przeciwnik przejmie bazę Roadblock, wszyscy gracze natychmiast powinni próbować ją odbić bez względu na wszystko.

3. Unikaj długiego przebywania w okolicach kościoła - chyba, że jesteś nożownikiem.

Komandos

36.png

Na tej mapie polecam grać nożownikiem, mimo, że gra snajperem jest teoretycznie możliwa. Dlaczego? Niezależnie od tego, jakie miejsce do kampienia wybierzesz, będziesz albo odsłonięty z co najmniej trzech stron, albo niebezpiecznie blisko przeciwnika. Wielu ludzi myśli, że wieża kościoła to całkowicie bezpieczne miejsce, ale w rzeczywistości tak nie jest.

Gra nożownikiem jest dość prosta - jeśli idzie się samemu, to należy atakować pojedynczych żołnierzy, będąc w grupie - skupiać na siebie uwagę przeciwników. Chyba zbytnio tłumaczyć nie trzeba. Bardzo przydaje tu się umiejętność Elixir, Poisonous Blade za to jest dobre na pojedyńczych przeciwników.

Jeśli nadal chcesz grać snajperem - tak jak pisałem, łatwo nie będzie. Miejsc dobrych dla snajperów jest tu bardzo mało i wszystkie mają jakieś wady, więc najlepsza taktyka to oddanie kilku strzałów z jednego punktu snajperskiego, po czym szybkie przejście do drugiego, trzeciego itd. Jest to dość istotne, ponieważ stojąc za długo w jednym miejscu przeciwnicy mogą bez problemu podkraść się do ciebie.

Żołnierz

38.png

Żołnierze mają na VV sytuację lepszą niż ich koledzy komandosi, ale nadal zdecydowanie gorzej od gunnerów. Grając na tej mapie soldierem, powinieneś wspierać swoich kompanów i zawsze chodzić w grupie, inaczej szybko zostaniesz zabity przez ciężkich - a walka z nimi na bliskim dystansie to zdecydowanie nie jest dobry pomysł... A na pewno ostatni w życiu twojej wirtualnej postaci.

Gunner

37.png

W przypadku gunnerów na VV obowiązuje prosta zasada - im więcej tego tym lepiej. Z powodu, że praktycznie wszystkie walki na Victory Village odbywają się na bliski dystans, często mówi się, że jest to mapa idealna dla tej klasy postaci. Zadanie ma proste - trzymać się w grupie, podchodzić jak najbliżej przeciwników i przy pomocy szybkostrzelnego karabinu maszynowego i umiejętności Frenzy Fire próbować jak najdłużej utrzymać się na polu bitwy. Przydaje się również umiejętność Leg It, zwłaszcza na natrętnych komandosów, choć do dezorientowania przeciwników umiejętność ta też się nadaje, choć doświadczeni gracze raczej nie dadzą się na to nabrać. W przypadku, w którym jesteś ranny walcz dalej, aż do śmierci - jeśli blisko jest żołnierz, twój wynik powinien być raczej pozytywny (o ile wyniki z rzędu 15:1 można nazwać "raczej" pozytywnymi). Ogólnie - jest dobrze, jeśli jesteś doświadczony, a jeszcze lepiej, jeśli do tego dochodzi dobra ekipa stawiająca na kooperację.