Battleswarm: Field of Honor

Żal żal żal! Jaki ja bęcwał! Bwahahaha! Sorry, pomyliło mi się i usunąłem URL'a. Już poprawiłemTak, każdemu nie nalicza expa. Lecz tylko kiedy gramy w zakładce na dole, która jest trybem praktyki/treningu. Prawdziwa gra rozgrywa się tylko i wyłącznie w pierwszej zakładce. Przykro mi, że zmarnowałeś pewnie kilka godzin gry ;/

dobra nie podniecaj się tak, bo zaraz się spuścisz. Co tam, że na jednym z filmików z gameplayem na youtube, goście się pytają czy ta gra jest na psp :lol: , inni się dziwią, że ta gra niedawno wyszła.

Ta gra jest conajmniej mierna, rozdzielczość max 1024x768, zbugowana, grafika po prostu ssie i z tego co czytam po komentarzach anglojęzycznych wielu podziela moją opinię.

dobra nie podniecaj się tak, bo zaraz się spuścisz.

Bwahahaha I am ur destiny... You are die!! Rozśmieszasz mnie. Widać że nie dorosłeś do prowadzenia kulturalnej rozmowy. Więc "Goodbye Alabama"!

rozdzielczość max 1024x768

Na razie jesteśmy tylko 1 nogą w erze 64 bitowców. Podejrzewam że większa część naszych poczciwych PC'ów nie posada większej rozdziałki, a i mniejsza część gier (i MMO i single player) posiada w ustawieniach 1024/768 +. Także tego się nie czepiaj.

zbugowana

To jest OB mośku. OB = Open Beta = Otwarta Beta. Dalej nie wiesz o co chodzi???

grafika po prostu ssie

Ten nadal swoje. W CS'ie grafika też ssie. I co? I to ze jest to jeden z najpopularniejszych MMOFPS na świecie. "Nie oceniaj książki po okładce." Mówi ci to coś?

i z tego co czytam po komentarzach anglojęzycznych wielu podziela moją opinię.

Bez obrazy, ale to że umiesz angielski, jest wielkim plusem. Niestety chyba jedynym...

nie będę już nic więcej pisał bo mnie jeszcze zbanują. Nie wiem ile ty masz lat, ale zostawię to bez komentarza, szkoda nerwów na takich gówniarzy.

Ja? Ja mam 14 lat. Lecz mogę się założyć, że ty jesteś max rok starszy, a przy tym znacznie mniej inteligentny. Bo osoba która uważa się za inteligentną, nie powinna wyzywać kogoś od noobów tylko dlatego, że nie toleruje twoich śmiesznych poglądów.

@Topic: Jakie macie sety? Ja Sniper rifle(do zdejmowania gracza który steruje "Bugsami" i Gatling na robale. Do tego kupuję regularnie uzupełniam poty, granaty i shieldy za złoto.

Spokój mi tu albo warny polecą

Dla ulatwienia, postaram sie opisac wlasne przezycia z gry Battlewarm.

Po obejrzeniu zdjec, filmikow i przeczytaniu opisow postanowilem przetestowac ta ciekawa pozycje. Zrobilem konto, pobralem klient'a i po zaktualizowaniu zaczynam gre.

Poczatek calkiem niezly, calkiem ladna oprawa graficzna ( nie bylo to moze cos, czym bym mial sie zachwycac niewiadomo jak dlugo, jednak nie bylo tez tak zle ).

Pokazuje sie menu, w ktorym wybieramy strone, po ktorej bedziemy walczyc.

Oczywiscie z marszu wybralem ludzi i zaczynam trening. Szybko lapie zasady gry ( nie roznia sie zbytnio od innych FPS )

Po skonczeniu treningu ludzmi, postanowilem tez nauczyc sie grac obcymi.

Tutaj bylo widac nacisk na RTS - jednostki, ktore mozemy stworzyc, sterowanie nimi itd.

Kiedy juz skonczylem uczyc sie zasad gry, postanowilem powalczyc troche z obcymi.

W glownym menu wybralem odpowiedni dla mnie poziom. Po wejscu na kanal pojawila sie mapa z dostepnymi miejscami walki i znowu moglem zmienic nacje ( praktycznie zawsze mozemy zmienic, jak sie nam znudzi ).

Jeszcze raz wybralem ludzi i wybralem pierwsza lepsza mape.

Pojawil sie pokoj, w ktorym mozna bylo zakupic sprzet, byla pokazana nasza postac i mozna bylo dolaczyc do gry.

Oczywiscie odrazu dolaczylem do listy czekajacych.

Poza mna czekalo po stronie ludzi jeszcze 5 osob ( czyli druzyna, z ktora bede zaraz siekal obcych )

Jednak ciagle nie dalo sie grac, bo ... nikt nie chce grac obcymi :/

Po krotkim namysle postanowilem zmienic nacje na obcych, bo tak, to bym nigdy w to nie zagral.

Znowu wybralem plansze, na ktorej czekalo juz 6 ludzi i tylko ja jeden obcy.

Tylko czemu dalej nie moge zagrac? Okazalo sie, ze obie druzyny musza miec pelen sklad. Na szczescie dlugo nie czekalismy i dolaczyc kolejny obcy.

Po krotkim ladowaniu pojawila sie plansza. Z jednego rogu wybiegali ludzie, a ja pod kontrola mialem 4 bazy, gdzie tworzylem obcych. Jednak cale to granie opieralo sie tylko na bezsensownym klikaniu ikonem stworow i kierowaniu ich w rozne miejsca w celu ataku bazy ludzi i obrony wlasnej. Zaczelo mnie denerwowac, ze tworzylem mase obcych, ktorych zabijal jeden zolnierz z miotaczem plomieni -_-

Oczywiscie to ludzie wygrali, ale postanowilem grac dalej. Zagralem jeszcze kilka potyczek, stosujac specjalne taktyki obrone ... jednak to tez nic nie zmienilo. Ludzie szybko zabijali hordy obcych, a obcy przez kilka minut ubili tylko 1 czlowieka :/

I wtedy postanowilem usunac gre, bo ...

1. Zeby zagrac, trzeba czekac na kogos, kto sie ulituje i zacznie grac obcymi, bo malo osob chce nimi grac.

2. Szanse wygrania obcymi sa bardzo male, bo kilku obcych bije przez caly czas 1 czlowieka, a ten jeden czlowiek potrafi jedna bronia skosic wszystkie nasze jednostki.

@Arcanthos fajne przeżycia - szkoda tylko, że wynikają z Twojej niewiedzy. To smutne, że ktoś nie mający żadnego pojęcia o podstawowej obsłudze w tej grze zabiera się za jej ocenianie.

Nie ukrywam, że jestem nowy w tej grze. Moją uwagę zwróciła ciekawa rywalizacja graczy RTS vs FPS na jednej mapie. Chciałem sobie to zobaczyć, Zwykła ciekawość. Oczywiście zacząłem również szukać informacji na temat tej gry. Tak trafiłem tutaj, przeczytałem cały wątek i zmusiło mnie to do zarejestrowania się na tym forum.

Ktoś wyżej napisał, że gra nie będzie hitem - z tym się zgadzam.

Zgadzam się również z tym, że klimaty ze Starship Troopers widać niemal na każdym kroku.

A z czym się nie zgadzam. Nie będę wyliczał, bo ogólnie dyskusja w tym wątku nie trzymała wysokiego poziomu (statystycznie). Tak więc drogi czytelniku - jeśli miałeś cierpliwość dojścia do tego posta to zapomnij o poprzednich.

Battleswarm: Field of Honor na początku odrzuca. Grafika jest kwestią gustu. Ale silnik ma bardzo dobrze napisany. Zrozumie to każdy kiedy zobaczy setki obcych biegnących na bazę ludzi i sprzęt mu nie przytnie (no czasem przytnie ale posiadam konfigurację sprzed dwóch lat). Nie ma co narzekać.

Odrzuca nudny tutorial, który radzę zaliczyć - dla obu stron. Warto się zapoznać.

Potem trafiamy do pokoju dla nowych graczy. Gra tam bardzo mało osób, misje są proste, treningowe i znowu wieje nudą. Ale zdobywamy dzięki nim trochę sprzętu i kasy. Są też zadania do wykonania które warto wykonać bo polegają na zapoznaniu się z interfejsem a nagrody są warte uwagi na tym etapie - m.in. minigun o ile pamiętam.

Co jeszcze odrzuca? Nieco źle rozplanowany interface i niestety brak informacji i pomocy.

Kiedy wbijemy drugi lvl możemy wejść do pokoju dla początkujących i od tej pory zaczyna się prawdziwa gra.

Samych trybów rozgrywki jest kilka. Ogólnie grając ludźmi gramy w FPSa. W drużynie. Tutaj liczy się odpowiedni dobór broni oraz gra drużynowa. Arsenał może nie rzuca na kolana ale jest w czym wybierać - no i każda broń różni się zastosowaniem. Na misję możemy wziąć jedynie dwa typy pukawek. Dodatkowo oczywiście granaty, miny, baterie do osłon, pola ochronne itp. Generalnie jak runie fala obcych na bazę to zaczyna się strzelanie. Oczywiście obok biegają nowicjusze tacy jak my więc zaczyna się i chaos ale w tym momencie gra się bardzo fajnie. Nie jest to FPS z prawdziwego zdarzenia ale całkiem przyjemna gierca.

Jako obcy gramy z RTSa. Gramy przeciwko ludziom. Właśnie tym co tam biegają z tymi giwerami. Widzimy ich na mapie. Mamy do dyspozycji kilka budynków w których produkujemy obcych i wysyłamy na ludzi i ich bazę. Jako robal tak jak ludzie dobierają broń tak i my dobieramy nasze wojsko. Typów jednostek jest kilkanaście - mają różne zastosowania i umiejętności specjalne więc możliwości kombinowania są. Dodatkowo mamy w grze nasze alter ego - dysponujemy różnymi aurami i wspomagaczami zwiększającymi statystyki naszych jednostek. I jeszcze obalę jeden mit - gra robalem nie polega na szybkim klikaniu - produkcję można zapętlić, robaki wysłać na bazę i zalewać ludzi potokiem mięsa armatniego a w międzyczasie planować decydujący atak - na tym to polega a nie na walce z interfejsem - ale to trzeba zadać sobie trud poznania tej gry.

Reasumując. Gra daje dużo radości. Ani tryb FPS nie zadowoli koneserów gatunku ani RTS nie zwali z nóg swoimi możliwościami ale połączenie jest udane. Jeśli już uporamy się z obsługą gry i zadamy sobie trud zdobycia kilku informacji, których niestety w tutorialu próżno szukać to mamy gwarancję dobrej zabawy. Nie jest to gra do siedzenia długimi godzinami - bardziej jako odskocznia od zajęć dnia codziennego.

I jeszcze jedna ważna informacja. Gra jest już chyba oficjalnie wydana - po OB strony konfliktu zostały zbalansowane i to podobno (trudno mi to oceniać z perspektywy początkującego) niemal perfekcyjnie.

Gra nie jest szeroko znana. W polskim internecie próżno szukać pomocy. Znalazłem tylko jedną stronkę o tej grze: www.battleswarm.y0.pl - nie ma tam nic ale zawsze to jakiś punkt zaczepienia.

Ściągnąłem w tym samym dniu, w którym powstał temat(tak, tu się o tym dowiedziałem), i powiem, że wiało pustkami(za dużo map, za mało ludzi). Co do gry. FPS'em gra się łatwiej, ponieważ RTS potrzebuje dobrych wojsk, a początkowe nie są dobre. Kiedy zyskamy robaki z niewidzialnością możemy z łatowością zniszczyć wroga, ale byli i tacy mądrzy, którzy strzelali "w powietrze" zabijając niewidzialnych wrogów. Są też jednostki, które strzelają z dalekiej odległości, jednak wystarczy do nich podejść, i giną. Gra FPS jest łatwiejsza, ale trzeba pilnować.

U obu drużyn jest potrzebna współpraca..

Jak widziałem tą grę, to stwierdziłem, że ta gra to nie dla mnie. Wolę normalnego FPSa, niż to. Cold masz rację, są pustki na serwerach, malło osób zna ta grę.

Mało osób bo to beta. Gra jeszcze nie jest dobrze rozsławiona, ale podejrzewam, że to kwestia czasu.

No faktycznie nie gra tych osób wiele - generalnie w trybie Active - rankingowym równocześnie toczy się 1-2 gry co zważywszy na liczbę map jest liczbą niewielką. W tym trybie, żeby gra się rozpoczęła trzeba mieć komplet uczestników.

W trybie Practice jest jakoś więcej chętnych - przeważnie toczy się kilka gier a jak założymy własną to dosyć szybko pokój się zapełnia.

Ale faktycznie czasami czekanie na start gry aż się wszyscy zbiorą może być denerwujące - niektórzy to jak sójka za morze :)

To są tylko 2 tryby gry ?? Active i Practice ?? To bardzo mało... A tak ogólnie, to w każdej grze FPS, trzeba czasami długo poczekać na graczy. ;)

NIe. Active i Practice to tak jakby podział na gry rankingowe i treningowe.

A samych trybów jest więcej - jest Team PvP, jest CTF, jest szturmowanie bazy, obrona bazy, generalnie na każdej mapie rozgrywka różni się dosyć znacznie.

Ale jak jest w fazie Close Beta (tak jak piszecie), to na razie się nie opłaca grać. Pustki na serwerach ...

Widzę, że zaczynam tutaj robić za adwokata tej gry B)

A gdzieś wyczytał, że to CB?

Nie wiem czy to już wydana gra czy OB - w każdym razie można swobodnie grać.

A co do pustek na serwerach - na NOVICE siedzi 50-80 osób zwykle więc tragedii bym nie robił bo problemów z zestawieniem fajnej partyjki nie ma więc bez przesady - nie potrzebuję od razu tysięcy ludzi żeby zebrać rundkę na 8 osób.

Co dziwniejsze najliczniejszą grupą wśród grających są Polacy - przynajmniej takie odniosłem wrażenie.

I jeszcze jedno. Żeby pokazać jak to wygląda.

Ogólnie przykładowa rozgrywka wygląda tak:

Grając człowiekiem wygląda to mniej więcej tak:

Rozgrywka jest bardzo intensywna - praktycznie strzelamy cały czas - nie każdy taką siekę musi lubić. Ale bezmyślne walenie do wszystkiego co się rusza też nie zdaje przeważnie egzaminu.

Grając Obcym rozgrywka wygląda tak:

Widzę, że zaczynam tutaj robić za adwokata tej gry A gdzieś wyczytał, że to CB?

Spójrz na ostatni post Gumi'ego:

Mało osób bo to beta. Gra jeszcze nie jest dobrze rozsławiona, ale podejrzewam, że to kwestia czasu.

Stąd wywnioskowałem, że to jeszcze beta. :)

OK. Widzę, że nie odnosimy się do tego samego, napisanego przez Ciebie, wyrazu.

Pytałem gdzie wyczytałeś że to CLOSED beta - to może innych wprowadzić w błąd - gra jest chyba w fazie OPEN BETA lub po prostu już wydana (tego nie wiem)- nie bawimy się we wpisywanie żadnych kodów, seriali itp.

Wystarczy zarejestrować się, ściągnąć i grać.

Dobra. Myślę, że temat z mojej strony został wyczerpany. Po prostu dziwiło mnie, że do tak mało znanej gry przylgnęło tak wiele krzywdzących ją mitów.

Zasysam nick Brono :D

Zasysam nick Brono

To jak zassiesz, to napisz, czy się opłaca grać czy nie. Bo zdania są podzielone. :)

Opłaca się gra fajna. Jest troche błędów ale gra warta uwagi a 20 min temu spalił mi się Radeon X1600/X1650 Xseries 512MB i ubolewam ;]