Black Desert - Dla kogo jest to MMO?

No właśnie jak w temacie, od dłuższego czasu zastanawiam się czy nie dać tej grze szansy, początkowo czekałem na nią ale potem w miarę jak dowiadywałem się o niej coraz więcej mój zapał słabł aż w końcu anulowałem nawet preorder. Jak to wygląda teraz z perspektywy paru miesięcy? Czy aby dobrze się w tej grze bawić trzeba cisnąć w stronę topki czy np razem z grupką znajomych możemy się tam dobrze bawić relaksując się po kilka godzin gry, wieczorkiem po robocie?

Jak wygląda kwestia hacków, botów itd? Nie ukrywam że ostatnimi czasy najbardziej pasował mi archage jednak tam faktycznie na nielegalu można było załatwić wszystko łatwiej szybciej i przyjemniej a twórcy nic z tym nie robili. Słyszałem jakieś plotki o dupowaniu [klonowaniu] itemów, botach na ah, jak to faktycznie wygląda? Przeszkadza przeciętnemu graczowi w grze?

Kwestia grindu, jaki jest faktycznie potrzebny lvl aby cieszyć się endgamem?

Co właściwie robi się na endgamie? Dungeonów z tego co wiem chyba nie ma standardowych, wiem że jest grind i farma, housing zdaje się... Co jeszcze ciekawego?

Black Desert wygląda tak, wbijasz max level grindując (inaczej się nie da) znajdujesz sobie na max levelu (obecny dla danej aktualizacji tzw soft cap, bo ta gra w teorii nie ma max levelu) grinding spot, i grindujesz na nim do następnej aktualizacji wprowadzającej nowe grinding spoty. Jednakże gracze bardzo często będą cię zabijać bo chcąc grindować najprawdopodobniej zajmiesz już upatrzone przez kogoś innego miejsce. Nie wiem czy już przywrócili utrate xp po śmierci od innego gracza, ale jakiś czas temu znieśli utratę xp za zabicie gracza z pozytywną karmą. więc za to że ktoś lepiej wygearowany na grindspocie cie zabije to ty tracisz (traciłeś) xp więc osiągnięcie wyższego poziomu niż tzw soft cap może być nie lada wyzwaniem, już nie wspominając o kosztach za naprawę i ponowne wykupienie rzadkich i bardzo drogich gem-ów.

Sam zastanawiałem się nad kupnem, ale po obejrzeniu tego filmiku (i wielu jemu podobnych) jakoś przeszła mi ochota ; )

https://www.youtube.com/watch?v=c7oo33mR-dE

Powiem tak, Black Desert nie jest grą dla każdego jest w dość mocnym stopniu oparta na grindzie, ale po pewnym poziomie już nie grindujemy dla lvla samego w sobie. Bo to czy mamy 56 58 czy nawet 60 nie ma takiego znaczenia jak to jaki mamy gear. (Sytuacja zmieni się jak wejdzie system awakejnów bo lvl i skill pointy dadzą nam wtedy przewagę). Przejdę do Kwestii dlaczego tak dużo osób hejtuje i odchodzi z bdo moim zdaniem po prostu są to ludzie którzy wymiękli i nie powiedzą "ja jestem słaby" tylko "gra jest ch*jowa".

Do Black Deserta powinno się podejść jak do Maratonu nie jak do Sprintu tutaj w miesiąc nie dojdziecie do momentu w którym powiecie "dobra mam już wszystko nie mam co robić"

Myślę, że każdy powinien spróbować i wtedy wydać własną opinię, dość często rozdawane są guest passy więc spróbowanie nic nie kosztuje :)

Pozdrawiam ZeroMana

Ta gra to wielkie R.N.G jeżeli masz farta set end gamowy zdobywasz bardzo szybko. Lv daje ogromną tutaj różnicę mamy tutaj system ACC/EV, addon-s oraz wzrost statystyk. Mniejszy lv będzie ciebie missował.

55 a 57/60 to przestarzal nieporównywalny ;)

To gra bardziej Time 2 win powieszany z Gear 2 win jak sam Kakao to opisal.

Lv>Gear>Skill

Grindować trzeba 24/7 praktycznie aby cos osiągnąć, oczywiście można grac for funn. Ale gdy przyjdzie do potyczki idzie odczuc roznice pomiędzy graczem który ma dużo czasu na gre/grind a caualem. Updaty wychodzą co miesiąc od pol roku , jest wyścig szurow i nie zapowiada się aby przez kolejne pol roku to ustalo. Zanim dogonimy KR.

No właśnie jak w temacie, od dłuższego czasu zastanawiam się czy nie dać tej grze szansy, początkowo czekałem na nią ale potem w miarę jak dowiadywałem się o niej coraz więcej mój zapał słabł aż w końcu anulowałem nawet preorder. Jak to wygląda teraz z perspektywy paru miesięcy? Czy aby dobrze się w tej grze bawić trzeba cisnąć w stronę topki czy np razem z grupką znajomych możemy się tam dobrze bawić relaksując się po kilka godzin gry, wieczorkiem po robocie?

Jak wygląda kwestia hacków, botów itd? Nie ukrywam że ostatnimi czasy najbardziej pasował mi archage jednak tam faktycznie na nielegalu można było załatwić wszystko łatwiej szybciej i przyjemniej a twórcy nic z tym nie robili. Słyszałem jakieś plotki o dupowaniu [klonowaniu] itemów, botach na ah, jak to faktycznie wygląda? Przeszkadza przeciętnemu graczowi w grze?

Kwestia grindu, jaki jest faktycznie potrzebny lvl aby cieszyć się endgamem?

Co właściwie robi się na endgamie? Dungeonów z tego co wiem chyba nie ma standardowych, wiem że jest grind i farma, housing zdaje się... Co jeszcze ciekawego?