Black Desert Online

Zalezy co uwazasz przez P2W. Jezeli zaczniesz graf F2P z osobą ktora co miesiąc wydaje 120$ to po 6 miesiącach nie bedziesz miał do niego startu.
Po roku troche sie zbliżysz a po dwóch nie będzie roznicy.

270 ap, rozwaliles mnie, 240 ok, ale 270 to żart.

Nie prawda wszystko zależy od rng czyli ruletki 120$ to nikt mądry nie wyda na raz.

Pozwolę sobie napisać to i owo o grze, gram rok, grałem kilkoma postaciami. Wydałem kase na grę, trochę smutek, ale nabyłem ją za darmo rok temu więc. Jak ktoś grał w Warframe to tu jest podobnie, w sensie ogromne nastawienie na rozwój osobisty. Handel między graczami jest potami albo jedzeniem, które potem jest przypisane do postaci. Ekonomia gry jest trzymana za fraki przez system, wystarczy obserwować eventy, wiedzieć co się w grze dzieje, aby przewidzieć co wzrośnie, a co potanieje. Jeżeli chodzi o P2W to jest tylko w kwestii namiotu i odnosi się do tego co jest na Sycarii i Aakmanach. Jeżeli trafisz na te dwa spoty i będziesz sobie tam expił, to bez namiotu sobie poexpisz w ten sposób tylko tam. Namiot pozwala się naprawić i kupić buffy, bez niego możesz posiedzieć na spocie godzina, góra dwie i potem musisz iść się naprawić chyba, że masz blackstara, co na PEN ma 200 wytrzymałości, a nie 100 jak inne boss itemy. Szanse na drop niektórych rzeczy są tak niskie, że mogą w ogóle nie wypaść, a może się zdarzyć, że zostaniesz miliarderem z dnia na dzień. W gildii ostatnio rekrutowali nowych graczy, którzy właśnie wpadli do gry, bo za free na steamie jest i jednemu z nowych graczy poleciał koncentrat na serce Vella. Gościu z miejsca stał się miliarderem i ma bardzo dobry start. Reasumując, jak grasz to nie odczujesz P2W, bo w grze jest takie rozdawnictwo, że głowa mała. Petami będziesz srał, tak samo Maidkami, inventory sloty ostaniesz, wage możesz kupić za loyale (wystarczy się logować codziennie do gry, aby dostawać te loyale), zmienili ceny za loyale, ale waga została bez zmian i teraz więcej inventory slotów się dostaje. Ogółem gra nagradza stałych graczy. Nie słuchaj się zjebków co grali pół godziny, albo nawet 100 godzin. Spędziłem w tej grze ze 3000 godzin i polecam. Najlepszy system walki jaki widziałem, community specyficzne, spodziewaj się wpierdolu na spotach, tym bardziej, że teraz event na 1000% expa i wiara lata jak stado zwierząt, normalnie jak za startu sezonu. Chcesz poczekaj na start sezonu, będzie na przełomie miesiąca, będziesz miał łatwiejszy start.

5lajków

Gra jest w porządku. Taki zmodernizowany Lineage 2.

P2W jakotako nie ma, ale jest dużo ułatwiaczy życia, zdalny dostęp do storage, naprawa ekwipunku na spocie i takie tam.

Dla mnie największy plus to otwarty świat. Nie ma instacji, nie ma presji na robienie czegokolwiek daily czy weekly, możesz sobie postanowić - “o teraz siedzę na spocie aż wbiję level” i możesz siedzieć przez kilka tygodni w jednym miejscu i nie masz wyrzutów sumienia, że straciłeś jakieś wejście na rajd.

No i możesz zabić kogo chcesz kiedy chcesz, to drugi plus.

Trzeci plus dla mnie to fakt, że choć od startu gry w 2016 topowy gear jest niezmienny (mniej więcej), to zdobywa się go tak długo, że mało kto go ma. Zawsze jest coś do ulepszenia, nie ma sytuacji z WoWa czy innych, gdzie wbijasz top gear w 2 tygodnie, a potem nic, aż do nowego dodatku.

Tak jak na launchu czy podczas pierwszych 2-3 lat BDO gry bym nie polecił i sam nie grałem, to teraz gra jest w bardzo dobrym stanie. Dają dużo premium itemów za darmo, dużo update, mnóstwo eventów, a sezonowe serwery to doskonały start i sposób na nadrobienie gearu dla nowych graczy.

Ot, warto spróbować. Choć pierwsza rzecz po zalogowaniu to wyłączyć wszystkie powiadomienia i alerty, bo nie wiem czemu dalej jest to włączone domyślnie.

3lajki

Ja grałem długi czas i jakiś rok temu przestałem ogromny cash grab a co do pytań
Nie ma tutaj dungeonów to grindownik tłuczesz miliony mobów na spotach lub Life Skille zbierasz miliony mięsa itp.
Gildia nie daje ci nic po za wiedzą i kilkoma skilami co daje twojej postaci
Moim zdaniem gra jest p2w i to mocno oczywiście co jakiś czas tam dają jakiegoś peta sloty value paka nie zmienia to faktu że jest drogo nie będę wymieniał co możesz tam kupic (jest tego sporo) lecz porównać Item Shop mozna do Item Shopow z gier mobilnych

Czy warto zagrać oczywiście polecam żeby wyrobic sobie zdanie ale karte kredytową lepiej trzymać daleko :wink:

PS
Nie ma p2w dla tych co grają casualowo :wink:

1lajk

to nie ma nic do mądrości kido. Jak sie ma pieniązki to nie jest problemem wydać tyle na gre w którą sie gra dużo.
Masz pieniądze na to = wydajesz
nie masz = nie wydajesz
lubisz ? = wydajesz
nie lubisz = nie wydajesz.
No wieesz… pieniążki nie biorą sie z nieba i to raczej ludzie mądrzy mająte pieniążki a dla ludzi duzo pracujacych rozrywka jest bezcenna :stuck_out_tongue:

za 120$ zamiast 1 raz sobie rollnąć PEN’a masz jakies 10 a dla wielu ludzi 120$ to nie tak dużo jak dla Mało Silnego XDD

nie zmienia to faktu ze w “early” progress nie masz podbicia do ludzi którzy płacą a w late game to zaczyna sie równać.
Dla mnie to żadne P2W bo koniec konców i tak każdy ląduje z tym samym.

Wczoraj, wraz z przyjacielem liczyliśmy ile PLNów wydamy, jeśli byśmy chcieli pozwolić sobie na na to, aby w pełni ubrać postać, oraz zapewnić sobie wszelkie fanaberie, aby przyjemnie się grało, czyli namiot, kilka pokojówek, kilka petów, wdzianka na konia czy wóz, gwizdek, dwa value packi i takie tam duperele. Zamknęliśmy się w kwocie 6-8 miesięcy opłacania abonamentu w wys. ok 50 zł / mies. w grze p2p.
Nie odpowiada to na pytanie o p2w w BDO, jednak myślę, że nieco naświetli sprawę “kosztów grania w BDO”. Moim zdaniem mówienie o p2w jest nieco na wyrost, gdyż i tak prawie wszystko z listy “fanaberii” otrzymamy z questów, kalendarzy czy za lojalki

1lajk

+1 i jeszcze można dodać ze takie rzeczy jak pety cz ypokojówki po ok roku-dwóch się ma z eventów. To samo nigdy nie kupiłem stroju a mam po pare do kazdej postaci z marketu.

ROKU DWÓCH AHAHAHAHAHA. Masakra. I to nie jest p2w?

1lajk

Gra jest praktycznie darmowa (ewentualnie kosztuje 20zł) więc tak czy owak warto samemu sprawdzić. Bez wydawania złotówki można się świetnie bawić co nie zmienia faktu, że warto jednak wydać 200-300zł i mieć praktycznie wszystko co potrzebne by się mniej “męczyć” w dalszej przygodzie z grą. Największą bolączką tej gry (dla niektórych osób zaletą) jest ogrom czasu jaki trzeba tej grze poświęcić. Jest cała masa rzeczy do zapamiętania i nauczenia. Sam grając od premiery co jakiś czas uczę się czegoś nowego. Należy również pamiętać, że BDO to gra-maraton. Tu nic nie przychodzi szybko, na wszystko trzeba poświęcić mnóstwo czasu. No i jest to typowy grindownik. Jeżeli ktoś lubi trzaskać te same paczki mobów przez kilkadziesiąt godzin to gra mu się spodoba. Alternatywą może być również jakiś life skill, który jest całkiem nieźle rozbudowany (zamiast setek godzin spędzać na biciu mobów można te setki godzin przeznaczyć na zbieranie materiałów do gotowania/alchemii/itp.)
Co do P2W - nie ma się co oszukiwać ale jest. Osoby wydające majątek na grę mogą pewne rzeczy dość szybko przeskoczyć. Jedna osoba będzie grindowała na spocie kilka godzin by zdobyć jakąś pulę pieniędzy a druga osoba za tą samą pulę wyda 100$ nie wychodząc z miasta. Ogólnie jeżeli ktoś chce się dobrze bawić to nie będzie zawracał sobie tym głowy. Jak już napisało kilka osób wcześniej - mnóstwo rzeczy z Item Shop jest rozdawanych za darmo. Za te same rzeczy grając na premierę wydawało się ogrom pieniędzy. No i sam sezon jest dużym boostem do wszystkiego - masa gearu, petów, pieniędzy i różnego rodzaju przydatnych “śmieci”. Najlepiej samemu zagrać i się przekonać ( obecnie świętowane są urodziny i jest dużo rzeczy rozdawanych za darmo). Wieloma “opiniami” nie ma sensu się kierować. Wielu krzykaczy z tego bloga/forum to zwykłe trolle, które grę widziały jedynie w internetach i tak naprawdę nic o niej nie wiedzą.

BTW: Gildie są ale ich system raczej jest mało rozwinięty. Dają jakieś tam profity w postaci buffków ale raczej nic więcej. Są bossy gildyjne ale nie powalają lootem (dla nowych osób całkiem spoko ale dla weteranów raczej szkoda na to czasu). Raczej większość osób gra solo tyle, że ludzie siedzą wspólnie na discordzie.
Dungeonów jako takich nie ma. Jest coś na wzór tower defense dla trzech osób. Jest zapowiedziany dungeon, który możliwe że niedługo wyjdzie oraz jakiś tryb pvp-pve dla całego party.
Większość spotów w grze są spotami solo chociaż ostatnio idą w kierunku party spotów.
W grze również prócz grindu można iść w life skille. Jest ich chyba obecnie jedenaście (handel, zbieractwo, łowienie ryb, gotowanie, itp.). Są one równie czasochłonne jak typowy grind ale przynoszą w wielu przypadkach takie same (a nawet lepsze) korzyści finansowe.

1lajk

Czyli reasumując.
BDO to:
-Granie solo bo granie w party jest mało rozwinięte, a gildie to zbiór solo graczy.
-Content grupowy totalnie ograniczony oraz bezużyteczny.
-Endgame to grind spotów (głównie solo) lub tzw. “life skills” (które również są totalnym grindem) i to bardzo powolny grind.
-Content PvE w tej grze nie istnieje (poza NPC do mordowania w tysiącach oraz kilkoma bezwartościowymi bossami).
-Content PVP to napadanie ludzi na spocie i głównie liczy się to kto kogo pierwszy…
-Item Shop wypchany po brzegi itemami P2W (sorry ale pet za kasę zamiast czekanie na darmowy event nawet rok to P2W).

Słowem ZAJEBISTE MMORPG

System p2p lub b2p daje Ci MOŻLIWOŚĆ grania w grę. Nie płacisz - nie grasz. System p2w w grze f2p co najwyżej ułatwi / umili grę. W przypadku BDO, PLNy nie są konieczne do tego, aby zagrać czy przejść dany content. I Twoje głupie “AHAHAHAHAHA”, nie poparte sensownym argumentem, niewiele zmieni.
Edit: Misiu Kolorowy, pety dostaje się z misji. Na sezonowym serwerze, pierwszy z nich to pies zaraz po skończeniu wątku w Vellia. Kolejny był nieco póżniej.
BDO to grindownik i chyba to nie było to nigdy żadnym zaskoczeniem dla kogoś, kto nieco zainteresował się tytułem. Granie solo czy w party jest kwestią indywidualną, zatem nie widzę tu powodów, aby robić z tego jakieś pierdo - lamento. Jedni lubią bratki - drudzy jak im stopy walą. Kwestia wyboru. A pvp na spotach, to też nie jest raczej nic odkrywczego w grach mmo z otwartym pvp.

Po prostu łżesz.

Podaj nick z AAU i udowodnij, że tam jesteś kłamczuchu - zweryfikuję Cię altem hejterze.
Mam alty po dwóch stronach.

Ogólnie to po krótce opisałeś gry mmo. Nie odkryłeś Ameryki. BDO to grindownik, w którym klepie się do porzygu moby na spocie - czy to początek gry czy też end game. W innej grze grindujesz klepiąc do porzygu w kółko te same dungeony. W jeszcze innej chodzisz i klepiesz na okrągło questy. W gruncie rzeczy każda gra mmo sprowadza się do tego samego - powtarzania mechanik, które oferuje dana gra.
I tak, gra jest nastawiona bardziej na grę solową niżeli w party ( chociaż end game offeruje całkiem dużo spotów party). Jedni na to kręcą nosem a drudzy (jak ja) jest z tego faktu zadowolona. Nie jestem uwiązany z grupą. Nie muszę dostosowywać się do wymagań innych. Nie muszę szukać ludzi do tego czy owego. Robię to co chcę robić. Nikt mnie nie zjedzie, że źle użyłem skilla, że nie leczę czy też nie robię DPS.
Kontent pvp to głownie node wary a pvp na spocie raczej jest jako dodatek.
Item Shop jest wypchany ale nie itemami P2W - to bardziej itemy oszczędzające czas. Tak naprawdę w IS nie ma typowego itemu, który daje ogromną przewagę w grze. Większość rzeczy z IS’a można zdobyć grając - ewentualnie ich zamiennik. P2W to raczej mechanika sprzedaży tych itemów na markecie. Z drugiej strony w sumie można się cieszyć, że ktoś te itemy sprzedaje a gracz f2p ma możliwość ich nabycia nie wydając realnej gotówki.
Gra nie jest idealna. Ma swoje plusy jak i minusy (raczej nie ma gier idealnych).

  1. Nie warto, ta gra to ładny syf, i to też ładny tylko 3 metry do przodu
  2. System wygląda tak że bijesz potworki by wbić ekwipunek by bić lepsze potworki + troche handlu by troche ulepszyć postać by móc ewentualnie kogoś potem zabić jak ten bije potworki, ta gra to czysty grind i to jeszcze taki w stylu “druga praca na etat”
  3. To jedna z najbardziej P2W gier jaką można wymienić w tym gatunku, często robi za przykład podręcznikowy, to co wyżej piszą ci ludzie to wręcz jest wyjaśnianie samych siebie

Darmowy gracz = 2 lata pracy
Gracz z hajsem = Wystarczy podpiąć karte i have fun
P2W? Nie no co ty stasiek gadasz, w życiu!
Nie bez powodu na forach można spotkać opinie że najlepsza klasa postaci w tej grze to Paypal z mastercardem dwóręcznym lub Visą zagłady

Lepiej poszukaj czegoś normalnego bo się w bagno pakujesz synu… a wiem co mówię bo grałem w tą gre od PRAWIE samego początku, zaufaj mi, kiedyś podziękujesz hehenkowi w głowie :wink:

Znam ludzi co wydawali po 500-1000$ i nadal nie byli wstanie nic podnieść wyżej, upgradowanie itemów to totalna ruletka tylko wydając kaskę możesz to robić częściej, tak że gra P2W po ch*ju

Tak wtrącając.
Osobnik hehenek jest podręcznikowym przykładem trolla, który nie omieszka przy KAŻDYM artykule o Black Desert wspomnieć jaki to jest crap i jak wielkie P2W w tej grze się znajduje. Jest on największym “znafcom” tej gry, który o ile grał w tą grę to zatrzymał się na tutorialu. Nie wiem ale może ma awersje do gry bo dostał od kogoś oklep? Być może jakiś enchant mu nie wyszedł? Nie mam pojęcia ale widać, że mocno przeżywa to iż komuś ta gra może się podobać. Osobnik ten uważa, że jeżeli jemu się coś nie podoba to znaczy że ma się to nie podobać również innym. Ogólnie to nie polecam jego “opinii” brać pod uwagę - najlepiej zignorować. Wchodzenie z nim w jakąkolwiek dyskusję jest stratą czasu (takie granie w szachy z gołębiem). Chociaż byś się starał, podawał fakty i rzucał argumentami to typ jak gołąb - nasra na szachownice, poprzewraca pionki i stwierdzi, że wygrał partię.

1lajk

A dla ciebie najlepszą klasą byłaby druga klasa podstawówki, wtedy byś wiedział że pisze się dwuręczny :wink:

Jest to jedyna sensowna rzecz jaką napisałeś. Plot twist : w wowie rushujesz dungeony, by wbić ekwipunek, by rushować lepsze dungeony :stuck_out_tongue:

Chuja się znasz i pierdolisz głupoty