Pierwsza reakcja wielu z was - czemu nie mogłeś tego zamieścić w pierwszej recenzji? Cóż, tutaj szczegółowo zajmę się trybem multiplayer i porównam go do wcześniejszych części. Nagrałem się trochę, wyłapałem z jednej strony smaczki, z drugiej problemy. Jeżeli zastanawiasz się, czy kupić Black Opsa dla trybu Multi (99% graczy?), warto przeczytać tą rozpiskę.
No więc jak wspomniałem wyżej - nagrałem się. Sporo. 22 poziom pierwszego Prestiżu, zacząłem zauważać pewne rzeczy w Blopsie, które mogą wpłynąć na to czy chcemy nowe dzieło Treyarch kupić, czy raczej odpuścić. Omówię teraz każdy feature dokładnie i ocenię go pod różnymi względami. Zalecana lektura recenzji całej gry.
Zaczynając od odblokowywania i gotówki. Teraz wszystko co odblokujemy musimy najpierw kupić, a niektóre rzeczy które przedtem odblokowywaliśmy - teraz są dostępne od razu. To ostatnie to akurat plus - z uwagi na to że perków jest mniej, od początku możemy grać sobie wymarzonym zestawem umiejętności, o ile najpierw oczywiście będziemy mieli na to gotówkę. Nie musimy też odblokowywać kolejnych dodatków do broni - dobrze, bo jest ich bardzo dużo i ich unlockowanie po kolei byłoby żmudne. Jednak jest pewien minus w gotówce. Gra tak naprawdę nie potrafi nic dobrego za nią zaoferować. Po kupieniu sobie odpowiedniej pukawki kasa zaczyna zalegać i nie możemy z nią zrobić nic ciekawego. Możemy wydać ją na kontrakty, ale to wymaga od nas pewnego doświadczenia, lub wydać ją na zakłady i wygrać... jeszcze więcej kasy. Trochę strzał w stopę.
Jeżeli chodzi o strzelanie, to warto przejść do gameplay'u. Pierwsze co zauważamy to zwiększony odrzut, teraz broń podbija też na boki, a trafienie pistoletem maszynowym przez całą mapę raczej nie jest możliwe. Z jednej strony niby realizm, z drugiej jednak - teraz do strzelania trzeba mieć więcej farta niż skilla. Oczywiście po namierzeniu wolno poruszającego się przeciwnika nie będzie miał on szans, ale co gdy wybiegł zza rogu i porusza się do tego diabelnie szybko? Inna sprawa z pukawkami jest taka - w czwartej części każda broń ma coś, za co ją kochałeś. W tej części odwrotnie - każda broń najbardziej eksponuje swoje minusy. Teraz nie cieszymy się z obrażeń kałacha, ale raczej wściekamy się na jego niecelność, nie cieszymy się ze stabilności Galila, zamiast tego dobija nas on słabymi obrażeniami. Warto zauważyć, że wśród graczy faworyzowane są dwie bronie - AKSu i FAMAS. I cóż, nie mogę nie przyznać im racji, są lepsze od reszty. Podczas gdy plusem poprzednich części było bardzo dobre wyważenie, tutaj tego zabrakło.
Mapy przygotowane przez twórców są dosyć ciasne. Najczęściej spotkamy się z przeciwnikiem na półdystansie - za daleko dla noża, za blisko dla snajperów. Stąd snajperzy są rasą wymierającą, aczkolwiek wielu prosów próbuje swoich sił używając Quickscope'ów i to z całkiem dobrym wynikiem. Problem z tym, że ciężko się tego nauczyć od zera na mapach z Blopsa. Z nożem też jest pewien problem - jego zasięg został drastycznie zwiększony, dlatego nóż z broni opcjonalnej zmienił się w narzędzie do zabijania. Wkurzającego zabijania, bo przeciwnik potrafi olać twoje dwie kule i z pięciu metrów odpalić animację doskoku z nożem. Jednak mapy nie są złe same w sobie, choć tęsknię do tych z czwórki. Po prostu wymagały lepszej celności, a nie chaotycznego biegania.
Mógłbym ponarzekać na lagi i bugi tak jak wszyscy, ale ja jestem oryginalny, a w sumie lagów nie mam, bugów nie widuję, za to gra ładnie zwalnia co jakiś czas. To są jednak rzeczy do poprawienia. Gorsze jest to że nie jest udostępniony tryb spectator (!), nie można zmienić drużyny (!!), czy pograć razem z kolegą tworząc grupę (!!!). To wszystko prawdopodobnie zostanie dodane później, bo póki co Activision nie pozwolił na dokończenie gry i nalegał na jej wypuszczenie.
Podsumowując tryb multi - jeżeli grałeś w CoDa4, czemu nie, możesz zakupić jako swoisty "map-pack" z trochę innymi zasadami rozgrywki i szybszą walką. Jeżeli chcesz zagrać w jakiegoś CoDa - ludzie wciąż grają w czwórkę i to jest dobry target. Jeżeli nie lubisz CoDa - prawdopodobnie Blops nie zmieni twoich poglądów.