O co chodzi? Ano chodzi o to, że szukam ludzi, którzy mają ochotę pobawić się w takim stylu- zbieramy paru ludzi, myślę że koło 10 (2 party). I biegamy jako mała grupa uderzeniowa, gdy główny zerg zajmuje zerg przeciwnika, my możemy iść na tyły i przejąć coś, możemy też się zbierać, gdy nikogo nie ma na WvW i przejmować campy etc.
Mam pewnie ze 2-3 osoby od siebie z gildii do takich zabaw, ale potrzebuję jeszcze paru.
Jedyne wymagania jakie mam: Luźne podejście, dystans do siebie (żeby nie strzelać fochów), no i oczywiście teamspeak+jakotakie ogarnięcie.
Są jacyś chętni? Jakby co, gram rangerem.
Pisać nick/rasę/klasę. Tutaj albo na pw