Brak mi słów...
Rzadko gdziekolwiek na forum się udzielam tutaj, ale wcisne swoje trzy grosze.
Gorky, osobiście poczułbym się postem w takim tonie conajmniej obruszony, więc uważam że warna dostałeś zasłużenie.
A teraz odwołujesz się, i powołujesz na to, że przez to nie miałeś możliwości ruszać innego działu.
Nie wiem czy ja już jestem dzisiaj przepracowany czy poprostu logiczne myślenie mi gdzieś wyszło z głowy, ale wydaje mi się to nie tyle co dziwne co bardziej śmieszne albo nawet stwierdziłbym żałosne.
Nie pojechałeś po kimś wprost, tylko "po nicku" - to żadne wytłumaczenie, bo z tego co się orientuję to nazwa użytkownika jest tutaj równoznaczna z pewną osobą, a nawet bardziej niż imie, bo często są to unikatowe nazwy przypisane do właśnie tej "pewnej" osoby.
Co nie zmienia faktu że zdarzają się też takie, typowo głupie.
Ale uważam, że działa to na takiej samej zasadzie jak:
"Hej, on ma na imię Przemek, ale głupio, co nie?"
Poza tym, nie rozumiem w jakim celu w ogole napisałeś post w jego temacie, skoro nie miałeś na celu z nim pograć, nie wniosłeś nic do tematu, tylko rzuciłeś mięsem w jego nick + dopisałeś (nadinterpretuje) że nie umie grać i ma iśc sobie lamić dalej sam.
Postaw się w sytuacji, gdy próbujesz nowego tytułu, szukasz pomocy na forum - bo jesteś nowy i chcesz żeby ktoś Cię wtajemniczył, a ktoś po Tobie jedzie, bo jesteś nowy, pewnie nie masz o niczym pojęcia i jeszcze masz głupi nick. Oczywiście daje to wszystkim teraz prawo do tego żeby polecieć po Tobie jak po burej suce i nie zostawić na Tobie suchej nitki, bo spytałeś o to czy ktoś miałby ochotę z Tobą zagrać.
Totalny nonsens.
Odrzućmy w ogóle to jak i czy bardzo ktoś się poczuł urażony.
Pojechałeś po czyimś nicku, czyli ewidentnie po kims - a więc obraza innego użytkownika.
PS. Kiedyś na innym forum na którym się udzielałem, panowały jeszcze zasady dotyczące "nabijaczy postów", uwierz mi... dostałbyś tam warna dodatkowo za nic nie wnoszący +1 post, więc obecnie jest naprawde przywilejem, że czasem można sobie "zaofftopować".
>>> Za kropki i przecinki przepraszam, nie mam dzisiaj głowy do takich bzdur...