Bleach Filery (spoiler)

Oglądam sobie Bleacha, i widzę, że po pokonaniu Grimmjowa przez Ichigo jest kilkadziesiąt odcinków filerów. Nie chce sobie przerywać ogólnej linii fabularnej bo fajne rzeczy się dzieją, tak więc mogę sobie odpuścić te filery, czy jednak będą one potem powiązane z normalną linią fabularną?

akurat filery w bleachu są spoko także pooglądaj na pewno nie pożałujesz

Pomijaj, są beznadziejne.

Nie, nie mają nic wspólnego z fabuła, to oderwane wątki.

Także śmiało :3.

Z fabułą nie mają wiele wspólnego, ale czasami są odnośniki do nich. Sam sporo pomijałem i nie nic na tym nie straciłem, ale jak już całego obejrzysz to i tak wrócisz do filler'ów, które teraz olałeś :)

Filery w Bleachu zawsze warto oglądać, ponieważ jest do nich nawiązanie(mimo iż pokazane są retrospeckcje jednak lepiej samemu to obejrzeć wszystko pod początku do końca)

mozna ominąć ale polecam je oglądać niektóre filery są takie sobie jak np 1 filer na plaży , jednak inne gdy walczą z kapitanem lub ze swoimi mieczami są warte obejżenia

Uważam że powino sie oglądać wszystkie odcinki czy to filery czy też nie. Nie chce ci się oglądać to nie oglądaj wcale! Ja nienawidze w anime wspomnień ale jakoś je nie omijam bo mogą mieć one wpływ na fabułe tak samo z filerami. Anime nie zawsze jest przedstawiane dokładnie jak w mandze. Filery także mogą mieć jakiś wpływ na anime i to znaczący.

oglądaj wszystko jak leci, oczywiście część filerów w blechu jest nudna ale część z nich jest nawet powiedziałbym dużo ciekawsza niż wątek główny a pozatym ja filery traktuje jako pokaz tego jak bohater się rozwijał między głównycmi walkami.

Mi w Bleach podobały się niektóre. Nie był to tak denny poziom jak w Naruto.

Poziom lepszy niż w Naruto, ale ja żałuje iż pominąłem jedynie Bounto. Zamiast oglądać fillery, które NIC nie wnoszą do anime, lepiej może zobaczyć jakąś krótką serie anime tak aby zapchać czas w jesienne i zimowe wieczory. Zamiast oglądać fillery lepiej obejrzeć HunterxHunter, też shounen, stary ale odnowioną ma szate graficzną i powiedziałbym iż jako shounen jest całkiem udany. Stawiałbym go wyżej niż Naruto a na równi z Bleachem.

Tak ja wyżej, poziom fillerów w Bleach'u jest dużo wyższy niż w Naruto. Co do wpływu na fabułę, mogę już nie pamiętać, bo trochę czasu minęło odkąd skończyłem Bleach'a, ale z tego co pamiętam, jedyny dalszy wpływ na historię, miały maskotki z wątku o Bountach, które pojawiały się jeszcze w kilku odcinkach, już teoretycznie opartych na mandze, a potem nagle znikły z ekranu. Mimo wszystko ich obecność nie wprowadzała nic nowego. Także możesz je omijać, co nie znaczy że będziesz żałował że je obejrzałeś, bo niektóre z nich mają dosyć ciekawe historie.

Przede wszystkim w Bleachu w fillerach mogą się znaleźć oddzielne wątki(fajne historie, walki) które nie mają wpływu na fabułę, ale są tak samo dobre jak te na podstawie mangi, te w Naruto to głównie wspomnienia, które są po prostu tak nudne, że aż się słabo robi.

Oglądam sobie Bleacha, i widzę, że po pokonaniu Grimmjowa przez Ichigo jest kilkadziesiąt odcinków filerów. Nie chce sobie przerywać ogólnej linii fabularnej bo fajne rzeczy się dzieją, tak więc mogę sobie odpuścić te filery, czy jednak będą one potem powiązane z normalną linią fabularną?