Siemka. Jestem młodym pisarzem, mam 19 lat. Mieszkam w Poznaniu i od 3 lat piszę opowiadania na podstawie Anime Bleach. Tworzę odrębną historię w miejscu gdzie skończyła się akcja anime. Całe opowiadanie jest pisane mając na wglądzie związki MĘSKO-MĘSKIE tzw. Shounen-ai. Wszystkich czytelników oraz czytelniczki zapraszam. Osoby, które nie są tolerancyjne, nie lubią czytać o homoseksualistach lub czegokolwiek z tym związane proszę o nie wchodzenie, nie spamowanie i nie obrażanie. Uszanujcie moją pracę.
Blog shounen-ai nominowany do nagród
Nie rozumiem, to jest coś jak hentai, ale w wersji eee, czytanej?
What else could I say?
Everyone is gay.
xD
Edit.
Down.
Nie mam pojęcia co uważam, to chyba tylko moja głowa.
Ale też tam bym się bał wejść.
Nie rozumiem, to jest coś jak hentai, ale w wersji eee, czytanej?
Nie rozumiem... uważasz że manga i hentai się wykluczają jakoś, czy coś?
A na stronkę nie wejdę, nie jestem yaoistą więc wolę nie psuć sobie psychiki. Niemniej życzę powodzenia.
EDIT: @bolvaerk: Bezcześci? To Bleach jest taką legendą żeby bezcześcić cokolwiek? Z każdym nowym chapterem dochodzę do wniosku, że to niespójny gniot, w dodatku udziwniany na siłę. Spoilerować nie będę, ale praktyczne każdy kto czyta na bieżąco więcej niż trzy miesiące powinien mniej więcej rozumieć o co chodzi. Poza tym próbujesz robić z siebie autorytet, a nie zdajesz sobie sprawy z tego jak bardzo popularne mogą być doujinshi...
Lubie czytać opowiadania zawsze to coś nowego co do tematyki też nie ograniczam się , ale wybacz nie mogłam przebrnąć by czytać dalej xD
no ale pisz to co lubisz widziałam że na odwiedzających nie narzekasz ^^
serio za wrzucanie yaoi powinny być bany
Bany bo? : ) Opowiadania jak każde inne. Zobaczysz CKM w kiosku to podasz do sądu?
Bo bezcześcisz bohaterów anime. Opowiadania jak każde inne wśrod nastolatek wymyślających bajeczki na swoim blogu. Jak w ogóle śmiesz sie nazywac pisarzem tworząc takie COŚ.
A teraz serio i bez beki - jeżeli faktycznie chcesz sie nazywać pisarzem, pisz coś z sensem. Twojego bloga i tak pewnie przeglądają tylko napalone małolaty bo wśród tej kultury jaranie sie yaoi jest po prostu modne, takie są "tru" otaku i tego nie zmienimy. Jeżeli taki fejm chcesz - spoko. Ale wątpie żeby szanujący sie pisarz chciał być znany z tego że jest ekscentryczny niż z tego że pisze coś na prawde dobrego. Szanuj sie. I swoich czytelników również jeżeli serio chcesz iśc w tym kierunku, bo jak dla mnie celujesz w zły target jeżeli chcesz iśc w strone pisarstwa.
Bo bezcześcisz bohaterów anime. Opowiadania jak każde inne wśrod nastolatek wymyślających bajeczki na swoim blogu. Jak w ogóle śmiesz sie nazywac pisarzem tworząc takie COŚ.A teraz serio i bez beki - jeżeli faktycznie chcesz sie nazywać pisarzem, pisz coś z sensem. Twojego bloga i tak pewnie przeglądają tylko napalone małolaty bo wśród tej kultury jaranie sie yaoi jest po prostu modne, takie są "tru" otaku i tego nie zmienimy. Jeżeli taki fejm chcesz - spoko. Ale wątpie żeby szanujący sie pisarz chciał być znany z tego że jest ekscentryczny niż z tego że pisze coś na prawde dobrego. Szanuj sie. I swoich czytelników również jeżeli serio chcesz iśc w tym kierunku, bo jak dla mnie celujesz w zły target jeżeli chcesz iśc w strone pisarstwa.
I napisała to osoba z... ykhm "prawienieemo" osobą w avku. Nawet nie jestem w stanie powiedzieć, czy to facet czy kobieta, mam nadzieję, że to nie Ty.
Sam Yaoi nie lubię i wolę parę cycków od penisa w mandze, ale tolerancji wymagam na chociaż najniższym poziomie.
Jechanie po czymś i nienazywanie czegoś sztuką tylko dlatego, że się tego nie lubi to kompletny bezsens nie poparty konkretnymi argumentami.
Widzę, że grasz w lola. Nie lubię lola. Lol to nie jest prawdziwa moba, tylko kopia doty. Nie jesteś graczem tylko gimbusem.
Tak widzę Twoją wypowiedź.
Nie tłumacz osobie, która chociaż potrafi coś sama stworzyć (a jestem prawie pewny, że sam tego nie potrafisz) co jej wolno, i czego nie wolno.
Nie ma czegoś takiego jak bezczeszczenie postaci z chińskiej bajki, zastanów się nad tym, co piszesz.
I proszę nie odpowiadaj na mojego posta, doprowadzi to do flejmu, bo ani ja nie zrozumiem Twojego myślenia, ani Ty mojego.
@OP
Jak wspomniałem yaoi to nie mój świat, ale życzę powodzenia i nie zwracaj uwagi na osobników pokroju bolvaerka.
Z tego, co wiem, to manga o homoseksualistach (mężczyznach) dzieli się na dwie kategorie: shounen-ai (soft, lekkie opowiadania bez dokładnego opisywania scen erotycznych) i yaoi (które to zahaczają już o pornografię). Nasze forum nie zezwala na publikację materiałów pornograficznych, dlatego temat zamykam, a autorowi polecam zapoznać się z regulaminem.
Bo bezcześcisz bohaterów anime. Opowiadania jak każde inne wśrod nastolatek wymyślających bajeczki na swoim blogu. Jak w ogóle śmiesz sie nazywac pisarzem tworząc takie COŚ.A teraz serio i bez beki - jeżeli faktycznie chcesz sie nazywać pisarzem, pisz coś z sensem. Twojego bloga i tak pewnie przeglądają tylko napalone małolaty bo wśród tej kultury jaranie sie yaoi est po prostu modne, takie są "tru" otaku i tego nie zmienimy. Jeżeli taki fejm chcesz - spoko. Ale wątpie żeby szanujący sie pisarz chciał być znany z tego że jest ekscentryczny niż z tego że pisze coś na prawde dobrego. Szanuj sie. I swoich czytelników również jeżeli serio chcesz iśc w tym kierunku, bo jak dla mnie celujesz w zły target jeżeli chcesz iśc w strone pisarstwa.
A to zakazane jest? Kurka, przecież to jego wybór, jego dłonie na klawce. Niech robi co chce, w końcu to tylko pisanie...
A co do autora.
Byłem, przeczytałem kawałek. Jest ok. Życzę powodzenia w dalszej pracy.
Nie chodzi mi o samo pisanie... jak chce to niech pisze, co mi do tego? Ale jak już to niech sie nie nazywa PISARZEM bo to miano sie nie nadaje dla człowieka który tworzy coś takiego. Nie wnikając czy mi sie to podoba czy nie.
Wiecie co to przypomina? Te wszystkie pseudo fanpejdze na fejsie "blabla Photography", robią mase zdjęć, zakładają fanpage i mają sie za nie wiadomo jakiego fotografa. Tutaj mi to wygląda tak samo.
Mi się wydaje że Pan/Pani wyżej po prostu nie toleruje każdej tematyki homoseksualnej i stąd to oburzenie. Czy jak zmienię imiona Ichigo na Kaito to Twoje zdanie się zmieni? To, że jest tematyka taka a nie inna to nie powinno Ciebie obchodzić, jeżeli nie masz zamiaru czytać. Takie opinie mów do lustra, a nie krytykujesz moją pracę nie przeczytując nawet jednego czy dwóch rozdziałów.
Druga sprawa, powiadasz że nie mam prawa się nazywać pisarzem. Nie mam prawa bo piszę o tym nie innym? Nie przypominam sobie, abym napisał że piszę TYLKO TO JEDNO a mimo Ty ziejesz jadem we wszystkie strony.
dla ścisłości... to co pisałem PRZED "A teraz serio i bez beki" było żartem, bo wybuchłem śmiechem jak zobaczyłem temat i nie mogłem sie powstrzymać.
To co serio myśle na ten temat masz wyjaśnione potem. Bo widze że tego nie czytałeś, a jest tam bardzo dokładnie wyjaśnione o co chodzi.
PISARZ, to słowo powinno budzić respekt, a jak ktoś usłyszy że piszesz opowiadanka gejowskie to tylko parsknie śmiechem i nie bedzie Cie traktował poważnie, bo dla mnie ten temat jest niepoważny. Mi to wygląda na fanfiki, a to nie powód żeby nazywać sie pisarzem.
Czyli jednak chodzi Ci o to, że pisze o homo : )
przecież to są fan ficki, już pomijając to że o gejach, jak pisząc coś takiego mozna nazwać sie młodym pisarzem?
Kurka, a to nazwa pisarz zależna jest od tematu? Czy od pisania?
no to mamy niezłą grupke młodych pisarzy w Polsce, w koncu internet jest pełen blogów o tej tematyce, wszystkich nazwiesz młodymi pisarzami? Przeczytałem i co... co to ma do rzeczy? to jak pisze niczym sie nie wyróżnia. Z resztą co miałoby sie wyróżniać jak wszystkie tego typu blogi są takie same XD
Widze że na prawde cięzko jest przeczytać wszystkie moje posty bo jak kilka rzeczy jest ujęte i każdy w innym poście to nie potraficie tego przyswoić.
@down nadal nie zrozumiałeś.
No więc od dzisiaj pisarze nie mogą się tak nazywać, ponieważ Panowi wyżej to nie odpowiada tak? : )
Owszem, nie rozumiem Twojego "nie bo nie". Nie mogę się nazywać pisarzem, chociaż moje opowiadania trafiają do wydawnictwa BO TY TAK MÓWISZ. Tobie to nie odpowiada, więc ja nie mam prawa na takie a nie inne nazwanie swojego zawodu. Ok...
nie możesz się tak nazywać, z blogami powstało także określenie bloger, więc jesteś młodym blogerem a nie pisarzem
do jakiego wydawnictwa twoje opowiadania trafiają i kto je wydaje, bo ja to samo mogę powiedzieć że moje opowiadania trafiają do wydawnictwa
co do tych opowiadań powiem tylko że pół biura się śmiało, oczywiście najpierw wyjaśniłem, co to manga i jak akurat ta jest popularna, niezła beka była
znajomy się pyta kiedy weźmiesz się za smerfy albo songa
bolvaerk, piszesz o jak potłuczony.
FanFic to forma pisana, opowiadanie, czyli jednym słowem forma literacka. Osoba, która zajmuje się pisaniem FanFic ma totalne prawo do nazywania się pisarzem.
Od twoich komentarzy jedzie homofobią, którą starasz maskować się tłumaczeniem, że chodzi ci o gatunek tego, co autor tematu tworzy.
PISARZ, to słowo powinno budzić respekt, a jak ktoś usłyszy że piszesz opowiadanka gejowskie to tylko parsknie śmiechem i nie bedzie Cie traktował poważnie, bo dla mnie ten temat jest niepoważny.
O tym mówię. Homofobia i tyle. A żeby udowodnić ci w jakim poważnym błędzie jesteś, przykład:
Tajemnica Brokeback Mountain, znany film o parze gejowskiej. Teraz uwaga, będzie dobre. Film powstał na podstawie książki napisanej przez Annie Prolux, zdobywczynię nagrody Pulitzera i National Book Award. Opowiadanie było tak popularne, że stworzone zostało osobne wydanie (początkowo ukazało się w tomiku opowiadań).
Sam film uzyskał nagrody Academy Award, Golden Globe i BAFTA.
Tak więc pisząc, iż coś jest "niewarte nazwania dziełem literackim"/filmowym pleciesz bzdury i pokazujesz swoje homofobiczne zachowanie. Tak więc wyjdź z tego tematu jeśli nie masz nic konstruktywnego do dodania i zajmij się "swoimi" opowiadaniami heteryckimi.
Peace.
@FlashGordon:
A tutaj mamy przypadek dziecinnej ignorancji i egoizmu. Tym co napisałeś pokazujesz, iż jesteś zamknięty na nowe doznania. W Japonii, manga uznawana jest za sztukę, dziwne, prawda? A jednak. Tak więc jeśli dalej masz być tak ograniczony w stosunku do nowych doznań, następnym razem widąc taki temat nawet w niego nie wchodz. Bo po co? Szkoda czasu twojego na czytanie i pisanie, jak i naszego, na czytanie tego biadolenia.
Co do "blogerów". Samo słowo Blog wywodzi się z angielskiego Web Log, czyli dziennika sieciowego. Samo słowo dziennik, daje nam znać, iż jest to forma literacka, tak więc każdy bloger śmiało może nazwać się pisarzem. Sztuka logicznego myślenia w XXI wieku to coś niesamowicie trudnego, czyż nie?