Z jakimi najbardziej nielogicznymi sytuacjami/momentami/bugami spotkaliście się w grach?
Z mojego doświadczenia mogę podać choćby i jazdę na dachu samochodu w GTA San Andreas gdzie
spokojnie można było sobie stać i strzelać do innych.
Natomiast w Strongholdzie Crusaderze gdy wysyłało się Asasynów do zamku wroga, zawsze szli najdłużsżą trasą do wrót
tylko po to by się wrócić bo nagle się zamknęły. Oczywiście w tym czasie kusznicy i łucznicy zdążyli ich wystrzelać.
Muszę dodać iż czasem brak logiki może ostro wkurzyć!

