
Retrospekcja i wprowadzenie
Kto z nas nie zbierał czegoś w dzieciństwie? Jedni zbierali znaczki, inni Pokemony z chipsów, a jeszcze inni zbierali karty kolekcjonerskie - zaczynając od tradycyjnych Pokemonów, przez Magic: the Gathering, kończąc na World of WarCraft TCG. Fajnie jest spotkać się z innymi graczami i pograć z nimi, czy nawet startować w turniejach. Jednak nie zawsze jesteśmy w stanie - do najbliższego miejsca spotkań kilometry, a my leżymy chorzy w łóżku. Niecałe 3 lata temu pojawiły się karty, dla których ograniczenie miejsca i czasu grania nie istnieje: Chaotic. Dlaczego zamierzam o nich pisać, skoro to zwykła karcianka, a to jest forum poświęcone grom internetowym? Otóż każda karta Chaotic posiada specjalny, unikatowy kod który wpisujemy na stronie, po czym... ląduje w naszej wirtualnej talii.
Wybór świata i opis kart
Cóż, nim jednak na dobre zaczniemy zabawę z Chaotic musimy zdecydować się na wybór jednej ze stron: w Polsce dostępne są tylko talie OverWorld (Nadświat) i UnderWorld (Podświat), ale przez oficjalną stronę możemy również posiąść karty z serii Danian oraz Mipedian. Każda talia ma swoje zalety i wady: OverWorld ma karty z dużą ilością życia, oraz takie, które te życie przywracają, ale zadają średnie obrażenia. Natomiast UnderWorld posiada potężne ataki, ale małą wytrzymałość i ilość życia. Kombinacja różnych talii może okazać się kluczem do sukcesu w walkach wielu graczy na raz, jednak posiadanie w jednej talii jednocześnie kart z dwóch różnych talii jest zabronione.
W grze mamy 5 rodzajów kart:
-Creatures, czyli karty z których gracze składają swoją drużynę do walki,
-Battlegear służące do wzmacniania członków drużyny. Każde stworzenie w ekipie może używać tylko jednej karty wyposażenia. Co więcej, każda kreatura może używać wyłącznie swojego wyposażenia, więc w przypadku zniszczenia stwora, niszczymy także jego wyposażenie,
-Location. Tutaj sprawa jest nieco skomplikowana: otóż przed rozpoczęciem walki, każdy gracz tworzy talię stworzoną z 10 kart lokalizacji, tasuje ją i przed wystawieniem do walki kolejnego wojownika, odkrywa pierwszą kartę z góry (istnieją jednak specjalne karty, które dają nam dostęp do przejrzenia kart znajdujących się w talii lokalizacji i wybrania tej która nam pasuje). Lokacja definiuje kto rozpoczyna rundę oraz, w skrajnych przypadkach, bonus do karty stworzenia.
-Attack, które powodują zadanie obrażeń. Każdy gracz musi posiadać talię kart ataku składającą się z 20 kart, która, podobnie jak w przypadku talii lokacji, jest tasowana i przekładana. Każdy z graczy na początku gry dobiera dwie karty ataku i już do końca gry musi mieć na ręku co najmniej dwie takie karty. Gdy przychodzi czas na atak, dobiera on trzecią kartę ataku i wybiera jedną z tych trzech kart do przeprowadzenia ataku. Gracz jest zobowiązany do zagrania karty ataku podczas każdej jego tury.
-Mugia (nie, nie ma tutaj błędu) które są "magicznymi kartami ataku". Wiedzieć o nich należy tylko tyle, że są w talii kart ataku, a ilość ich użyć zależy od ilość punktów Mugii karty stworzenia.

Buahaha, jaki noob - turnieje i pojedynki
Posiadamy fantastyczną talię, jednak musimy pokazać że ona faktycznie taka jest. Wbrew pozorom, graczy w grze jest pełno, tak więc nikt nie powinien mieć problemów ze znalezieniem przeciwnika. W pojedynkach bierze zazwyczaj udział 2 graczy (jeden na jednego), a minimalna ilość kart stworzeń wynosi 3. Walka rozpoczyna się między wojownikami znajdującymi się na przeciw siebie, a o tym kto pierwszy zaatakuje decyduje karta lokalizacji. Ataki wyglądają naprawdę ładnie - zamiast tradycyjnego padania karty ataku na kartę kreatury, pojawia się np. kula ognia lecąca w stronę przeciwnika. Im lepszych pokonujemy przeciwników, tym wyższy posiadamy prestiż. Jeżeli czujemy się na siłach, można wystartować w turnieju: 1v1, 3v3 i 6v6 kart, z możliwością walk drużynowych. Zwycięzca turnieju może liczyć na nagrodę pieniężną lub parę ładnych kart. Największym błędem graczy jest wiara w zwycięstwo, jeżeli wciąż posiadamy np. w walce 3v3 trzy karty stworzenia, a przeciwnik ostatnią. Profesjonaliści zazwyczaj zostawiają najmocniejsze ruchy na koniec, więc trzeba się przygotować na naprawdę ostrą walkę. Doskonale pamiętam mój pierwszy turniej, gdy straciłem 3/4 ataków na 2 przeciwników, wciąż posiadałem 3 karty stworzenia, ale przeciwnik (chyba Włoch) zjechał mnie tą ostatnią kartą do zera.

Na dole karty Nadświata, na górze Podświata
Podsumowanie
Co ciekawego oferuje Chaotic? Głównie zabicie nudy, długa gra w to niewiele zmieni, może tylko bardziej wyostrzy nasz zmysł strategii. Niewątpliwym plusem jest to, że karty posiadamy zarówno w grze, jak i w realnym świecie. Polska posiada naprawdę ubogą ilość różnego rodzaju kart, więc im bardziej chcemy się doskonalić, tym więcej kasy stracimy z PayPal'a.