Chciałabym prosić o pomoc jak zacząć zarabiać

Nie jestem kobietą, ale przyznam Ci rację, chociaż znam też przypadki par grających razem w MMO, podczas gdy dziecko siedziało kawałek dalej i oglądało TV :stuck_out_tongue:

Myślę, że jest to w dużym stopniu kwestia zainteresowań. Panie mają często inne hobby i to też w znaczącym stopniu wpływa na ukształtowanie społeczeństwa graczy. W dobie dzisiejszej mody na bycie singlem nic nie stoi przecież na przeszkodzie, by owe panie zasiadały licznie do gier MMO, a tak się jednak nie dzieje :slight_smile:

@Hasira
Niestety ale skoro nawołujesz do nazywania rzeczy po imieniu, to tajemnicą poliszynszyla jest to że większość kobiet ma spolegliwą naturę i lubi poświęcać się, a nawet cierpieć dla partnera i rodziny. Więc gadki w stylu: “większość kobiet się ze mną zgodzi” to wybacz ale są po prostu mocno na wyrost.
Gdyby np. ktoś teraz chciał obalić patriarchat w krajach islamskich, to nie zdziwiłbym się jakby najmocniej broniły go islamskie kobiety.
To że Ty jesteś inna - to fajnie, bo w przyrodzie potrzebna jest różnorodność i są mężczyźni którzy tęsknią za takimi kobietami, ale proszę bez ściemniania.

@7thEnvy
Tylko pozornie w PoE zaczyna się na nowej lidze od nowa, a przepaść między graczami jest ogromna, ja od startu nowej ligi przegrałem sporo godzin a nie wydropiłem jeszcze ani jednego exalta, podczas gdy po kilku dniach od startu - inni już sprzedają je hurtowo na e-bayu.
Kto?
Chińczycy którzy farmią w grach na trzy zmiany, za miskę ryżu gdzieś w prowincji Xsiju Miu, w szarej hali otoczonej hałdami plastiku importowanego z UE?
A może jacyś gracze pro, którzy znają tricki i przechodzą mapki tieru 16 w dwie minuty, farmiąc 10 exaltów na godzinę?
A może grupa dobrze zorganizowanych znajomych, gdzie jeden ma Guardiana na aury, drugi nekromantkę, trzeci totalnego dps-a i farmią mapki z szybkością błyskawicy, 12 godzin dziennie?

A co do ogólnego tematu zarabiania pieniędzy na życie, to można to robić na wiele sposobów. A to w jaki sposób dajemy radę zarabiać na życie - to zależy głównie od naszych predyspozycji i naszej moralności.

@Hasira
Ja zamiast do garów, to posadził bym na krzesło i kazał farmić, a garki sobie z przyjemnością pomyję i jeszcze zakupy zrobię, a w między czasie posprzątam dom :wink:

1lajk

Nie widzę aby też ktoś wspomniał, pamiętaj o jednej rzeczy jeśli coś lubisz, jest to Twoim hobby to w momencie jeśli staje się to pracą i uzależnione są od tego finanse to często przestaje tak bawić :wink:

2lajki

Jeśli chodzi o zarabianie na metinie to ja bym się bawił tylko w globala bo tam nie sprawdzają botów.
A tak to przede wszystkim szukał szczęścia w nowych grach lub nowych seasonach.
AAU jak i poe… Jeśli ktoś myśli, że ludzie będą mieli równy start i równe szanse to się grubo myli, gildie są już potworzone z weteranów tej gry, różnica pomiędzy nowym graczem, który będzie sobie zwiedzać quest za questem i max lvl wbije po tygodniu a weteranem, który po 10 godzinach będzie już farmił lokację do upgradowania top gearu, ludzi którzy będą sprawdzać, która metoda jest lepsza a weteranów, którzy już dokładnie wiedzą co mają robić dla golda zanim server się jeszcze zacznie.

W poe sytuacja jest identyczna… Czy ten ziomek w poe nie wbił max lvla jakoś w 60 godzin?
Nowy gracz w 60 godzin to przejdzie MOŻE te 10 aktów.
Z farmieniem pewnie jest identycznie… Zwykły gracz po prostu bije sobie mapki i cieszy się, że moby padają, ale ogarnięcie takiego buildy, że robisz t16 w 1-2 minuty to troszkę inna liga.

Aby zarabiać w grach to trzeba tak jak pisali wyżej robić i robić na kilka kont, to już wtedy nawet nie jest gra. żeby zarobic mniejsze kwoty to w grze gdzie osiągniesz endgame zawsze można coś niby posprzedawać pchając się pod bana(rzadkie przypadki). Najlepiej po prostu sobie pracuj, znajdź giereczke w której się odnajdziesz i graj dla przyjemności.

A wszyscy co mówią że kobiety zasuwają gdzie mężowie sobie grają no to sorry ale widziały gały co brały albo się nabrały.

Wracając do zarabiania sam miałem pomysł to robić gdy Albion Online przechodził na F2P. I faktycznie tam jak ktoś ma łeb i połapie się na czym można zarobić, tam nawet transportując towary zarabiasz, jest tam system gdy jak padniesz to Cie lootują tak samo Ty ich. :slight_smile: także można zlootować typa który ma na sobie gear wart łącznie powiedzmy 10 mln sprzedajesz na rynku i masz 10 mln na allegro powiedzmy 30 zł. można zarabiać na uprawie, ścinaniu drewna, robieniu potem. Oczywiście we wszystkim się można wyskilować najlepiej sobie obrać jeden konkretny kierunek i to robić. teraz na pewno nie jest tak jak zaraz po F2P. Wtedy kończąc za 100 sprzedałem siano które miałem i przeszedłem pograć w Wowa. Teraz szukam w co można pograć, gdybyś chciała w czymś stworzyć ekipe to pisz

Jest to nielegalny proces ponieważ żadna firma nie zezwala na sprzedaż rzeczy za walutę inną niż ta w grze.

Nie widze sensu w grindowaniu tylko po to zeby zarobic pare groszy, do tego jesli pytasz to sobie odpusc, Ci co zarabiaja najczesciej znajduja “out of the box” rozwiazania.

Jesli juz to albo celuj sobie w jakis posredni kierunek jak e-sport albo influencer bo reszta to w sumie strata czasu lepiej zainwestowac czas w nauke jakiegos innego zawodu. :wink:

Zwróć/zagłęb się w marketplacie.

A co by było jakby pozwalała ? :smiley:

Entropia Universe?

Właśnie, słuszna uwaga - osoby którym udaje się zarabiać na graniu w gry, raczej nie wywodzą się z grupy tych które pytają jak to robić :wink: Ale to oczywiście takiej osoby nie przekreśla całkowicie w tej branży…
Jeszcze chciałem dodać, że przy takiej formie zarobku, trzeba być osobą bezwzględną i beznamiętnie wykonywać szybko i bez sentymentów wszelkie czynności w grach. Skrócić czas ich robienia do absolutnego minimum, bez zbędnego zatrzymywania się, rozmawiania, podziwiania widoków, trzeba grać tak jak AI, szybko i bez emocji. Więc jak ktoś jest osobą o charakterze melancholijnym, ma duszę romantyka, jest sentymentalny, lubi delektować się chwilą, podziwiać widoki i inne takie…
To według mnie - raczej się nie nadaje do zarabiania na graniu.

A z nieco innej beczki, ludzie mają różne sytuacje życiowe itd, więc jeśli np: jakaś osoba naprawdę ma problem z pracą poza domem i potrzeba jej około 1000 zł na miesiąc (jak się mieszka na wsi w domku po babci, to czasami tyle wystarcza) to może spróbować swoich sił wypełniając ankiety przez internet.
Według mnie - większe szanse na zarobek niż na graniu (dla kogoś kto nie wie jak)
Można wyciągnąć na ankietach do 10 zł za godzinę - ale jest to żmudna robota, trzeba cały czas kłamać i udawać kogoś innego, najlepiej rodzica wielodzietnej rodziny albo biznesmena i pilnować się żeby w tych kłamstwach się nie pomylić, bo nie zaliczą ankiet i następnych się nie dostanie. No i też by się przydało na kilka kont, i w kilku serwisach. Jedyna przewaga ankiet nad grami - że jednak jest łatwiej i kasa pewniejsza, ale to naprawdę upierdliwa robota. Ja próbowałem i konieczność ciągłego kłamania i udawania że coś się lubi/robi - mnie przerosła.

A swoją drogą, wątpię aby ktoś wypełniał takie ankiety szczerze, jeśli ktoś te ankiety wypełnia, to w 99% dlatego że chce na nich zarabiać, więc ogarnął temat i skumał że trzeba kłamać. No ale czy to ważne czy ankiety są wypełnianie szczerze i zawierają prawdziwe opinie? Podejrzewam że nie, istotne jest że coś się dzieje, ktoś ma pracę, bo te ankiety sprawdza itd, jest zajęcie, kolejne kopanie dołu i zasypywanie, aby tylko coś się działo. :wink:

Entropia Universe?
Grałem około roku - to jest gra typu kasyno/ruletka/totolotek, więc ewentualny zarobek, to kwestia losowania, niby levelujemy naszą postać i wtedy ma większe szanse na trafienie wygranej… ale chyba nie o to się rozchodzi autorce wątku…

Nie jest nielegalny, nie pójdziesz siedzieć za sprzedaż golda. Jest on tylko i wyłącznie zabroniony przez dane firmy które jedynie co mogą zrobić to zablokować ci konto, ale na pewno nie jest to zabronione prawem.
A to że firmy sobie taki zapis w regulaminie ustanawiają no to cóż, chyba wiadomo o co chodzi, skoro nie mogą na tym zarobić to nie chcą też dać zarobić innym. Najlepszym przykładem jest World of Warcraft, jeśli sprzedajesz golda na allegro = ban na konto, ale jeśli kupisz za real hajsik tokena od Blizzarda i go wystawisz na AH za golda (czyli defakto kupiłeś golda za real hajs) to już wszystko jest ok…

O ile nie jesteś niepełnosprawna, nie masz wyjątkowej sytuacji że nie możesz wychodzić z domu (np. ciąża) itp itd. to zwyczajnie nie rób tego bo to strata czasu.
Farmy chińczyków dosłownie w każdej gierce spowodowały że zarobek z takiego grania jest na poziomie kilku zł na godzine gdzie obojętnie jaka praca, jakieś roznoszenie ulotek to 10-20zł/h
W skrócie wychodzi to tak że albo chodzisz 1h z ulotkami albo 10h farmisz goldzik w gierkach… raczej nie ma o czym dyskutować. I mówi to ktoś kto nasprzedawał dość sporą ilość goldzika z wowa swojego czasu ale robiłem to tylko dlatego bo miałem specyficzną sytuację że musiałem siedzieć w domu, w innym wypadku na pewno bym nie marnował na to czasu.

Co ty za przeproszeniem pierdolisz, jak botów nie sprawdzają na globalu?
Tak samo myślałem jakiś rok temu, kiedy to miałem wielki mały powrót, ale że przez steama nie szło isu doładować, to lepiej dla mnie, bo dużo nie straciłem, tylko czas.
Więc tak, kupiłem klucz na bota i przez powiedzmy tydzień kasa leciała jak woda (waluta w grze, nie mówię bym na tym zarabiał real hajs, bo to co boty wyfarmiły pakowałem w maina), no a po tygodniu ni hu hu, ale już się nie mogłem zalogować ani na boty, ani na maina, i ktoś kiedyś mówił, że oni po ip nie banują… poprawka - banują.

Tylko streamowanie gier , do tego jesteś kobietą więc na pewno znajdziesz więcej fanów na starcie , ustawiasz dotacje i jazda :slight_smile: Zaplanuj czym przyciągniesz do siebie widzów , jakieś konkursy , zadania , itp . Plusy streamowania są takie że nie muszisz grać w jeden tytuł , a wraz z upływem czasu doinwestujesz w sprzęt i się rozkręcisz :slight_smile:

Hej!

Gdyby to pytanie padło rok temu to śmiało powiedziałbym ArcheAge!
Ceny golda to ok. 20-30 zł za 1k, wydawać się może niedużo, ale przy ogarnięciu swojej ekonomi i wymaxowaniu profesji na mainie i poszczególnych altach, tak żeby dane alty miały rozbudowane Commerce, inne Gathering/Farming i ogarnięciu środków logistycznych do przewożenia towarów, jesteś w stanie dziennie generować kilka, a spotkałem się nawet że kilkanaście tysięcy golda. Jeżeli chodzi o czas to przy odpowiednim ogarnięciu i przebrnięciu przez pierwsze 5-6 mieśięcy gry, jeżeli nie chcesz inwestować real kasy, jesteś w stanie ogarniać +10k golda w około 8-10h przy 10+ altach, tutaj ogranicza Cię tylko sprzęt i umiejętności manualne, bo ArcheAge pozwala na multiboxing oraz posiadanie wielu kont.

Jednakże niebawem startuje ArcheAge Unchained i niestety jeśli chodzi o farmienie golda, to tutaj bedzie zdecydowanie ciężej, a na Legacy może być ciężko z kupcami gdyż przynajmniej 50% populacji już zadeklarowało swoją rozgrywkę na nowej platformie. Niemniej jednak jakbyś miała jakieś pytania to wal śmiało :wink:

zbyt duży wkład czasu by mozna bylo to nazwać zarobkiem… grasz 3 lata by sprzedać konto.

entropia universe to wyjątek.

Pograj w Życie to zarobisz xdd

1lajk