Wiem, że dla niektórych nie będzie to wielkim zaskoczeniem. Ja jednak przywykłem, że azjatyckie (zwłaszcza te mocno „animcowe”) produkcje jak już dodają nową postać/klasę, to jest nią zazwyczaj reprezentantka płci pięknej. Zwłaszcza, jeśli związana jest z czarami oraz magią.
Closers jednak wyłamuje się z tego schematu i zapowiada kolejnego bohatera. Będzie nim Wolfgang, kt…