1...2...3...HASUUHSAUHSAHUSAHUSAHUASHUASUHSAHUASHUAS xDA tak serio do autora tematu, bo widzę że dzieciarnia cię tutaj straszy policją, i takie tam - Oczywiście polska policja ci gówno zrobi, nie masz się czego obawiać, niektórzy chyba zapomnieli w jakim kraju żyją. "Skanik na kompie", padłem, i nie wiem czy jeszcze wstanę xDDDDD. JEDYNĄ rzeczą jakiej się możesz obawiać, to to, że YT zamknie twój kanał, jak natrzepiesz ileś tak tysięcy subskrypcji (przynajmniej 15k), thats all. Nie słuchaj pierdół gimbów w tym temacie, bo to wszystko podchodzi pod mocny kabaret. Kraj, w którym trudno o zadowalającą interwencję policji do NORMALNEJ zbrodni, wpada ci na chatę i robi "skanik na kompie" (żelażny kandydat do mojego osobistego tekstu roku, a dopiero początek lutego). Oczywiśćie czekam teraz na opowieści, jak to kumplowi kumpla CBŚ zrobiło wjazd na chatę, i skonfiskowało toster i lodówkę za pobranie cracka do Tibii.
+1
To tak jak CIA i FBI podsłuchuje ludzi na AngryBirds. Na YT jest pierdyliard filmików jak hackować gry. Twierdzenie że na chatę wbiją ci panowie w niebieskich szlafroczkach gdzieś w Pierdkowicach Zdrój jest tak samo trafne że za 10 sec w twoją chatę spadnie deszcz meteorytów i pokrzyżuje Ci plany nagrywania tych filmików na YT. Czy nie uważacie że gdyby to było takie łatwe miliony polaczków nie siedziałoby na YT i przez całe dnie zgłaszało takie filmiki. Więc proszę Was nie bawcie się w agentów NCIS bo takie bajki to chyba i wyłącznie w filmach. Można to porównać to tego, że w afryce gdzieś pośrodku puszczy znajdziecie murzyna, nagracie jak sra na środku drogi i przysypuje to piaskiem. Też możecie sobie to nagrać i iść z filmikiem na policję, że zanieczyszcza środowisko. Powodzenia
Aha jeszcze co do IP. Jeżeli już byś chciał się tak bawić to policja z nakazem musiałaby udać się do Was i o nie ładnie poprosić z odpowiednim papierkiem. Jeżeli sam byś podał IP i dane użytkownika jakiemuś "łowcy głów" to po 1 sam byś złamał prawo po 2 wtedy takie oskarżenie można wsadzić sobie gdzieś. To tak samo, że jeżeli zostaniesz okradziony w grze musisz to najpierw udowodnić a potem zgodnie z prawem szukasz osoby za to odpowiedzialnej nie na odwrót. Żadna firma czy też producent gry, wydawca, spółka za nią odpowiedzialna nie może podawać danych osobowych bez udziału sił wyższych.
Jeszcze jedno przyszło mi na myśl bo to w gruncie fajny temat. Zawsze możesz zrobić tak, że nagrasz filmik, który tylko informuje jak ludzie hackują gry i dodać odpowiednią adnotację, że nie odpowiadasz za nielegalne jego wykorzystywanie. Tak samo jak np. producent broni czy też broni białej(mieczy,noży), który pokazuję jak korzystać z jego produktu nie odpowiada za to, że ktoś go kupi i kogoś zabije.
Nasunęła mi się na myśl także przygoda już chyba każdemu znana sprawa z pobieraczkiem. Co z tego, że koleś działał niezgodnie z prawem, że na jego temat były robione reportaże w TV. Co z tego, że koleś dostał tam 700tys zł kary. Zanim zakończył swoją działalność zbił grube miliony. Bo tak właśnie działa polskie prawo. Na jeden paragraf jest 20 luk, które pozwalają go obejść. Smutne ale prawdziwe.
Jedynym twoim wrogiem jest tutaj twoje własne sumienie. Możesz zawsze robić takie filmiki i żyć z tą świadomością albo znaleźć jakiś dobry fajny temat i robić to co lubisz nie szkodząc innym. To tylko zależy od Ciebie.
P.S aha żeby nie było zaraz płaczu sam wolę kupić grę mieć do tego boxa i postawić go sobie na półeczce ale nie o to się w tym temacie jak widzę rozchodzi.