Co na katar?

Witajcie. Od dwóch dni borykam się z wrednym katarem, który nie chce mi zejść. Próbowałem już kilku metod, ale żadna z nich nie działa. Zależy mi na jakiejś domowej, niechemicznej metodzie. Pomógłby ktoś? Choróbsko daje o sobie znać...

W domu mam taki inhalator, w którym zalewa się miętę lub inne zielsko wrzątkiem. z boku są pompki, które chwytamy w łapy i naciskamy wkładając wcześniej nos do specjalnego otworu. Ciepła para trafia do dróg oddechowych i w jakimś tam stopniu leczy katar i inne tego typu dolegliwości. Ot taki domowy sposób, często skuteczniejszy niż tona leków przeciw grypie :)

No i polecam kiwi, paprykę, cebulę, cytrusy i całą resztę, która posiada dużo witaminy C. Niemal co roku o tej porze mnie coś łapie i ostatnio

postanowiłem, że w 2012 się nie dam właśnie jedząc codziennie coś zdrowego :P

Coś takiego:

http://images03.olx.pl/ui/9/30/12/1290891557_80102812_1-Zdjecia--Inhalator-domowy-Poznan-1290891557.jpg

Witaj. Jestem kwalifikowanym ekspertem. Polecam dwie tabletki LAXIGENU i aż strach kichać ;D

Skoro bez tabletek to zaparz sobie mięty do kubka i wąchaj :D Pomaga szczególnie na noc :)

Witamina C w dużych ilościach, tj. 2 gramy (średnio tabletka ma 200/500mg) dziennie minimum.

Podobnie miałem i okazało się że jestem na coś alergie, więc jeżeli nie pomogą Ci inhalacje i tabletki idź do lekarza ogólnego który pomoże Ci to ogarnąć : P.

Spróbuj zaparzyć mięty lub wody z solą w garnku i wsadź nad niego głowę i przykryj się jakimś ręcznikiem żeby ciepło nie uciekało. Powinno zadziałać. Co jakiś czas możesz pozażywać tabakę- na katar jako katar nie zadziała, ale pozwoli ci się go łatwiej pozbyć z nosa

Sposób na szybko : Pół litra wódki. Alkohol bardzo odwadnia organizm, rano obudzisz się z lekkim kacem i bez kataru :D

Tabaka ;]. Jeśli na prawdę Ci przeszkadza to kup Otrivin, mi zawsze pomaga.

A ja bym to olał,od 5 lat nie ważne jaka pogoda,jaka pora roku mam katar;/ Specjaliści różne gufna mi dawali i nic;/

czosnek włóż do nosa, podobno pomaga :P

Witajcie. Od dwóch dni borykam się z wrednym katarem, który nie chce mi zejść. Próbowałem już kilku metod, ale żadna z nich nie działa. Zależy mi na jakiejś domowej, niechemicznej metodzie. Pomógłby ktoś? Choróbsko daje o sobie znać...