Witajcie. Od dwóch dni borykam się z wrednym katarem, który nie chce mi zejść. Próbowałem już kilku metod, ale żadna z nich nie działa. Zależy mi na jakiejś domowej, niechemicznej metodzie. Pomógłby ktoś? Choróbsko daje o sobie znać...
Co na katar?
W domu mam taki inhalator, w którym zalewa się miętę lub inne zielsko wrzątkiem. z boku są pompki, które chwytamy w łapy i naciskamy wkładając wcześniej nos do specjalnego otworu. Ciepła para trafia do dróg oddechowych i w jakimś tam stopniu leczy katar i inne tego typu dolegliwości. Ot taki domowy sposób, często skuteczniejszy niż tona leków przeciw grypie
No i polecam kiwi, paprykę, cebulę, cytrusy i całą resztę, która posiada dużo witaminy C. Niemal co roku o tej porze mnie coś łapie i ostatnio
postanowiłem, że w 2012 się nie dam właśnie jedząc codziennie coś zdrowego
Coś takiego:
Witaj. Jestem kwalifikowanym ekspertem. Polecam dwie tabletki LAXIGENU i aż strach kichać ;D
Skoro bez tabletek to zaparz sobie mięty do kubka i wąchaj Pomaga szczególnie na noc
Witamina C w dużych ilościach, tj. 2 gramy (średnio tabletka ma 200/500mg) dziennie minimum.
Podobnie miałem i okazało się że jestem na coś alergie, więc jeżeli nie pomogą Ci inhalacje i tabletki idź do lekarza ogólnego który pomoże Ci to ogarnąć : P.
Spróbuj zaparzyć mięty lub wody z solą w garnku i wsadź nad niego głowę i przykryj się jakimś ręcznikiem żeby ciepło nie uciekało. Powinno zadziałać. Co jakiś czas możesz pozażywać tabakę- na katar jako katar nie zadziała, ale pozwoli ci się go łatwiej pozbyć z nosa
Sposób na szybko : Pół litra wódki. Alkohol bardzo odwadnia organizm, rano obudzisz się z lekkim kacem i bez kataru
Tabaka ;]. Jeśli na prawdę Ci przeszkadza to kup Otrivin, mi zawsze pomaga.
A ja bym to olał,od 5 lat nie ważne jaka pogoda,jaka pora roku mam katar;/ Specjaliści różne gufna mi dawali i nic;/
czosnek włóż do nosa, podobno pomaga
Witajcie. Od dwóch dni borykam się z wrednym katarem, który nie chce mi zejść. Próbowałem już kilku metod, ale żadna z nich nie działa. Zależy mi na jakiejś domowej, niechemicznej metodzie. Pomógłby ktoś? Choróbsko daje o sobie znać...