Co wybrać Elder Scrolls Online czy Black desert online

Co wybrać Elder Scrolls Online czy Black desert online
Plusy minusy gier pozdrawiam

Zdecydowanie lepiej gralo mi się w BDO, mimo całego krzyku o p2w, chociaż obie te gry sa warte uwagi. Czemu BDO?

  1. Ogromna mobilność postaci, czy to w walce czy w “normalnym” chodzeniu. W ESO postacie sa “drewniane”, zaś byle badyl na drodze stanowi przeszkodę nie do pokonania.
  2. Grafika, która jest bardziej żywa i kolorowa. Każdy rejony mapy wyglada inaczej. W ESO (grałam do wydania Morrowind) każda miejscówka była szara, brudna i ciężka - wręcz depresyjna
  3. Customizacja postaci - nie ma tutaj nawet czego wyjaśniać. Postacie w ESO sa brzydkie, kanciaste i w każdym wdzianku wygladaja tak samo brzydko.
  4. Każda klasa w BDO ma swoje własne skille. W ESO ich animacje sa niemalże identyczne, gdyż przypisywane sa do używanej broni. Z jednej strony fajnie jest grać magiem z dwurecznym mieczem, ale i tak w koncowym etapie gry, ogranicza Cie “jedyny słuszny build” na klasę
  5. Cena. Tak, mimo całego krzyku o p2w w BDO i tak zakup kilku petów, czy powiekszenia wagi, slotow eq czy nawet namiot, kosztuje Cie mniej niż zakup dodatków, abonamentu czy kolejnych dlc do ESO (wiadomo, że możesz to sobie kupić za walutę w grze, ale… bla bla bla. W BDO też byl gość, który robił gildii zakupy w sklepie gotówkowym, zatem też dawało radę)
  6. Skalowanie w ESO - co za pala to wymyśliła, aby grać, nie widzac postępów w grze i siły postaci po przegraniu x godzin…
  7. Domki, aktywności… Domek w BDO ma zastosowanie. Postawisz sobie w nim stół do alchemii czy kuchenkę do gotowania i tworzysz jedzonko czy poty. W ESO dom tylko “wyglada”, chociaż też “nie za bardzo”.Kiedy grałam, meble często się bugowały czy glitchowały

Na korzyść ESO przemawia fabuła… i chyba nic więcej nie przychodzi mi głowy.

Podkreślę, że jest to moja własna opinia, z która nikt inny nie musi się zgadzać

Edit: Należy jeszcze nadmienić przykry fakt, że nie uda Ci się w BDO dogonić topki, zatem nawet nie próbuj. Graj we własnym rytmie i tempie, a będziesz czerpał z gry czysta przyjemność

@Kamilkadze2000 grałam w ESO do pierwszego dodatku (jak wspomniałam wcześniej), zatem może faktycznie część rzeczy przegapilam, zapomniałam, albo się zmieniło na lepsze. Tak czy inaczej, dziękuję za kulturalna wypowiedź.
Skoro teraz ESO jest za darmo, a BDO też jest bardzo często rozdawane, to też uważam, że autor tematu zwyczajnie powinien sam sobie przetestować obie gry, bo oczywiste to, że ile ludzi, tyle opinii :wink: Pozdrawiam

Troche pojechałaś po eso, więc stanę w obronie swojej gry.

  1. Tutaj akurat się zgodzę. XD
  2. Zdarzają się miejsca w różnych klimatach, takie z jasnych na pewno można uznać wyspy Summerset nawet trochę Elswyer. Ale ogólnie kolorystyka jest raczej przeplatana.
  3. Postacie w eso można zrobić naprawdę fajne tylko trzeba się mocno postarać, same wdzianka na obecnym etapie gry mają naprawdę fajne tekstury i rotowanie nimi w ramach outfitu i kolorowanie jest jedną z ciekawszych aktywności endgame’u. :wink:
  4. W eso też każda klasa ma unikalne z animacji skille, są zauważalne pewne podobieństwa ale nie można powiedzieć, że są identyczne. Skille jakby wspólne zazwyczaj są w mniejszości na naszym pasku.
  5. W eso kupuje się abonament i ewentualnie najnowszy chapter, masz wszystkie stare chaptery i dlc aż do końca abonamentu, a jakiś strasznie drogi to on nie jest.
  6. Oj uwierz, progres czuć ale niestety nie poczuje się tego robiąc kontent który robi się zazwyczaj. To jaki progres zaliczamy jest bardzo zauważalne przy trialach, vet dungach, a zwłaszcza myślę vet Maelstrom Arenie która potrafi dać w kość.
  7. W eso też można dać wszystkie craftingi, nawet do konkretnych setów+magazyny i kukły do trenowania rotacji i mierzenia dpsa. :slight_smile: Czyli jak najbardziej jest to użytkowa część gry.
    Dla autora wątku zaś, polecam po prostu sprawdzić obie gry. Eso jest teraz okresowo za darmo, a BDO jakieś drogie nie jest.

Zdecydowanie polecam ESO jeśli stawiasz na kooperację, w BDO dopóki nie dotrzesz do end-game, to będzie to tylko i wyłącznie solo grind.

To co ci bardziej pasuje. Przecież nikt za ciebie grał nie będzie kekw